Mój ogródek - kogra - 1cz. 2007r

goni@k · Post » 27 paź 2007, o 11:56

Ja bym jednak została przy jednolitej kolorystyce , w końcu wzrok ma przykuwać panna a rośliny mają być jakby tłem

kogra · Post » 27 paź 2007, o 14:08

Izuniu - jesteś kochana. Dzięki za fotki. O tak, będzie z pewnością pasował. Panna we fioletach, będzie piękna. Dzięki za dzwonki już z óry, bo zawsze mi się podobały.

Kryseczko - jak się cieszę, wiesz ,że w tym roku zachorowałam na żurawkowatość. Tyle ich było i w tylu kolorach, że aż

. I te delikatne wiechy kwiatów. Cudownie.Ściskam Cię mocno za to.

Goniu - a ja już to widzę jak tajemniczo się uśmiecha do mnie wśród fioletowych odcieni i odbija się w błękicie nieba na tafli wody - ech, ...rozmarzyłam się. Ale tą jednolitość czymś trzeba by uzupełnić aby nie była nudna, bo fiolet jest nostalgicznym i chłodnym kolorem. Rzuć jakiś pomysł.

Naleweczko - zastanowię się , bo przecież dalej na rabacie wokół oczka też coś musi rosnąć. Coś co będzie pasowało do fioletów i bieli panny Marzenki. Żółć albo czerwień mówisz....? Hmmm.... a może dodać bieli ? Co Ty na to ?

goni@k · Post » 27 paź 2007, o 14:19

No cóż ,panna Marzenka cała spowita w bieli zobowiazuje do zachowania chłodnej elegancji (toć to nie łowiczanka w wesołym stroju ludowym

).
Do fioletu tylko gołębi kolor ,santolina ,trawa sina kostrzewa .......

Grażynko ,najważniejsze ,żeby Tobie sie podobało a jeśli przypadkiem skorzystasz z naszych sugestii to będzie nam po prostu miło

Post » 27 paź 2007, o 14:57

Ja widzę tę pannę jednocześnie w fioletach,jaśniutkim powiewnym różu (np.Gaura lindheimeri 'Pink Dwarf' ) i białej delikatnej rosie (np. Gypsophila repens ,Gipsówka rozesłana)

kogra · Post » 27 paź 2007, o 16:56

Goniu - ależ ja chcę skorzystać z waszych sugestii, bo przy tylu możliwościach jest z czego wybrać , no i co ileś głów to nie jedna. A poza tym to czego nie widzę ja , widzą forumowiczki i forumowicze. Miło też będzie mieć u siebie pamiątkę z forum w postaci kompozycji na żywo a nie tylko wirtualnie.

Karuś - dzięki za zwrócenie uwagi na gipsówkę. Całkiem o niej zapomniałam. A przecież jest taka zwiewna i romantyczna, chociaż nie najładniej pachnie. Gipsówka i żurawka mają ze sobą wiele wspólnego. I do tego kolorowe ulistnienie żurawki. Hmm... to jeszcze jedna alternatywa towarzystwa dla panny.

Moje kochane - bardzo wam wszystkim dziękuję za sugestie. Jeżeli macie jeszcze inne to proszę piszcie. Wszystkie wezmę pod uwagę przy tworzeniu nowego zakątka przy oczku wodnym. I będzie to żywa pamiątka z naszej współpracy.

chatte · Post » 27 paź 2007, o 19:24

Ja mam, ja mam! Nie wiem czy wszystkie żurawki kwitną różowo i czerwono? Też dopiero od niedawna zachorowałam na żurawkowatość i mam dopiero jedną, ale taka o różowych kwiatach, tak troszkę z boku byłaby idealna

Bez względu na kolor liści .

Lady-r · Post » 27 paź 2007, o 19:26

Kwitną też na biało-kremowo mam taką ,a liście ma bordowe.

bogusia177 · Post » 27 paź 2007, o 19:34

Tak ja też jestem za

,żurawka jest ładna i po przekwitnięciu zostają dekoracyjne liście

Ja bym sobie zasadziła żurawkę

chatte · Post » 27 paź 2007, o 19:50

Lady-r pisze:Kwitną też na biało-kremowo mam taką ,a liście ma bordowe.

Taka też wyglądałaby dobrze

kogra · Post » 27 paź 2007, o 20:17

Izo - żurawki są piękne i z liści i z kwiatów. Ja też mam taką i jedną z bordowymi liśćmi. To już coś.Coraz bardziej zaczyna mi się to podobać.

Lady-r - mam jedną taką właśnie, więc może się rozmnoży w przyszłym roku i zrobię nowe sadzonki. Tylko jak je zrobić żeby nie stracić tej jednej - wiesz może ?

Bogusiu - cieszę się że Tobie też zaczynają podobać się żurawki. Gdzieś je widziałam - chyba u Lili - były tak śliczne i kolorowe, że zachorowałam na nie.

chatte · Post » 27 paź 2007, o 20:22

Tak, ja właśnie u Lilki nabawiłam się tej choroby ;)

kogra · Post » 27 paź 2007, o 20:29

O choroba, a czy to Lila podawała jakieś informacje o tym gdzie je kupiła ? Gdzieś to czytałam , tylko gdzie ?

chatte · Post » 27 paź 2007, o 20:31

Chyba nie... Ale nie wiem. Ja się zapatrzyłam na cudne zdjęcia Lili

kogra · Post » 27 paź 2007, o 21:26

No to trochę widoczków dla nowej weny twórczej:

Lady-r · Post » 27 paź 2007, o 21:34

Grażynko żurawki można rozmnażać z sadzonek z piętką,ale w zależności od gatunku zależy tempo wzrostu.Ja mam rozrośniętą kępę bordowej ale inne wolniej przyrastają.