W.o...Kotach - 3cz.(07.01-08.06)

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
Zablokowany
old_I-s
200p
200p
Posty: 269
Od: 7 paź 2007, o 16:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Gucia i pieska masz cudnego.Twój kot ma ciekawe umaszczenie,rzadko spotykane,bardzo mi się podoba.Widze,że uwielbiasz zwierzęta tak jak ja.Zdjęć nie wkleje,bo nie umiem,jestem w tych sprawach zielona :oops:
Awatar użytkownika
Eliza
---
Posty: 489
Od: 7 wrz 2005, o 14:19
Lokalizacja: Olsztyn

Post »

Oj tak, wiecie co takie zwykłe szaraki są najodporniejsze, najsprytniejsze. Są urocze i stanowią świtne towarzystwo.
W czwartek stało się u mnie nieszczęście. Persiczka wyszła za ogrodzenie i została poturbowana przez owczarka. Zdążyła tylko zbiec do garażu i padła. Mąż wyniósł ją w stanie szoku. Miała rozszeżone źrenice charczała, była lejąca i chłodna. Pędziliśmy jak najszybciej do lecznicy. Stan był ciężki. Miał bardzo przyspieszony oddech. W naszej lecznicy na szczęście trafiliśmy na dyżur "naszego" lekarza. Najpierw zbadał ją w kierunku czy nie ma uszkodzonego rdzenia kręgowego. Potem pomacał kości i sprawdził narządy. Szybko pod kroplówkę. Biedulka leżała prawie 2 h pod kroplówką, a my rozpaczaliśmy i baliśmy się czy wyjdzie z tego. Po kroplówce zostały jej zrobione zdjęcia rtg. Z boku i od strony grzbietu. Niestety, okazało się, że ma 2 złamane żebra i jedno pękniete. Do piątku leżała bez życia z przyspieszonym oddechem. Dziś jest dużo lepiej kotka zaczęła jeść i pić. Wszystko wskazuje na to że wyjdzie z tego. Podajemy jej jednak zastrzyki przeciwbólowe.
I tak sobie pomyślałam, że gdyby to były pozostałe moje koty( mieszańce) to dałyby sobie doskonale radę nawet z wilczurem. Wobec tego co się stało nie wiem czy moja persiczka będzie wychodzić na zewnątrz. Jest mała krucha i bardzo delikatna. A ja chcę żeby żyła jak najdłużej.
A oto bidulka nasza przed wypadkiem.


Obrazek
Być wolnym to móc nie kłamać
(Albert Camus)
old_I-s
200p
200p
Posty: 269
Od: 7 paź 2007, o 16:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Eliza,będzie dobrze musi być dobrze.Trzymam kciuki aby szybko wyzdrowiała
Awatar użytkownika
gebo13
200p
200p
Posty: 490
Od: 1 mar 2007, o 21:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Trzymam kciuki za jej zdrówko Elizo ;:100
Pisz na bieżąco co u kotki....a ten owczarek,to był u siebie?
Czy wolno biegał za ogrodzeniem? :evil:
Szczęście to nic innego jak dobre zdrowie i krótka pamięć
77malinka
200p
200p
Posty: 385
Od: 17 maja 2007, o 20:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

Ojejku, wiem jak to boli, kiedy kociuś cierpi. Życzę rychłego powrotu do zdrówka ;:16
Ja cierpiałam razem z kociusiem i wciąż nie mogę zdecydowac się na innego kota, choc minęły trzy lata.
Ktoś może powie: to tylko kot... Może i tylko...
Ale to żywe stworzenie, które (tak mi się wydaje) zaufało mi, a ja nie mogłam nic zrobic...
Ojejku jejku!!! Nie ma co tak się rozżalac - zdrowie twojego kotka, Elizko!
;:136
Pozdrawiam, Małgosia
Awatar użytkownika
Eliza
---
Posty: 489
Od: 7 wrz 2005, o 14:19
Lokalizacja: Olsztyn

Post »

Dziękuję za słowa otuchy. Kotka ma się coraz lepiej, sama dziwię się jak zwierzaki są odporne. Bo skoro ma złamane żebra i potrafi wskakiwać już na meble :shock: ???

Owczarek to niestety pies mojej bliskiej koleżanki. Wyszła z nim na spacer bez smyczy. Kotka wyszła za swoje ogrodzenie i stało się. Gdyby chwycił ją zębami za kręgosłup byłoby po kocie.
Okazało się że pies połamał kotce żebra łapami!
Nietety kotka moja jest drobna waży ok 2 kg co na dorosłego kota jest niewiele, a pies może z 50 kg. Duża różnica wagi i siły i nieszczęście gotowe. Nie wiem jak uchronić ja na przyszłość od takich zdarzeń, może coś wymyślę, ponieważ nie chcę pozbawić kotki całokowicie świata zewnętrznego. Ona taka jest radosna jak biega sobie po ogrodzie.
Być wolnym to móc nie kłamać
(Albert Camus)
old_I-s
200p
200p
Posty: 269
Od: 7 paź 2007, o 16:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Elizo,zwierzaki są odporne,bardzo odporne.Mnie kiedyś kociak wpadł pod skuter ,zawirował pomiędzy kołem a błotnikiem .Trwało to jakieś kilka sekund(6-7)zanim wypadł .Ja się rozłożyłam a kotu nic, uciekł.
Awatar użytkownika
DankaWS
1000p
1000p
Posty: 1634
Od: 9 cze 2007, o 09:43
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

To, że uciekł nie znaczy, że nic mu się nie stało.
Awatar użytkownika
koza
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1683
Od: 26 lip 2006, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.śląskie

Post »

Elizo!!!! Mam nadzieję, ze Twoja Persiczka ma się coraz lepiej. Pozdrowienia dla Niej przesyłają Niunia i Mała.
Przy okazji Niunia chce sie pochwalic swoją powakacyjną linią :lol: Obrazek
Ulka buziaki przesyła
Awatar użytkownika
Eliza
---
Posty: 489
Od: 7 wrz 2005, o 14:19
Lokalizacja: Olsztyn

Post »

DZIĘKUJĘ, MAŁA MA SIĘ CORAZ LEPIEJ. Twoja Niunia ma rzeczywiście piękna linię. Moje za to zaczynają nabierać masy.Tak zwykle jest co roku. Chudzielce i pajaki zamieniaja się w tłuściutkie baleroniki. Chętniej siedzą w domu i wygrzewwają się na kaloryferze.
Być wolnym to móc nie kłamać
(Albert Camus)
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7946
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Post »

I jak się czuje kiciunia? Nic nie piszesz od tylu dni. Pozdrawiamy amba19 Mefisto i Bubek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
tetawu
100p
100p
Posty: 183
Od: 27 mar 2007, o 10:24
Lokalizacja: Mazury

Post »

amba19 pisze:I jak się czuje kiciunia? Nic nie piszesz od tylu dni. Pozdrawiamy amba19 Mefisto i Bubek
Nie pisze, bo nie ma jej już na Forum.
Być kobietą, być kobietą....
Awatar użytkownika
Administrator
---
Posty: 7624
Od: 28 gru 2006, o 10:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post »

Możliwe , że będzie znowu z nami na forum. Więcej informacji obecnie podać nie mogę.
Miłego dnia!
Admin.
Zablokowany

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”