Słaby rhododendron - co mu brakuje?

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Agnieszka83
200p
200p
Posty: 470
Od: 8 maja 2010, o 17:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Słaby rhododendron - co mu brakuje?

Post »

Wiem ze jest tu wielu mądrych i doświadczonych ogrodników. Dodam że nawoziłam go już 3 razy (co 2 tyg) Nawóz tzw. interwencyjny do rh.
Czego mu brakuje? jak myślicie? jakiegoś pierwiastka?

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
rose_marek
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 1282
Od: 14 wrz 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Oregon, USA

Re: Pomózcie odratowac rododendrona!

Post »

Brakuje mu butwiejącej materii organicznej wokół korzenia,
takiego jak na przykład torf albo stare butwiejące liście.
A nawozów ma stanowczo za dużo. Poczytaj tutaj na forum w wielu wątkach.
Na przykład tutaj: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 41#p799041
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
Awatar użytkownika
Agnieszka83
200p
200p
Posty: 470
Od: 8 maja 2010, o 17:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Słaby rhododendron - co mu brakuje?

Post »

rose _marek, powiedz prosze po czym poznajesz że ma za dużo nawozu? to dla mnie ważne, chciałbym uniknąc w przyszłości tak wyglądającego rh:(
Z tą materią organiczną, to nie wiem , jak sobie poradzić, ponieważ sadząc rh, dodałam kwasnego torfu i pokruszoną korę, zresztą też jest sciółka z kory:(
Więc nie wiem co mogłabym zrobić jeszcze.Oczywiście przeczytałam cały twój watek , może masz jeszcze inne sugestie.
Awatar użytkownika
rose_marek
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 1282
Od: 14 wrz 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Oregon, USA

Re: Słaby rhododendron - co mu brakuje?

Post »

Agnieszko, po czym poznaje że ma za dużo nawozu?
Po tym co piszesz i po tych brązowych koncówkach na niektórych liściach (oznaka zasolenia).
Dla rhododendronów małe okroszenie nawozem dwa razy w sezonie wystarczy,
jeśli ma odpowiednie podłoże.

Piszesz że dodałaś kwasnego torfu i pokruszoną korę. Bardzo dobrze. Kiedy go posadziłaś?
I jak dużo tego dałaś? Cały worek, czy kilka garstek? Pytam się bo na zdjęciu widzę tylko
piasek (może takie zdjęcie), ale widać piasek prawie aż do pnia tego rhododendrona.

Następna rzecz to miejsce tego rhododendrona. Czy jest to słoneczne miejsce latem?
Ten rhododendrom ma bardzo duże liście. To znaczy ze potrzebuje dosyć dużo cienia.

Nie widać na tym rhododendronie specialnie jakieś choroby, tylko ogólne osłabienie.
Widocznie warunki jakie ma albo miejsce w którym jest nie sprzyja mu. Być może
latem był podsuszany, i rhododendron potrzebuje co najmniej roku by dojść do siebie.

Zdecydowanie odkopałbym tego rhododendrona. Przygotowałbym glebę o promieniu
30 cm i głębokości około 15 cm. Pomieszałbym rodzimy piasek z torfem albo inną
butwiejąca materią. Wsadził z powrotem rhododendrona tak by powierzchnia korzenia
była 1-2 cm wyżej niż powierzchnia gleby i przysypałbym 3-5 cm warstwą ściółki o
promieniu 50cm.
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
Awatar użytkownika
Agnieszka83
200p
200p
Posty: 470
Od: 8 maja 2010, o 17:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Słaby rhododendron - co mu brakuje?

Post »

Rh jest mojej babci, tzn ja go jej kupiłam, wybrałam, więc chciałbym żeby był zdrowy, ładny.Jest to catawbiense grandiflorum.
Kupiłam i posadziłam rh ok kwietnia tego roku, stał w doniczce jakies 3 tygodnie, w duzym cieniu.
Obecnie rośnie również w cieniu, może z 3 h w ciagu dnia jest tam słoneczko(raczej rano).
Kupując go był ładny, natomiast po 2 tyg, zmarniał, wiec go niebawem posadziłam. Dodam że ardzo szybko wysychał w doniczce.Wiadomo że w donicy szybciej paruje woda,ale mam porównanie , ponieważ kupiłam tego samego dnia, z tego samego miejsca rh dla siebie, cunningham white, stał tak samo w donicy 3 tygodnie. podlewane były oba tak samo. A grandiflorum wciaz miał sucha glebe, dziwne?
Widzać jak grandiflorum marnieje, postanowiłam oba wysadzic do gruntu.
Wrzuciłam tylko garstke kory, natomiast kwasnego torfu ok 10l, u mnie jest piasek.
Ale na pewno masz racje, bardzo nisko go posadziłam.Nie wiem dlaczego ale wszytkie azalie , rh wsadzam dośc nisko, gdzies chyba przeczytałam że tak należy.
Ale postaram sie jeszcze dziś i go wsadic od nowa, biorąc pod uwagę twoje wskazówki.
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3564
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Słaby rhododendron - co mu brakuje?

Post »

Prawdopodobnie dopuściłaś (a być może w punkcie sprzedaży) do przesuszenia bryły korzeniowej w doniczce. Raz przesuszony torf nie przyjmuje wody. Należało zanurzyć w wodzie w jakimś wiaderku.
Dwa- roślina prawdopodobnie dostała nawóz (pewno na cały rok). Ty dołożyłaś mu trzy razy.
On nie może sobie z tym poradzić, nawet wody nie pobierze (susza fizjologiczna).
Tak jak Marek pisze.
Większy dół, lepszy substrat, płycej !
A po wyjęciu z ziemi moczył bym tą bryłę w wodzie ze trzy razy na czystą zmieniając, żeby ten nieszczęsny nawóz wypłukać. Dopiero wtedy posadzić.
Awatar użytkownika
rose_marek
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 1282
Od: 14 wrz 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Oregon, USA

Re: Słaby rhododendron - co mu brakuje?

Post »

Dzięki Mirku za pomoc.

Agnieszko, zobacz również video pokazane w tym poście: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 77#p804477
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
Awatar użytkownika
Agnieszka83
200p
200p
Posty: 470
Od: 8 maja 2010, o 17:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Słaby rhododendron - co mu brakuje?

Post »

Hmm, z tym nawożeniem to możliwe, ze został wczesniej zaopatrzony w skałdniki pokarmowe, a ja mu jescze dołozyłam .
Ale teraz obawiam sie o moje azalie japońskie i wielkokwiatowe. Nawoże je od kwietnia co 2 tygodnie, tak jak jest napisane na opakowaniu. Dolistnie raz w tygodniu(kiedy sa zaniedbane) lub doglebowo co 2 tyg. Ja stosuję co 2 tygodnie doglebowo. Moje roślinki po zimie były zaniedbane, widze 100% pozytywny efekt. Liście są błyszczace, zielone i pięknie kwitły wtym roku.Teraz przekwitły. Zastanawiam sie czy mam nadal je tak nawozić, dodam ze jest to substral- magiczna siła, nawóz interewncyjny.
Awatar użytkownika
rose_marek
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 1282
Od: 14 wrz 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Oregon, USA

Re: Słaby rhododendron - co mu brakuje?

Post »

Agnieszko, otóż taka jest różnica między szkółką a Twoim ogrodem.

W szkółce ściska się korzenie rhododendronów do małych doniczek z bardzo
małą ilością podłoża i tak siedzą czasem jeden rok albo i dwa. Te rhododendrony
muszą dostawać jakąś odżywkę by przetrwać, ba ... i by wygłądały
dorodnie w sklepie.

Z tym że szkóki wiedzą ile dodawać nawozów, jakich i jak często.
Normalni ogrodnicy tego nie wiedzą, i dlatego tak często są przedawkowania.
I ponnadto chcesz ten reżim szkółki wykonywać w swoim ogrodzie
przez caly czas (do póki ten rhododendron i babcia żyje)?

Czy nie lepiej przygotować temu rhododendronowi "idealne" podoże
i zapomnieć o odżywianiu i częstym pryskaniu na wszelkie choroby
(w szkółkach również często pryska się rośliny przeciw chorobom)?

Staraj się imitować warunki jakie rhododendrony mają w przyrodzie
(tam ich nikt nie naważa). Takie rhododendrony są odporniejsze na choroby,
na kwasowość ziemi i na mrozy. W moim ogrodzie jeden rhododendron rośnie
dobrze na ziemi o 6.5 pH. W szkółce z taką kwasowością rhododendron
umarłby w ciągu miesiąca. Zobacz również ten wątek: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=43&t=34996
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
Awatar użytkownika
Agnieszka83
200p
200p
Posty: 470
Od: 8 maja 2010, o 17:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Słaby rhododendron - co mu brakuje?

Post »

Dziękuje bardzo za tyle informacji,cenne rady. Rzeczywiście przystopuje z tym nawożeniem. Jeszcze kilka lat temu , nie miałm żadnego nawozu,nawet do tych domowych kwiatów,a co jest najsmieszniejsze, ładnie kwitły:)
Mam wrażenie, że za duzo mówi sie o nawożeniu, w gazetach ogrodniczych, telewizji , necie itd i ja wpadłam jakby w trans , nawożenie wszystkiego.
Dziękuje raz jeszcze, rose_marek :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”