Ogródkowy galimatias Mirki

[mirdem]

Witam wszystkich niedzielnie

U nas dziś dużo , więc trochę kwitnacych:

Bodziszek?????

Gożdziki

Pierwszy liliowiec:





I pierwsze piwonie:

[gosia22]

Pierwszy liliowiec śliczny kolor,moje się jeszcze nie wybiły. Piwonie tez śliczne szczególnie ta różowa, moje zniszczył deszcz, a druga jeszcze w pakach.

[babuchna]

Mirka , powiem krótko, ślicznie!
Piwonie piękne i bardzo ładnie kwitnące ,liliowce u mnie nawet pączków jeszcze nie mają!
Pierwszy to chyba rzeczywiście bodziszek- cuchnący , no chyba że jak zwykle dałam ciała z nazwą!

[maribat]

Witaj Mireczko niedzielnie
Nowe kwitnienia serwujesz.. Biała piwonie- może też słoneczko się do efektu przyczyniło..- powalajaca

[trzynastka]

Mirko te piwonie masz przepiękne moja czerwona już dzisiaj oklapła ...Liliowiec jak cytrynka

[mirdem]

Gosiu co roku czekam na kwitnienie piwoni ,ale po deszczu strasznie wiszą przy ziemi.

Dorotko powąchałam nie cuchnie

Martyna rzeczywiście słonko swoje zrobiło ,ale ona sama wsobie bielą bije po oczach.

Celinko liliowiec dla kontrastu posadzony jest przy niebieskich irysach syberyjskich , bo kwitną w tym samym czasie , ale irysy w tym roku sie na mnie wypięły i z efektu kolorystycznego nici

Zaczyna kwitnać krzewuszka"Briant Rubidor'



Lubię ją bo te odblaskowe liście utrzymuje długo.


A z tym panem zawsze mam kłopoty , mszyce ściąga z całej okolicy , a one fundują mu jakiegoś wirusa




Funkie nawet te najpopularniejsze mają piekne liście






Ciągle jeszcze kwitną

[artam]

O, tak mszyce i wiciokrzewy to nieodłączne zestawienie, niestety, ale wiesz, kupiłam w tamtym roku wiciokrzew, który tego świństwa nie ściąga, jest czyściutki! A krzewuszka bardzo ładna z tymi złotymi liśćmi i kontrastowymi kwiatami

[ankha]

Cześć Mireczko , pięknie wygląda ta krzewuszka... I liście host z bliska
A jeśli chodzi o zarazy różne, to chyba tak już musi być...

[mirdem]

Właśnie wróciłam z obchodu podwórka i stwierdzam , że po pewnych modyfikacjach zmieści mi się jeszcze całkiem sporo host, żurawek , irysów i liliowców i tym optymistycznym stwierdzeniem żegnam słoneczną niedzielę i szanowne forum , gdyż jutro poniedziałek i o 5.00 pobudka

[mirdem]

Dotarłam do domu a tu znowu leje i to nawet chyba oberwanie chmury ( jakby dawno nie padało ). Na pocieszenie wstawię kilka moich maluszków hostowych ( tych jeszcze nie było):

CRUSADER w encyklopedii napisali ,że odporna na ślimaki , a mojej udało sie jednego przywołać

FRAGRANT BOUQET


GEORGE SMITH

LAKESIDE CHA CHA


A te juz były ,ale piękne są:


GREAT EXPECTATIONS


BRIM CUP

[ankha]

To gdzie ty mieszkasz? U mnie tylko jeden mały deszczyk przez cały dzień, nawet ulicy dobrze nie zmoczyło, kurcze, ładne te hosty masz, dobrze, że mam innego wirusa

[Ignis05]

No widzisz Mireczko,
jak się człowiek dobrze zastanowi, to jeszcze ma dużo miejsca na nowe roślinki

[trzynastka]

Mirko u mnie Irysy coś pozjadało łodygi w połowie podgryzione a hosty masz piękne tyle odmian cudo moja siostra jedzie jutro do ogrodu botanicznego do Wrocławia może kupi jakieś fajne ''hościki''

[gosia07]

Mireczko parę dni mnie nie było a ty tyle wspaniałości pokazujesz Ja też dzisiaj robiłam obchód i zastanawiałam się jak ja swoje hosty rozmieszczę. A jeszcze przydało by się parę nowych .

[maribat]

Mireczko znowu cudności same Wajgela na prawdę cudowna, Wiciokrzew jak płonący krzew. funkie niezawodnie śliczne