Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25219
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Izuś, tylko nie okrywaj rh na zimę. One chyba tego nie lubią. Nie jestem pewna. Może azalie mają inaczej niż rododendrony. Tych na pewno nie można okrywać, tylko trzeba cieniować. A nazwę sobie już zapisałam. W przyszłym roku będzie u mnie :D
Próbujcie dziewczyny z powojnikami. Ja dyletantka doczekałam się w tym roku prawdziwej powodzi kwiatów. (Proszę bez złych skojarzeń :wink: )
Kurzak robi chyba swoje.
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Goś - jeśli Twoim powojnikom kurzak dogodził, to ja gotowa jestem im kurę kupić. Ania Zielona mi pomoże zadbać o kurę, żebym jej krzywdy nie zrobiła.
Rh nie przykrywałam - obsypałam tylko korzenie grubą warstwą liści. Potem śniegu nawaliło, właściwie nie było czego cieniować... Przy tej azalii pomyślałam sobie, że przy temperaturze -24 to pewnie przemarzają pąki kwiatowe. Więc myśl o berecie się narodziła. Bo wyszło na to, że Chanel w forumowych zaprzyjaźnionych ogródkach mało skora do kwitnienia.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25219
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Może zapytaj Monię68 jak sobie z nią radzić, bo u niej pięknie kwitnie. Ja jakoś zraziłam się do azali wielkokwiatowych. U mnie więcej chorują i maja chimery niż rododendrony. Ale patzrąc na nie u innych, jak to na forum, nabieram na nie ochoty. Zobaczymy. Na razie o nie się nie martwię. Będę w przyszłym roku, jak je będę kupowała.
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Moje róże jeszcze senne takie :(
A u Ciebie taki wybuch :shock: , wspaniale ;:196
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Poświęciłabyś się hodując kurę dla powojnika? :;230
Są bardzo dobre gotowe nawozy kurze, zwłaszcza granulowane. Ja stosowałam Bio-Gal i chwalę za jakość.
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2146
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Ja jednak wolę króliki, nawóz można i do różaneczników stosować, co prawda jajek nie zniosą :;230 , ale jednak tak nie narozrabiają.
W półcieniu to różaneczniki zimozielone lepiej rosną na tak piaszczystych glebach jakie mamy, (to latem jest zbyt nagrzana patelnia dla nich), natomiast azaliom, jeżeli mają wilgoć to nie przeszkadza a nawet obficiej kwitną. Większość wielkokwiatowych wytrzymuje (łącznie z pakami kwiat.) -30.
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
ewa f
1000p
1000p
Posty: 1055
Od: 23 sty 2009, o 22:57
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Ja też mam Kardynala ,Oczytałam się,ze mrozoodporny ,to nawet w swej głupocie kopczyka nie usypałam.Zlitowal się nade mną i przetrwał .Wycięłam tylko kilka pędów Mój ogród ma też dziksze zakątki i historyczne jak najbardziej na miejscu
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Z takiej kurki same plusy,oprócz nawozu ,to i zdrowa jajecznica ...i z kosiarki można zrezygnować ... :lol: kupuj... :!: Ciekawe ,że Arabella taka skromna ,ona raczej ładnie rośnie ,może koło iglaka posadziłaś...?Ona ,tak jak i wszystkie powojniki lubi glebę zasadową... :)
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Dobry wieczór. Dzień gorący i bezdeszczowy minął. Zapachniało i zabrzmiało latem. Świerszcze na łąkach koncert dają. Pominąć tylko charakterystyczne bzzzzzz komarów i niepokojące informacje powodziowe i była by kraina radości.

Goś - dzięki za wskazówki, zaglądnę do Moni68. Też mam czas na to, żeby poczytać, pooglądać, przygotować. Lubię to :D

Aniu Różana - jeszcze troszkę słońca i obudzą się Twoje róże. Ten początek jest jak święto, prawda? Potem ze święta jest codzienność z różnymi jej "przypadłościami". Więc cieszę się teraz jak wariat ;:87

Aniu Zielona- a gdzież tu moje poświęcenie. Kurę bym poświęciła... albo powojnika :;230 W tym roku kupiłam sproszkowany bydlęcy, nie zwróciłam uwagi na producenta ( ten co zawsze). Granulowany wyjadają psy, w proszku się tarzają. Sama nie wiem co lepsze :;230 Jak widać dobór nawozu zdominowały potencjalne rekcje psów.

MarioTereso- króliki powiadasz... No niezła ekipa mi się zrobi dla ratowania clematisów :;230 Późno trafiłam na to forum, błędów dużo popełniłam. Ale uczę się nieustannie. Różaneczniku odżyły na nowych stanowiskach... nawet chyba z nich wyrastają... Azaliom przygotuję słoneczny placyk. Gdzieś przy oczku- zawsze to szybki dostęp do wody.
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Nelu - raczej się nie zdecyduję ani na kurkę, ani na królika. Jak znam siebie, to byłyby zwierzętami domowymi sensu stricte. Siedziały by ze mną na kanapie i próbowały się wedrzeć do łóżka. Oczywiście, że rośnie koło iglaka... Ale u mnie wszędzie ziemia kwaśna, nie na tyle, żeby kwasolubnym nie trzeba było poprawiać, ale jednak kwaśna. U stóp ma sasankę, a ta raczej też woli ziemię zasadową. Sasanki mają się nieźle.... Wapnuję, daję popiół. No i próbuję w innym miejscu...

Ewo - nie zauważyłam u Ciebie Kardynała. Mogłam się zapatrzyć na kamyki.... Kardynała nie okrywałam w tym roku i przetrwał bez uszczerbku. Z wyjątkiem lawiny, która zeszła z dachu daleko jak nigdy. Ale nawet na tych obłamanych pędach zawiązał kwiaty. Bałam się, że będzie w tym roku wyglądał jak miotła. No to szykuję się na dziksze zakątki :D
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

No tak ,dla kurki trzeba by było skonstruować mini kurniczek ...( zadanie dla M :lol: )ale tak w pojedynkę ...?smutno by jej było ,no to 2 kurki... :;230
A powojnikowi można podsypać wapno nawozowe z dolomitem małą garsteczkę...ale pewnie o tym wiesz bez mojego gadania... :D
Mój Wyszyński coś podejrzanie się zachowuje ,albo nornice niezauważalnie grasuja pod nim ,albo deszcze dały sie mu we znaki...bo pędy niektóre mu wiszą ,zamiast stać na baczność,ale nie mogę sprawdzić ,bo dojście mam utrudnione... :;230
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Och Nelu, wiem i nie wiem... W tym roku dałam popiół, bo czytałam, że wapno zaburza przyswajanie nawozów... Trzymam się myśli, że żyje - to już sukces. A ten rok może być obfity w choroby. O, zapomniałbym pokrzyczeć: ja Ci dam dwie kurki :!:

No to by tradycji stało się zadość zdjęcia na dobranoc. Przedstawiam na forum nieszczęsną Arabellę. To jej wszystkie trzy pędy a na szczycie wszystkie trzy kwiaty... I dyptam rozkwitł w dzisiejszym słońcu. Ale nie zdążył zapachnieć.


Obrazek Obrazek

I kolejne pierwsze rozkwitające róże. Różowe oczywiście :;230

Obrazek Obrazek

No to znikam ;:19
Awatar użytkownika
Miiriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6147
Od: 13 maja 2007, o 00:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Masz biały dyptam :) :)
Ja mam tylko różowy .. ale i tak się cieszę - jest u mnie mniej niż rok - przesadzałam go na wiosnę - a on mi zakwitł 3 kwiatostanami :)
Teraz poluję jeszcze na biały :)
Pozostawić ciepły ślad na czyjejś ręce... - Bernadetta
Zapraszam pod Krzywą Jabłoń: Miiriam ; Rok 2012 ; Rok 2013
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Izka kwiat dyptamu przypomina mi gaurę...prawie się zdziwiłam ,że już kwitnie ,bo ona z późniejszych...ale pokrój inny ...ładny... dyptam :shock:
O wapnie piszę za miłośniczką ogrodu wydająca mały poradnik ogrodniczy ,i ona to właśnie radzi za swoim przykładem podsypywanie garstki wapna co roku na wiosnę,powojniki rosną jej jak na drożdżach... :D
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
Lady-r
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4275
Od: 3 lis 2006, o 12:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Jeśli wiszą pędy powojnika to trzeba go szybko opryskać, bo to uwiąd- groźna choroba powojników. Jest taki nowy preparat nazywa się Switch.
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”