Historia pewnej donicy.
- Antilia
- 1000p

- Posty: 1036
- Od: 15 maja 2010, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Historia pewnej donicy.
- daka
- 1000p

- Posty: 2544
- Od: 10 lut 2010, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Północ Wielkopolski-miasto Trzcianka.
Re: Historia pewnej donicy.
Witaj Welkam
Niecierpki masz piękniutkie,nowa pelargonia i rozchodnik też ładne,przeszły swoje ale u ciebie szybko odrzyją

Niecierpki masz piękniutkie,nowa pelargonia i rozchodnik też ładne,przeszły swoje ale u ciebie szybko odrzyją
-
welkam
- 1000p

- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Historia pewnej donicy.
- kindziek
- 200p

- Posty: 314
- Od: 22 maja 2010, o 11:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie.
Re: Historia pewnej donicy.
Róża śliczna, delikatna, z dodatkiem różu, bardzo mi się podoba.
''Ludzie są jak kwiaty, stworzeni do tego, aby się rozwijać'' - André Liége
Pozdrawiam, Kinga.
Moje kwiatuszki.
Pozdrawiam, Kinga.
Moje kwiatuszki.
- Antilia
- 1000p

- Posty: 1036
- Od: 15 maja 2010, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Historia pewnej donicy.
Róża urocza 
-
welkam
- 1000p

- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Historia pewnej donicy.
- Antilia
- 1000p

- Posty: 1036
- Od: 15 maja 2010, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Historia pewnej donicy.
O widzę, że pełna
u mnie w tym roku duży wybór surfinii i petunii
a ja się uparłam i kupowałam tylko Milion Bells. A teraz niedługo wypłata to może i ja się na jakaś pełna surfinie skuszę? 
-
katarzynka575
- 1000p

- Posty: 3241
- Od: 15 mar 2010, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Historia pewnej donicy.
Welkman a możesz zdradzić w jakim to sklepie zakupiłaś roślinki bardzo mi się podoba ten rozchodniaczek a ile ma maluszków.
-
baiana
- 200p

- Posty: 413
- Od: 11 maja 2008, o 15:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kongsberg, Norwegia
Re: Historia pewnej donicy.
Wpadłam z wizytą
I jak zawsze coś się dzieje u Ciebie nowego. Piękne roślinki. Bardzo jestem ciekawa jak sobie poradzi na balkonie kukurydza 
Pozdrawiam, baiana
balkony baiany
balkony baiany
-
welkam
- 1000p

- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Historia pewnej donicy.
Witajcie
Cieszę się, że jesteście.
Antilia - surfinie kupiłam zupełnie przypadkiem, poza planem. To moja pierwsza surfinia - nigdy przedtem nie miałam tych kwiatów na balkonie. Zadziwia mnie... Kwiaty utrzymują się juz ponad dwa tygodnie i ciągle dobrze wyglądają. Najpierw były zielonkawe, potem zrobiły sie białe, teraz robią się lekko różowe. No i pachną wieczorem... Milion bellsa tez mam. Jest przesłodki. Posadziłam go między pelargoniami, które się bardzo rozrosły i trochę mi dzwoneczka zagłuszają... Muszę go przesadzić,żeby było go widać.
Katarzynko - zakupy roslinne robiłam w Auchen. Czy udało Ci się juz zdobyć rojnika rurkowego? Z moim cos niefajnego zaczęło się dziać. Jedna z małych rozetek zgniła. Duża rozetka tez cos nie bardzo
Baiana - dla mnie sukcesem jest, że kukurydza wykiełkowała. Było zbyt zimno i obawiałam się, że mi nie wykiełkuje. Teraz mam dwie w donicy na balkonie - rosną w oczach. Jedna jeszcze stoi w domu w kubku po jogurcie.
Moi drodzy. Opowiadałam Wam juz o moich jednorocznych żeniszkach, niecierpkach, floksach. Wczoraj dokonałam pewnego odkrycia. Otóż ... floks zakwitł
Wieczorem umieszczę zdjęcia. Pa
Antilia - surfinie kupiłam zupełnie przypadkiem, poza planem. To moja pierwsza surfinia - nigdy przedtem nie miałam tych kwiatów na balkonie. Zadziwia mnie... Kwiaty utrzymują się juz ponad dwa tygodnie i ciągle dobrze wyglądają. Najpierw były zielonkawe, potem zrobiły sie białe, teraz robią się lekko różowe. No i pachną wieczorem... Milion bellsa tez mam. Jest przesłodki. Posadziłam go między pelargoniami, które się bardzo rozrosły i trochę mi dzwoneczka zagłuszają... Muszę go przesadzić,żeby było go widać.
Katarzynko - zakupy roslinne robiłam w Auchen. Czy udało Ci się juz zdobyć rojnika rurkowego? Z moim cos niefajnego zaczęło się dziać. Jedna z małych rozetek zgniła. Duża rozetka tez cos nie bardzo
Baiana - dla mnie sukcesem jest, że kukurydza wykiełkowała. Było zbyt zimno i obawiałam się, że mi nie wykiełkuje. Teraz mam dwie w donicy na balkonie - rosną w oczach. Jedna jeszcze stoi w domu w kubku po jogurcie.
Moi drodzy. Opowiadałam Wam juz o moich jednorocznych żeniszkach, niecierpkach, floksach. Wczoraj dokonałam pewnego odkrycia. Otóż ... floks zakwitł
Wieczorem umieszczę zdjęcia. Pa
- Antilia
- 1000p

- Posty: 1036
- Od: 15 maja 2010, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Historia pewnej donicy.
To czekamy na fotki 
Ja surfiniami zainteresowałam się kilka lat temu, bo zachwyciły mnie ozdobione w ten sposób okna jednego z krakowskich hoteli. Tak urzekł mnie ten wodospad kwiatów, że i ja musiałam taki mieć
Ja surfiniami zainteresowałam się kilka lat temu, bo zachwyciły mnie ozdobione w ten sposób okna jednego z krakowskich hoteli. Tak urzekł mnie ten wodospad kwiatów, że i ja musiałam taki mieć
- daka
- 1000p

- Posty: 2544
- Od: 10 lut 2010, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Północ Wielkopolski-miasto Trzcianka.
Re: Historia pewnej donicy.
Witaj Welkam
Twoja różyczka ma przyjemny subtelny kolor,aż by się chciało taką mieć
Surfinie i kukurydza też się ładnie powypuszczały

Twoja różyczka ma przyjemny subtelny kolor,aż by się chciało taką mieć
Surfinie i kukurydza też się ładnie powypuszczały
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Historia pewnej donicy.
Witaj
welkam bardzo ciekawie prezentujesz swój balkonik
, bardzo ładne skalniaczki a i kwitnące też piękne

-
welkam
- 1000p

- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Historia pewnej donicy.
Różyczka dla Was

A teraz zaprezentuje Wam moje jednoroczne wyhodowane osobiście przeze mnie z nasionek:
niecierpki - mają sporo pączków.

floksy - ale mi niespodziankę wczoraj sprawiły... ja się patrzę ... a tu kwiatuszek
żeniszki - nadal bez pączków. Wystawiłam je na balkon. Upały zdaje się nie są dla nich zbyt korzystne. Zauważyłam, że brzegi listków zaczynają podsychac

No to nara! Pa!

A teraz zaprezentuje Wam moje jednoroczne wyhodowane osobiście przeze mnie z nasionek:
niecierpki - mają sporo pączków.

floksy - ale mi niespodziankę wczoraj sprawiły... ja się patrzę ... a tu kwiatuszek
żeniszki - nadal bez pączków. Wystawiłam je na balkon. Upały zdaje się nie są dla nich zbyt korzystne. Zauważyłam, że brzegi listków zaczynają podsychac

No to nara! Pa!
-
baiana
- 200p

- Posty: 413
- Od: 11 maja 2008, o 15:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kongsberg, Norwegia
Re: Historia pewnej donicy.
Hej 
Podziwiam Twoje osobiście wyhodowane cuda. Ja niestety nie mam talentu, moja bazylia posiana kolejny raz znowu nie wzeszła, tylko z groszkiem i fasolą mi się udało...a Twoje nawet kwitną!
I ten floksik - cudny!
Wpadaj do mnie - lilia zakwitla!
Podziwiam Twoje osobiście wyhodowane cuda. Ja niestety nie mam talentu, moja bazylia posiana kolejny raz znowu nie wzeszła, tylko z groszkiem i fasolą mi się udało...a Twoje nawet kwitną!
Wpadaj do mnie - lilia zakwitla!
Pozdrawiam, baiana
balkony baiany
balkony baiany








