
zaplanowałam sobie taki układ (od najgłębszego miejsca w tej częsci ogródka, czyli od tarasu - najwyzszych kwiatów, aż do brzegu schodów):
na początku najwyższe - dwie sadzonki DELFINII
niżej trzy sadzonki JEŻÓWKI
(po lewej strobie tych roślin sa schody; po prawej stronie chciałabym posadzić dwie sadzonki ZAWILCA JAPOŃSKIEGO);
niżej cztery NAPARSTNICE
jedną sadzonkę białej ODĘTKI
sadzonkę PYSZNOGŁÓWKI
cały czas trzymając się lewej strony przy schodzach - dwie sadzonki WIELOSIŁU BŁĘKITNEGO
i na sam koniec dwie sadzonki NACHYŁKA LANCETOWATEGO
Liczę że rośliny z grupy tych najwyższych przerosną poziom tarasu i na tym tez poziomie zakwitną; no i że cała linia schodów będzie przez lato ukwiecona a z okna Jasia bedzie sie oztaczał piekny widok przez cały .
Działka jest lesna więc prawdopodobnie gleba jest tam leko kwasna- aczkolwiek ta częśc ogordu jest oddalona od drzew. Jest tam pewnie więcej piachu niż urodzajnej gleby.
jeśli ktoś z Was ma dla mnie jakieś rady albo uwagi dotyczące mojego "genialnego" planu ukwiecenia tego miejsca to bardzo proszę podzielcie się nimi ze mną

Z góry dziękuję.