Małgosiu, mojego melusia mam od lutego, także jeszcze u mnie nie zimował "w pełni". Trzymam go w kuchni, bo w kuchni mam naprawdę ciepło i wilgotno a wiem, że one to bardzo lubią, od czasu do czasu jeszcze go spryskuję
Jak zapadłam na chorobę kaktusową...
Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...
Kasiu, koniecznie musisz się wybrać, bo warto, choć większa wystawa była na Traugtta, no i wybór kaktusów do kupienia także
Małgosiu, mojego melusia mam od lutego, także jeszcze u mnie nie zimował "w pełni". Trzymam go w kuchni, bo w kuchni mam naprawdę ciepło i wilgotno a wiem, że one to bardzo lubią, od czasu do czasu jeszcze go spryskuję
Małgosiu, mojego melusia mam od lutego, także jeszcze u mnie nie zimował "w pełni". Trzymam go w kuchni, bo w kuchni mam naprawdę ciepło i wilgotno a wiem, że one to bardzo lubią, od czasu do czasu jeszcze go spryskuję
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...
Dzięki
no to mojego tez zakwateruje w kuchni 
- mika78
- 200p

- Posty: 215
- Od: 17 lip 2009, o 08:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...
Beatko ale zaszalałaś z zakupami no i naprawdę po okazyjnych cenach.
A jak tam twoje kamyczki ?
A jak tam twoje kamyczki ?
Pozdrawiam Dominika
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=32176" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=32176" onclick="window.open(this.href);return false;
- katrina26
- 1000p

- Posty: 2319
- Od: 14 sie 2008, o 12:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...
Piękne zakupy, bardzo udane
Ja też się zastanawiam gdzie upchnąć mojego Melocactusa na parapecie kuchennym 
Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...
Witajcie 
Rzeczywiście z zakupami trudno było mi się powstrzymać
, ale muszę wam powiedzieć, że jakieś resztki silnej woli jeszcze chyba posiadam gdyby nie to byłoby ich przynajmniej z 5 sztuk więcej 
Dominiko, kamyczki cały czas się dzielą, idzie to naprawdę w ślimaczym tempie
jak świeci słoneczko to zauważam, że troszeczkę szybciej to idzie, ale jednak tego słońca cały czas jest bardzo mało
(no, akutualnie wyszło i ma być ładnie do wtorku, także może troszkę się ruszą). Cały czas stoją niepodlewane, jak znajdę chwilkę to je obfocę, zobaczysz na jakim to jest etapie. Boję się, że jak nadal nie będzie pogody to nie zdąrzą do września z tym dzieleniem i nie zakwitną 
Kasiu może i u Ciebie się sprawdzi, spróbuj
Rzeczywiście z zakupami trudno było mi się powstrzymać
Dominiko, kamyczki cały czas się dzielą, idzie to naprawdę w ślimaczym tempie
Kasiu może i u Ciebie się sprawdzi, spróbuj
- mika78
- 200p

- Posty: 215
- Od: 17 lip 2009, o 08:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...
Beatko niestety słoneczko nas i naszych roślinek w tym roku nie rozpieszcza ,mam nadzieje że kamyczki zdążą się podzielic i Ci zakwitnąc. U mnie dzisiaj szanse na słońce zerowe od rana burza za burzą.Jak zrobisz fotki kamyczką
to na pewno zajrzę żeby je pooglądac.
Pozdrawiam Dominika
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=32176" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=32176" onclick="window.open(this.href);return false;
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...
Wystawa dopiero w tą niedzielebibi56 pisze: A ty już byłeś na wystawie u siebie? Jestem ciekawa co tam u was ciekawego na wystawie było można dostać...
-
ana777
- 200p

- Posty: 334
- Od: 1 kwie 2010, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: k. Wrocławia
Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...
No, no... zakupy całkiem całkiem!! Nie będę pytać ile poszło na to kasy i miejsca! Ale z pewnością watro było!! Bardzo ładne kaktusiątka!
Pozdrawiam, Ania.
Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...
Dziękuję Aniu
A to już obiecana fotorelacja z przepotwarzania się kamyków
Rzeczywiście troszkę się ruszyło jak dostały słoneczka, zobaczymy co będzie dalej










Epiphyllum bardzo służy służy przebywanie na balkonie


i coś się chyba wykluwa u Submatucany



Notocactus Leninghausii wypuszcza płomienno-watową grzywę


I podkładka (pozostałość po Mammilarii luethyi) szaleje


A to już obiecana fotorelacja z przepotwarzania się kamyków
Rzeczywiście troszkę się ruszyło jak dostały słoneczka, zobaczymy co będzie dalej










Epiphyllum bardzo służy służy przebywanie na balkonie


i coś się chyba wykluwa u Submatucany



Notocactus Leninghausii wypuszcza płomienno-watową grzywę


I podkładka (pozostałość po Mammilarii luethyi) szaleje


- mika78
- 200p

- Posty: 215
- Od: 17 lip 2009, o 08:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...
Beatko nie wiedziałam że kamyczki tak się przepotwarzają
,a ile twoje mają ?
Pozdrawiam Dominika
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=32176" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=32176" onclick="window.open(this.href);return false;
- katrina26
- 1000p

- Posty: 2319
- Od: 14 sie 2008, o 12:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...
Jak zobaczyłam Twoje epiphyllum od razu wywaliłam swoje na balkon do cienia ;) Kamyki fajne 
Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...
Witajcie
Dominiko, niestety nie wiem ile one mogą mieć
U mnie są od zeszłego roku ( ten z pierwszego zdjęcia zakupiony w Obi wiosną) i kwitł mi na jesieni a pozostałe nabyłan na wystawie kaktusów w pażdzierniku, ale szczerze przyznam, że nie pytałam ile one mają
Dominiko, niestety nie wiem ile one mogą mieć
U mnie są od zeszłego roku ( ten z pierwszego zdjęcia zakupiony w Obi wiosną) i kwitł mi na jesieni a pozostałe nabyłan na wystawie kaktusów w pażdzierniku, ale szczerze przyznam, że nie pytałam ile one mają
- martimk
- 20p - Rozkręcam się...

- Posty: 23
- Od: 20 maja 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...
Hehe, kamyczki wyglądają teraz jak małe ufoludki 
- grazka2211
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2820
- Od: 14 paź 2008, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: MILICZ-CAVAN-IRLANDIA
Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...
No, no , no kamyczkami mnie powalilas.
doniczkowe , prace mojej córki ZAPRASZAM.
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .






