Tuje (żywotniki) bledną,brązowieją,żółkną,usychają cz.1
- gemciu83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1305
- Od: 18 maja 2008, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PTB
- Kontakt:
Re: brązowiejacy żywoplot z tuji
Chyba grzybek je zaatakował i trzeba było by popryskać czymś na grzyba.
A i pytanie mam: kiedy one były przycinane ? Jak bardzo były przycięte (od zewnątrz do środka ile cm zostały przycięte gałęzie ?) ?
A i pytanie mam: kiedy one były przycinane ? Jak bardzo były przycięte (od zewnątrz do środka ile cm zostały przycięte gałęzie ?) ?
Re: brązowiejacy żywoplot z tuji
Moim zdaniem za silnie przycięte
Żywotniki tnie się tylko do miękkich, zielonych części gdyż nie regenerują ze zdrewniałych.


Re: brązowiejacy żywoplot z tuji
Nie wiem kiedy były przycinane ale na pewno nie dawno, podobno mialy ponad 2 m. Jezeli jest to skutkiem zbyt dużego przycięcia co mozna zaradzić, czy nawóz interwencyjny pomoże? A jezeli to grzyb to jaki specifik zakupić, kompletnie sie nie orientuje. Dziękuje za pomoc 

- gemciu83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1305
- Od: 18 maja 2008, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PTB
- Kontakt:
Re: brązowiejacy żywoplot z tuji
Mieliśmy na myśli to jak dużo zostały obcięte z boków.
Te miejsca się zarosną ale z czasem. W tym roku będzie ciężko.
Z czubków mogłeś nawet obciąć 2m i też by się zarosły, urosły.
Ja w tym roku też robię z tuj żywopłot i czuby obcinam od 1m do 2m.
Te miejsca się zarosną ale z czasem. W tym roku będzie ciężko.
Z czubków mogłeś nawet obciąć 2m i też by się zarosły, urosły.
Ja w tym roku też robię z tuj żywopłot i czuby obcinam od 1m do 2m.
Jednoroczne tuje - jak "sadzić" do doniczek.
Witam szanownych forumowiczów,
W zeszłym roku zakupiłem 1000 szt. Thuji Smaragd, jednorocznej, wykopywanej z ziemi. Szkółarz, od którego zakupiłem sadzonki radził, aby przy wsadzaniu do doniczek obciąć 2/3 długości korzenia. Niestety, po roku bilans nie brzmi zachęcająco, ponieważ straciłem 500 szt. drzewek. Zamierzam dokupić 500 szt., aby uzupełnić straty. I teraz mam do Was pytanie, w jaki sposób sadzić te sadzonki? Czy wg was takie straty to norma, czy jednak coś jest nie tak? Drzewka były podlewane 2 razy dziennie, z rana oraz wieczorem, stały w miejscu zacienionym

W zeszłym roku zakupiłem 1000 szt. Thuji Smaragd, jednorocznej, wykopywanej z ziemi. Szkółarz, od którego zakupiłem sadzonki radził, aby przy wsadzaniu do doniczek obciąć 2/3 długości korzenia. Niestety, po roku bilans nie brzmi zachęcająco, ponieważ straciłem 500 szt. drzewek. Zamierzam dokupić 500 szt., aby uzupełnić straty. I teraz mam do Was pytanie, w jaki sposób sadzić te sadzonki? Czy wg was takie straty to norma, czy jednak coś jest nie tak? Drzewka były podlewane 2 razy dziennie, z rana oraz wieczorem, stały w miejscu zacienionym
- gemciu83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1305
- Od: 18 maja 2008, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PTB
- Kontakt:
Re: Jednoroczne tuje - jak "sadzić" do doniczek.
Strata 50% to nie jest norma, a katastrofa !!! Jakbyś stracił 10% nic bym nie powiedział.
Te tuje roczne miały pewnie około max. 20cm wysokości tak ?
Według mnie to system korzeniowy nie jest u takich malców wielki, gęsty. Wykop je i wsadź do doniczki o średnicy 15-16cm i będziesz miał spokój na 2-3 lata.
Najważniejsze pytania:
1. Gdzie trzymałeś te tuje po zakupie w doniczkach czy w ziemi ?
2. W jakim miejscu je trzymałeś pod dachem, na mrozie, w słońcu, w pomieszczeniu zamkniętym chłodnym/ciepłym ?
3. Po co tyle razy dziennie je podlewałeś ?
4. Na jaki cel mają służyć te tuje/miały służyć ?
Te tuje roczne miały pewnie około max. 20cm wysokości tak ?
Według mnie to system korzeniowy nie jest u takich malców wielki, gęsty. Wykop je i wsadź do doniczki o średnicy 15-16cm i będziesz miał spokój na 2-3 lata.
Najważniejsze pytania:
1. Gdzie trzymałeś te tuje po zakupie w doniczkach czy w ziemi ?
2. W jakim miejscu je trzymałeś pod dachem, na mrozie, w słońcu, w pomieszczeniu zamkniętym chłodnym/ciepłym ?
3. Po co tyle razy dziennie je podlewałeś ?
4. Na jaki cel mają służyć te tuje/miały służyć ?
Re: Jednoroczne tuje - jak "sadzić" do doniczek.
Tak, zgadza się.gemciu83 pisze:Te tuje roczne miały pewnie około max. 20cm wysokości tak ?
1.Tuje były trzymane w doniczkach. Ziemia była złożona w 2/3 ziemi do iglaków i w 1/3 z piasku.
2. Były trzymane na podwórku, pod siatką ocieniającą. Wszystkie drzewka, które "wypadły", zrobiły to w nie więcej jak 2 miesiące. Zdrowe drzewka przezimowały bardzo dobrze (szczególnie biorąc pod uwagę tak duży mróz), wypadło nie więcej jak 20 szt.
3. Tak zostałem poinstruowany :P uznałem to za normalne, skoro mają zubożony system korzeniowy, to trzeba je podlewać częściej, aby miały dostateczną ilość wody.
4. Tuje mają służyć do zrobienia żywopłotu wokół sporej działki. Oczywiście na razie rosną w doniczkach, niech podrosną jeszcze kilka lat.
Re: Jednoroczne tuje - jak "sadzić" do doniczek.
Po co przycinałeś korzenie?To błąd. Jeżeli mieściły się do doniczki to wsadza się całość usuwając tylko uszkodzone.Podlewa się wtedy jak widać, że ziemia w donicach przesycha, a nie wg. jakiejś zasady.Roślina musi mieć powietrze w korzeniach i rozbudowywać system korzeni włośnikowych.
Re: Jednoroczne tuje - jak "sadzić" do doniczek.
Korzenie przycinałem dlatego, że zostałem tak poinsturowany przez sprzedawcę.
- gemciu83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1305
- Od: 18 maja 2008, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PTB
- Kontakt:
Re: Jednoroczne tuje - jak "sadzić" do doniczek.
Przycinanie korzeni to nie błąd ale błędem było przycięcie ich przy tak małych osobnikach !!!

Te drzewka/sadzonki co już masz możesz wsadzić w ziemię, przyjmą się bo pogoda jest dobra. Możesz też odczekać jak będą miały od 50 do 80 cm i wsadzić je wtedy do ziemi. W tym roku powinny ci skoczyć do min. 30cm. W przyszłym roku do 45-50cm. Kup nawóz do iglaków Substralu całosezonowy. Zrób palcem otwory w ziemi w doniczce i wsyp niewielką ilość nawozu. Będą rosły jak szalone.
A co do sadzonek, które Ty kupiłeś to były one robione na bank poprzez ukorzenianie i stąd tak mogły powypadać - za wcześnie poszły na sprzedaż.
Widać sprzedawca wykombinował jak podwójnie zarobićUkorzenione rośliny sadzi się do pojemników lub bezpośrednio na polu. Przesadza się przez cały sezon wegetacji, nie wyłączając najgorętszych miesięcy lata. Ponieważ duże sadzonki mają silnie rozwinięty system korzeniowy, przed sadzeniem przycina się go zwykle o połowę

Te drzewka/sadzonki co już masz możesz wsadzić w ziemię, przyjmą się bo pogoda jest dobra. Możesz też odczekać jak będą miały od 50 do 80 cm i wsadzić je wtedy do ziemi. W tym roku powinny ci skoczyć do min. 30cm. W przyszłym roku do 45-50cm. Kup nawóz do iglaków Substralu całosezonowy. Zrób palcem otwory w ziemi w doniczce i wsyp niewielką ilość nawozu. Będą rosły jak szalone.
A co do sadzonek, które Ty kupiłeś to były one robione na bank poprzez ukorzenianie i stąd tak mogły powypadać - za wcześnie poszły na sprzedaż.
Re: Jednoroczne tuje - jak "sadzić" do doniczek.
Dziękuję za odpowiedź
Czyli jak zrozumiałem, przy zakupie jednorocznych sadzonek nie przycinać korzeni lub przycinać minimalnie, uszkodzone częsci.

- gemciu83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1305
- Od: 18 maja 2008, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PTB
- Kontakt:
Re: Jednoroczne tuje - jak "sadzić" do doniczek.
Najlepiej nic nie przycinaj. Chodzi o to by w doniczce powstała bardzo dobrze rozrośnięta bryła korzeniowa. Im lepsza bryła korzeniowa tym 100% gwarancja, że drzewko się przyjmie, i że żadna krzywda jej się nie stanie w pierwszych latach życia poza doniczką i Twoją wychuchaną opieką.
a nigdy korzeni nie przycinałem. Bo to tak jakby Tobie ktoś nogi podciął od razu padasz.
Trzymaj je teraz w doniczkach. Kup nawóz. Czekaj i patrz jak rosną. Tuje śmiało będą rosły. Podlewaj je itd.
a nigdy korzeni nie przycinałem. Bo to tak jakby Tobie ktoś nogi podciął od razu padasz.
Trzymaj je teraz w doniczkach. Kup nawóz. Czekaj i patrz jak rosną. Tuje śmiało będą rosły. Podlewaj je itd.
Re: Jednoroczne tuje - jak "sadzić" do doniczek.
Haha, wychuchana opieka to za dużo powiedziane chyba.
Poza tym podlewaniem za dużo to się nimi nie zajmowałem. Dzięki wszystkim za rady.

thuje
witam
prosze Was o pomoc co mam zrobić teraz ze swoimi thujami, podsypałem je nawozem i tak się zrobiło jak na zdjęciach oczywiście nie ze wszystkimi jedne są piękne zielone inne własnie takie - moje przypuszczenia są ze było za dużo azotu w nawozie albo pieski
ale co teraz proszę Was o radę przeżyją?, wypuszczą nowe ?? czy trzeba je wyciąć
[img=http://img517.imageshack.us/img517/4610/dsc02180y.th.jpg]
[img=http://img693.imageshack.us/img693/8861/dsc02179m.th.jpg]
[img=http://img34.imageshack.us/img34/7540/dsc02178td.th.jpg]
prosze Was o pomoc co mam zrobić teraz ze swoimi thujami, podsypałem je nawozem i tak się zrobiło jak na zdjęciach oczywiście nie ze wszystkimi jedne są piękne zielone inne własnie takie - moje przypuszczenia są ze było za dużo azotu w nawozie albo pieski
ale co teraz proszę Was o radę przeżyją?, wypuszczą nowe ?? czy trzeba je wyciąć
[img=http://img517.imageshack.us/img517/4610/dsc02180y.th.jpg]
[img=http://img693.imageshack.us/img693/8861/dsc02179m.th.jpg]
[img=http://img34.imageshack.us/img34/7540/dsc02178td.th.jpg]
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Tuja żywotnik - sadzonki schną brązowieją
Witaj na forum
Przeczytaj cały ten wątek od pierwszej strony, masz tu odpowiedzi na swoje wątpliwości. Szkoda, że trafiłeś do nas dopiero PO, a nie PRZED nawożeniem...

Przeczytaj cały ten wątek od pierwszej strony, masz tu odpowiedzi na swoje wątpliwości. Szkoda, że trafiłeś do nas dopiero PO, a nie PRZED nawożeniem...
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."