pozdrawiam.
Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
- Kazmierz
- 200p

- Posty: 450
- Od: 14 mar 2010, o 10:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia/150km/
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Faktycznie, zielono i kolorowo
Rh bajeczne
pozdrawiam.
pozdrawiam.
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
tarasie. Potem została zastąpiona przez wisterię, która w tym roku padła. Czekam , ale nic nie wypuszcza. A przedtem były
ciągle nowe pędy od korzenia, które wycinałam. Czy ta fotka to z tego roku? Już zakwitła?
-
x-d-a
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Adrianno, nie, to zdjęcie z zeszłego roku; w tym -niestety- ani jedna róża jeszcze nie kwitnie
Kazimierzu, witam w moim deszczowym ogrodzie i dziękuję za miłe słowa :P
Jacku, na szczęście gleba w moim ogrodzie jest bardzo przepuszczalna i dodatkowo ogród jest usytuowany na górce, więc ze stojącą wodą nie mam problemów. Nie zmienia to jednak faktu, że roślinki mają już dosyć wilgoci
Agnieszko, dla mnie Rh mają najpiękniejsze kwiaty na świecie
Igorku, na pewno dobrze robiłeś i Rh odwdzięczą się Ci pięknym kwitnieniem
Krzewuszka i lilak chiński:


Kazimierzu, witam w moim deszczowym ogrodzie i dziękuję za miłe słowa :P
Jacku, na szczęście gleba w moim ogrodzie jest bardzo przepuszczalna i dodatkowo ogród jest usytuowany na górce, więc ze stojącą wodą nie mam problemów. Nie zmienia to jednak faktu, że roślinki mają już dosyć wilgoci
Agnieszko, dla mnie Rh mają najpiękniejsze kwiaty na świecie
Igorku, na pewno dobrze robiłeś i Rh odwdzięczą się Ci pięknym kwitnieniem
Krzewuszka i lilak chiński:


Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Dalu
jak zawsze pieknie w Twoim ogrodzie! Szkoda tylko ,ze pogoda nie dopisuje..gdybym mogla poslalabym Tobie troszke ciepelka,gdyz u mnie az za duzo...pozdrawiam !
-
dawidbanan
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Gdzie Ty kupujesz takie ładne porcelanowe ptaszki?
Spodobały mi się, i chcę sobie takie kupić, i postawić przy mojej nowej ścieżce
Spodobały mi się, i chcę sobie takie kupić, i postawić przy mojej nowej ścieżce
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Witaj Daluś
Lilak chiński uroczy
A teraz wiem co czujesz z tą pogodą. U mnie od paru dni pada z przerwami. Ale są to dość mocne opady i rośliny wszystkie leżą jak się patrzy
Dzisiaj np było bardzo gorąco. W południe było spokojnie 30 st w cieniu. Jednak, było też parnie i tylko nie widać był deszczu. Otóż, po południu nie wiadomo skąd naszły ciemne , prawie czarne chmury i lało tak, jak by ktoś wylewa z wiadra. Nic nie było widać, tylko szara ściana wody. Oczywiście po tym deszczu na nowo musiałem jakoś podnosić rośliny. Później był trochę spokoju, ale teraz od 20.00 znowu leje i na dodatek, jakby tego było mało, to jest burza z piorunami.
Chociaż ja lubię jak błyska a oglądać walnące w ziemię pioruny to już moje ulubione zajęcie
Ale jak to się mówi "co za dużo , to nie zdrowo"
Czekam teraz weekendu. Podobno ma być bardzo ciepło i bez opadów, na szczęście
Chociaż ja lubię jak błyska a oglądać walnące w ziemię pioruny to już moje ulubione zajęcie
Ale jak to się mówi "co za dużo , to nie zdrowo"
Czekam teraz weekendu. Podobno ma być bardzo ciepło i bez opadów, na szczęście
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Daluś lilak chiński uroczy. 
- majka300
- 1000p

- Posty: 2204
- Od: 21 sty 2010, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pleszew Wielkopolska
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Dalu byłam
i podziwiałam Twoje piękne krzewy

"Żeby ujrzeć piękno i umieć się nim wzruszyć, Pięć zmysłów to za mało, do tego trzeba duszy..."
Mój mały świat
cz.1, cz. 2
Zapraszam
Mój mały świat
Zapraszam
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4838
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
U Ciebie znalazłam odpowiedź na pytanie, jaki to Lilak uwodził nas zapachem,
podczas przechadzki po Arboretum w Bolestraszycach; kwiaty - jak u Meyera, ale liście nie.
Teraz wiadomo - chiński
Łatwy w uprawie, nie choruje?
podczas przechadzki po Arboretum w Bolestraszycach; kwiaty - jak u Meyera, ale liście nie.
Teraz wiadomo - chiński
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
-
krzysztof01
- 1000p

- Posty: 2082
- Od: 17 mar 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Ja przepraszam, ale czy tu nie zaszła jakaś pomyłka
Oczywiście mogę się mylić, ale liście są jakieś takie nie "lilalowate"
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Dalu, piękne krzewy masz w swoim ogrodzie. Ten lilak cudo
Niestety jak u Marcina - znów dowaliło deszczem (o burzy nie wspomnę, bo też ją lubię) i ogród mój pływa
Niestety jak u Marcina - znów dowaliło deszczem (o burzy nie wspomnę, bo też ją lubię) i ogród mój pływa
-
x-d-a
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Jacku, jeżeli Cię to pocieszy, to u mnie też od wczoraj non-stop leje. Dzisiaj rano M. wyszedł do ogrodu, żeby postrząsać wodę z drzew i krzewów, bo bałam się, że się połamią, takie miały zwieszone gałązki. Wrócił przemoknięty, jakby wykąpał się w jeziorze...
Krzysztofie, pierwsze to na 100% krzewuszka, natomiast z drugą roślinką to dałeś mi do myślenia. Zaczęłam szukać w necie i rzeczywiście lilak chiński ma inne liście. Bo lilak jest to na pewno - a kupiłam ten krzew jako właśnie lilaka chińskiego. Oprócz lilaka zwyczajnego, jest jeszcze lilak węgierski i japoński, ale jakoś żadnego nie mogę dopasować do mojej roślinki. Będę musiała dać ją do identyfikacji :P
Elu, wydaje mi się , że ten lilak jest, tak jak wszystkie lilaki, łatwy w uprawie. Kupiłam go dwa lata temu, oczywiście już raz przesadziłam, bo zanim znajdzie się odpowiednie miejsce, sama wiesz... Dość mocno urósł i w tym roku po raz pierwszy zakwitł, ale w stosunku do mojego Meyera to miał bardzo mało kwiatów i jednak trochę inne, jakby delikatniejsze i jaśniejszy kolor lila. Może się rozkręci i na przyszłość obsypie się kwieciem? Tylko na razie otwarte pozostaje pytanie: co to za lilak
(patrz post do Krzysztofa).
Maju, Agnieszko,
Marcinie, u mnie burzy nie było, ale wilgoć w powietrzu jest nie do opisania, po prostu jak w tropikach
Dawidku, te różne zwierzątka, które można zobaczyć w moim ogrodzie, najczęściej prezenty...A jeśli coś kupuję sobie sama, to w najróżniejszych sklepach wypatruję ciekawych drobiazgów ogrodowych; żabkę n.p. kupiłam w kwiaciarni:

Kochani, u mnie nic nowego - leje, pada i siąpi na przemian
W powietrzu wilgoć jest taka gęsta, że można by ją kroić nożem. Widoczność na kilkadziesiąt metrów, nie widać nawet Ślęży, która cała spowita jest gęstą, wilgotną mgłą...
Rośliny ciężkie i namoknięte mają poprzewieszane gałązki lub wręcz leżą na ziemi. Ślimaki mają używanie...
Wyskoczyłam na chwilkę do ogrodu i zrobiłam parę deszczowych zdjęć:
Paprocie, hosty i języczki akurat deszczu się nie boją



Ale kwiatki wyglądają smętnie



Krzysztofie, pierwsze to na 100% krzewuszka, natomiast z drugą roślinką to dałeś mi do myślenia. Zaczęłam szukać w necie i rzeczywiście lilak chiński ma inne liście. Bo lilak jest to na pewno - a kupiłam ten krzew jako właśnie lilaka chińskiego. Oprócz lilaka zwyczajnego, jest jeszcze lilak węgierski i japoński, ale jakoś żadnego nie mogę dopasować do mojej roślinki. Będę musiała dać ją do identyfikacji :P
Elu, wydaje mi się , że ten lilak jest, tak jak wszystkie lilaki, łatwy w uprawie. Kupiłam go dwa lata temu, oczywiście już raz przesadziłam, bo zanim znajdzie się odpowiednie miejsce, sama wiesz... Dość mocno urósł i w tym roku po raz pierwszy zakwitł, ale w stosunku do mojego Meyera to miał bardzo mało kwiatów i jednak trochę inne, jakby delikatniejsze i jaśniejszy kolor lila. Może się rozkręci i na przyszłość obsypie się kwieciem? Tylko na razie otwarte pozostaje pytanie: co to za lilak
Maju, Agnieszko,
Marcinie, u mnie burzy nie było, ale wilgoć w powietrzu jest nie do opisania, po prostu jak w tropikach
Dawidku, te różne zwierzątka, które można zobaczyć w moim ogrodzie, najczęściej prezenty...A jeśli coś kupuję sobie sama, to w najróżniejszych sklepach wypatruję ciekawych drobiazgów ogrodowych; żabkę n.p. kupiłam w kwiaciarni:

Kochani, u mnie nic nowego - leje, pada i siąpi na przemian
Rośliny ciężkie i namoknięte mają poprzewieszane gałązki lub wręcz leżą na ziemi. Ślimaki mają używanie...
Wyskoczyłam na chwilkę do ogrodu i zrobiłam parę deszczowych zdjęć:
Paprocie, hosty i języczki akurat deszczu się nie boją



Ale kwiatki wyglądają smętnie



-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11667
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Daluś, piękne zdjęcia
Pogody współczuję... u mnie tak bardzo nie pada, ale codziennie przechodzą gwałtowne burze. Niesamowita wilgoć sprawia, że ślimaki i komary rozpanoszyły się na dobre
Na szczęście słońca nie brakuje i woda szybko wysycha.
Wydaje mi się, że mam taka samą krzewuszkę.
Miłego dnia i całego długiego weekendu
Pogody współczuję... u mnie tak bardzo nie pada, ale codziennie przechodzą gwałtowne burze. Niesamowita wilgoć sprawia, że ślimaki i komary rozpanoszyły się na dobre
Wydaje mi się, że mam taka samą krzewuszkę.
Miłego dnia i całego długiego weekendu
-
krzysztof01
- 1000p

- Posty: 2082
- Od: 17 mar 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Wiem, wiemdala pisze:Krzysztofie, pierwsze to na 100% krzewuszka
Też próbowałem dopasować twojego lilakadala pisze:... z drugą roślinką to dałeś mi do myślenia. ... jest jeszcze lilak węgierski i japoński, ale jakoś żadnego nie mogę dopasować...
- Grzesik
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2335
- Od: 20 sty 2009, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Dalu, piękne zdjęcie hosty opruszene opadłymi kwiatuszkami
Pozdrawiam słonecznie
Pozdrawiam słonecznie


