Zielone zakątki u Martyny /doniczkowe/

[maribat]

Teraz Teraz to ja się rozkręcam właśnie

Dobrej Aniu.... nocy??

[maribat]

Aniu, może jak się wyśpisz.. mam tu aktualne foto tetrastigmy, o które kiedyś prosiłaś. Kilkakrotnie już zakręcona, ostatnio z braku słoneczka bardzo przystopowała ze wzrostem.

[chan-dzia]

Pięknie Ci urosła.
A ja durna nie mogę sobie darować ,była kiedyś w Castoramie ,kilka razy się do niej przymierzałam ...i wkońcu nie kupiłam

[maribat]

Tego lata spróbuję ją ukorzenić, jakby co- to wiesz oczywiście

[Doti]

Ta roślinka przypomina mi..wino...ale nie wiem jak dalej

[chan-dzia]

Tego lata spróbuję ją ukorzenić, jakby co- to wiesz oczywiście

Podobno nie ukorzeniają się szczepki z wierzchołków ,tak gdzieś wyczytałam.polowałam na nią w Zoo,ale za dużo ludzi sie kręciło

[maribat]

Doti to tetrastigma.

Aniu- po pierwszej próbie tak się właśnie domyślam. Bo nie da się wyczaić momentu zdrewnienia roślinki na końcu, ona ciągle przyrasta i ma młode zielone. Spróbuję ją pociachać ze sztywniejszej łodygi

[chan-dzia]

Wieczór już ,więc zapytam.Jak udała się wyprawa do Biedronki,odciążyłaś muskularne ekspedientki?

[kubusiowa mama]

Aniu,dziecko ale Ty się czepiasz szczegółów.
to już nawet pokombinować nie można

Ale mnie się komplement trafił na koniec dnia. !!!
dziecko= młody... a nawet bardzo młody a raczej młoda.
No.... teraz to chyba z dumy pęknę

A ja tez bym pokombinowała jak bym wiedziała o co w ogóle chodzi.

[maribat]

Wieczór już ,więc zapytam.Jak udała się wyprawa do Biedronki,odciążyłaś muskularne ekspedientki?

No byłam w biedronce, ale wiesz co? A niechże sobie kobiciny odsapną Wróciłam z pustymi rękami, same słabizny na półce zostały- chyba się spóźniłam

[chan-dzia]

I tak na pusto wróciłas do domu,nic,zupełnie nic....ani jednego pocieszacza?Ja bym tak nie mogła.

[maribat]

No to Ci powiem , że zwiedziłam dziś biedronkę w innym mieście. Na razie nic tam dla mnie nie ma Starzeję się czy co? ;:22 Tak żeby nic -zupełnie nic nie podpasowało ? To i ja sobie nie dowierzam

[chan-dzia]

A ja chyba zaraz wyskocze do Castoramy (tak przy okazji,dawno nie byłam) ,bo chleb mi sie skończył.
Nie chce mi się ,ale chyba się zmuszę,na razie jestem na etapie przekonywania samej siebie

[maribat]

Och, to owocnych zakupów obok chlebka Ci życzę ;:83

[Doti]

W castoramie nie ma nic ciekawego ale zawsze można oglądać