Ctenathe oppenheimiana

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
AlfaXIII
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1814
Od: 5 cze 2006, o 12:31
Lokalizacja: Kraków

Ctenathe oppenheimiana

Post »

Następna ofiara moich poczynań :oops:

Obrazek

Prawda, że wygląda nieszczególnie? :( Ta roślinka jest ze mną ponad 10 lat i praktycznie zawsze tak wygląda :( Do tego nie jestem pewna, czy dobrze rozpoznałam co to jest.
Dawno temu był okres, że się zagęściła i nawet zakwitła, choć kwiaty ma wyjątkowo niepozorne. Poza tym krótkim okresem, zawsze jak wypuszcza nowe pędy obumierają stare. Staram się zapewnić jej "książkowe" warunki. No! Poza tropikalną temperaturą bo tego w domu nie uzyskam. A efekty widać na zdjęciu.
Proszę pomóżcie. Może ktoś z was ma taką i wie jak należy postępować z doświadczenia.
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Nie jest z Tobą tak źle! :wink:
Oto, co piszą w jednej z moich ksiąg: Żyje bardzo długo, wymagając co parę lat podziału, gdyż z czasem środkowa część zamiera. Zasychające liście sukcesywnie usuwamy.
Waleria
Awatar użytkownika
AlfaXIII
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1814
Od: 5 cze 2006, o 12:31
Lokalizacja: Kraków

Post »

No nie wiem czy tak źle nie jest. Piszesz, że "...wymagając co parę lat podziału, gdyż z czasem środkowa część zamiera..." i fajnie. Tylko u mnie nie ma środkowej części. Zawsze rośnie jedna "kępka". Że długowieczna to sama widzę bo uparcie trzyma się życia :) Tylko mogłaby wyglądać nieco lepiej. Widywałam po domach pięknie rozrośnięte egzemplarze. Zatem da się ją hodować w domu tylko trzeba poznać tajniki jej uprawy.
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Reposit-09
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1954
Od: 26 cze 2007, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Nie jestem pewna, czy to stenante, a nie czasem stromante, ale... to nic - bo dla mnie to i tak jeden pies, gdyż obie roślinki preferują zbliżone warunki :D A to jest przede wszystkim wysoka wilgotność powietrza (zraszanie miękką wodą) oraz temperatura zawsze powyżej 18 st. C.
Bodajże co 3 lata roślinkę powinno się odmładzać poprzez oddzielanie młodych fragmentów od rośliny matecznej.
Moja Mama miała roślinkę z tej samej rodziny (ale inny gatunek) i pamiętam, że zawsze narzekała, że jak jeden liść wyrośnie, to drugi pada. Mimo, iż kwiatek był lichawy - rozsadziłam go i zwiększyłam mu wilgotność. Jak na razie wypuścił zaledwie 3 nowe liście, ale za to strat brak. Może warto pogrzebać w ziemi? ;)
Awatar użytkownika
AlfaXIII
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1814
Od: 5 cze 2006, o 12:31
Lokalizacja: Kraków

Post »

Jednak to ctenante. Różnią się kwiatami, jak pisałam, mój kwitł i wiem jak wygląda jego kwiat.

Obrazek Obrazek

Pierwszy to kwiat ctenathe a drugi stromante.

Źródło: www.davesgarden.com/guides/pf/browse/user/bert/ , www.desert-tropicals.com/Plants/Marantaceae/S...
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Z tego, co poczytałam, najważniejszy wniosek: wilgotność. Nawet radzą hodować w kuchni lub w widnej łazience. Jeśli nie tam, to zamgławiać czy tez kropić.
Waleria
Awatar użytkownika
flowers
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3834
Od: 17 cze 2007, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

AlfoXIII, w pierwszym poście napisałaś "staram się zapewnić jej warunki książkowe", nie wiem z jakich książek, ale podam Ci co piszą w mojej (może ją masz, to sorry :) ) o wymaganym dla rośliny podłożu

"...Clenanthe sadzi się w szerokich i płytkich doniczkach wypełnionych mieszanką składającą się z równych części ziemi liściowej, grubowłóknistego torfu i przekompostowanego obornika. Należy zapewnić dobry drenaż i nie przesadzać rośliny przez parę lat." Margot Schubert, Rob Herwig "Mieszkamy wśród kwiatów"

O wilgotności chyba wszędzie piszą to samo :wink:

Pozdrawiam :D
Awatar użytkownika
Malkar
500p
500p
Posty: 561
Od: 27 sty 2007, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ślask, gmina Zebrzydowice

Post »

Miałam ctenante przez kilka długich lat, rosła w dużej, szerokiej donicy, zawsze blisko okien, pod którymi jak wiadomo są kaloryfery. Nie zraszałam jej- nigdy mi to nie przyszło do głowy. Co jakiś czas umyłam jej liście. Stare liście, gdy zaczynały zasychać, wycinałam. Zakwitła kilka razy- kwiaty nic szczególnego. Nie było z nią kłopotu. Rosła w ziemi uniwersalnej, takiej jaką można nabyć w sklepie ogrodniczym.
Ale mimo to, spróbuj ją przesadzić do innej donicy, takiej bardziej na szerokość, koniecznie daj drenaż. Może ziemia, w której rośnie ma za dużo torfu?
Pozdrawiam
Małgorzata
Awatar użytkownika
AlfaXIII
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1814
Od: 5 cze 2006, o 12:31
Lokalizacja: Kraków

Post »

Flowers... mam tę samą książkę :) Tak na marginesie, niezła jest.

Malkar... dzięki za odpowiedź. Może faktycznie mam złą doniczkę. Poszukam jej szerszej i może to pomoże.

Jak mam być szczera to często zapominam ją zraszać :oops: Muszę poświęcić jej więcej uwagi.
Z racji swojego wyglądu zawsze stoi gdzieś z boczku i może się obraziła o to? :?

Jeszcze raz bardzo wam dziękuję za odpowiedzi.

Serdecznie pozdrawiam
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”