Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 4 cz.2010r.
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 4 cz.2010r.
Witaj , Alu .
Róże , jak zawsze u Ciebie , przepiękne i już kwitną !?
Cieszę się ,że zwierzaczki zdrowe , gorzej ,że Ty niezupełnie. Zdrówka więc życzę i zmykam spać .Dobranoc
Róże , jak zawsze u Ciebie , przepiękne i już kwitną !?
Cieszę się ,że zwierzaczki zdrowe , gorzej ,że Ty niezupełnie. Zdrówka więc życzę i zmykam spać .Dobranoc
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 4 cz.2010r.
Alu, witaj
Zaglądam tu do Ciebie i długo Cię nie było
Za to teraz - powrót w wielkim stylu.
Zaserwowałaś piękne różane fotki, dzięki za ucztę dla oczu.
Życzę Ci zdrowia i jak najszybciej szybkiego komputerka.
Zaglądam tu do Ciebie i długo Cię nie było
Za to teraz - powrót w wielkim stylu.
Zaserwowałaś piękne różane fotki, dzięki za ucztę dla oczu.
Życzę Ci zdrowia i jak najszybciej szybkiego komputerka.
- Agatra
- 500p
- Posty: 678
- Od: 23 lis 2009, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/Płock
Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 4 cz.2010r.
Jejku no nareszcie dałaś znak życia. Różyczki cudne jak zwykle. Wszystkie mi obce.
Pozdrawiam serdecznie i zdrowia życzę. Kasia
Pozdrawiam serdecznie i zdrowia życzę. Kasia
- Fleur 78
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2209
- Od: 17 lip 2007, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Yvelines, Francja
Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 4 cz.2010r.
Gosiaczku, wiele Ci o Vendée Impériale nie powiem, bo posadziłam ją dopiero tej zimy... Dosyć długo miałam na nią ochotę ale powstrzymywałam się od zakupu na zasadzie "przecież wszystkich róż nie mogę mieć". Aż do dnia, kiedy zobaczyłam ją w pełni kwitnienia u Truffaut... Nie kupiłam jej wtedy, bo donica była wielka a cena jeszcze większa... a że przy każdej wizycie w sklepie kupowałam jakieś róże... krótko mówiąc, zdrowy rozsadek zwyciężył. Niemniej jednak jak tylko zobaczyłam ją w ofercie róż z nagimi korzeniami, natychmiast trafiła do koszyczka!
Mój Eddy Mitchell jeszcze nie kwitnie i będę musiała jeszcze trochę poczekać na jego kwiatki. Jak kiedyś wspominałam, był bardzo cherlawy, więc obcięłam go bardzo krotko: został tylko taki kikutek wielkości połowy ołówka. Z tego kikutka wyrosło sporo gałązek i wygląda na to, że ostre cięcie mu posłużyło, jednak zanim odrośnie, będzie miał spore opóźnienie w stosunku do większości róż. Co do Papy Delbard, mój też nie jest jeszcze w pełni kwitnienia. Ma już co prawda kilka otwartych kwiatów ale jeszcze masę pączków. Th?rese de Lisieux znam tylko z nazwy ale jej nie mam i nic o niej nie wiem.
Figami nie martw się na zapas. Większość odmian owocuje dwukrotnie w ciągu sezonu, więc może jeszcze w tym sezonie doczekasz się fig...? Nie wiem czy zaglądałaś tutaj (ciekawe informacje o figach).
Grzesiu, skoro już wpisałeś Prince' a na listę to i Ty niedługo będziesz miał dobrze...
Ewelinko, miło że zajrzałaś! Czy kupiłaś już "Evelyn" Austina? Ja już zamówiłam!
Ignis- Krysiu, dzięki za wizytę! Co do zdrowia, to antybiotyki robią dobrą robotę (chociaż nie tak szybko, jakbym sobie życzyła ) a komputer kupię prawdopodobnie w sobotę bo już sobie upatrzyłam.
Witaj Kasiu, skoro tyle osób życzy mi szybkiego powrotu do zdrowia, to z pewnością dobra energia podziała jeszcze bardziej skutecznie niż lekarstwa!
Dziękuję Wszystkim za miłe odwiedziny,
Buziaczki
Mój Eddy Mitchell jeszcze nie kwitnie i będę musiała jeszcze trochę poczekać na jego kwiatki. Jak kiedyś wspominałam, był bardzo cherlawy, więc obcięłam go bardzo krotko: został tylko taki kikutek wielkości połowy ołówka. Z tego kikutka wyrosło sporo gałązek i wygląda na to, że ostre cięcie mu posłużyło, jednak zanim odrośnie, będzie miał spore opóźnienie w stosunku do większości róż. Co do Papy Delbard, mój też nie jest jeszcze w pełni kwitnienia. Ma już co prawda kilka otwartych kwiatów ale jeszcze masę pączków. Th?rese de Lisieux znam tylko z nazwy ale jej nie mam i nic o niej nie wiem.
Figami nie martw się na zapas. Większość odmian owocuje dwukrotnie w ciągu sezonu, więc może jeszcze w tym sezonie doczekasz się fig...? Nie wiem czy zaglądałaś tutaj (ciekawe informacje o figach).
Grzesiu, skoro już wpisałeś Prince' a na listę to i Ty niedługo będziesz miał dobrze...
Ewelinko, miło że zajrzałaś! Czy kupiłaś już "Evelyn" Austina? Ja już zamówiłam!
Ignis- Krysiu, dzięki za wizytę! Co do zdrowia, to antybiotyki robią dobrą robotę (chociaż nie tak szybko, jakbym sobie życzyła ) a komputer kupię prawdopodobnie w sobotę bo już sobie upatrzyłam.
Witaj Kasiu, skoro tyle osób życzy mi szybkiego powrotu do zdrowia, to z pewnością dobra energia podziała jeszcze bardziej skutecznie niż lekarstwa!
Dziękuję Wszystkim za miłe odwiedziny,
Buziaczki
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15082
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 4 cz.2010r.
Nareszcie jesteś, Alutka! I od razu z takimi pięknościami! Jaka uczta dla oczu znuźonych oglądaniem wszystkiego przez taflę wody ... Do mnie z tego zestawu najsilniej przemawia Golden Celebration. Co za kolor!
Cieszę się, że Elfinka dobrze zniosła zabieg. Chłopaków pochwal za takt ;)
A czy Ty wiesz Alutka, że chory powinien leżeć w łóżeczku?
Nie forsuj się, daj sobie trochę wytchnienia i na pewno szybko wrócisz do zdrowia!
Cieszę się, że Elfinka dobrze zniosła zabieg. Chłopaków pochwal za takt ;)
A czy Ty wiesz Alutka, że chory powinien leżeć w łóżeczku?
Nie forsuj się, daj sobie trochę wytchnienia i na pewno szybko wrócisz do zdrowia!
- Isia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2939
- Od: 27 maja 2007, o 17:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 4 cz.2010r.
Alusia jak dobrze że zaglądasz mam nadzieje że ze zdrówkiem lepiej rózyczki oczywiści radość dla oka i serca dziękuję
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25143
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 4 cz.2010r.
A ja dopiero dzisiaj do Ciebie dotarłam
Takie piękności.
Ja zwróciłam uwagę na Cornelię, Vendée Impériale i Sharifa Asma, ale myślę, że u nas ich nie dostanę.
Czekam zatem na nowy komputer, bo naprawdę bardzo chciałabym podziwiać kolejne róże z Twojego ogrodu. Zawsze masz coś niespotykanego u nas. Także działaj na rzecz nowego kompa.
Pomyziaj zwierzyniec.
Takie piękności.
Ja zwróciłam uwagę na Cornelię, Vendée Impériale i Sharifa Asma, ale myślę, że u nas ich nie dostanę.
Czekam zatem na nowy komputer, bo naprawdę bardzo chciałabym podziwiać kolejne róże z Twojego ogrodu. Zawsze masz coś niespotykanego u nas. Także działaj na rzecz nowego kompa.
Pomyziaj zwierzyniec.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 4 cz.2010r.
Mnie zauroczyła Gertruda i Sharifa Asma,i Vende Imperiale . Piekności chyba u nas nie osiągalne
- Agatra
- 500p
- Posty: 678
- Od: 23 lis 2009, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/Płock
Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 4 cz.2010r.
Alu chciałam się pochwalić , bo zakwitły mi róże i całkiem ładnie się mają. Podlewam i pryskam je tylko gnojówką z pokrzyw i nawet te zniszczone przez oprysk sąsiada odżyły i mają dużo pąków. Zakwitła też Reine des Violettes i pięknie pachnie. I czekam na moje angielki. Mam 3. To przez ciebie.
Co u ciebie słychać? Tak długo cię nie ma.
Pozdrawiam. Kasia
Co u ciebie słychać? Tak długo cię nie ma.
Pozdrawiam. Kasia
- Fleur 78
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2209
- Od: 17 lip 2007, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Yvelines, Francja
Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 4 cz.2010r.
Witam i serdecznie dziękuję wszystkim za odwiedziny!
Przepraszam, że znowu zaniedbuję forum...
Szczerze mówiąc dosyć często zaglądam, zarówno do siebie jak i do różnych ogrodów,tyle że na krotko i nie zostawiam śladów...
Obiecuję, że w najbliższym czasie wkleję trochę zdjęć z ogrodu.
Mam już nowy komputer i wszystko jest O.K., tyle że są straszne upały i wolę siedzieć z książką pod czereśnią podskubując owocki niż na pięterku, przy komputerku i przy 35°C (W dodatku nie mogę otworzyć okien ze względu na kociaki!)
Buziaczki!
Przepraszam, że znowu zaniedbuję forum...
Szczerze mówiąc dosyć często zaglądam, zarówno do siebie jak i do różnych ogrodów,tyle że na krotko i nie zostawiam śladów...
Obiecuję, że w najbliższym czasie wkleję trochę zdjęć z ogrodu.
Mam już nowy komputer i wszystko jest O.K., tyle że są straszne upały i wolę siedzieć z książką pod czereśnią podskubując owocki niż na pięterku, przy komputerku i przy 35°C (W dodatku nie mogę otworzyć okien ze względu na kociaki!)
Buziaczki!
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25143
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 4 cz.2010r.
Oj jak ja Cię rozumiem
Mnie też bardziej ciągnie teraz do ogrodu, nawet nie rzeczy popracować, ale poleniuchować.
Ale mimo wszystko czekamy na foty.
Mnie też bardziej ciągnie teraz do ogrodu, nawet nie rzeczy popracować, ale poleniuchować.
Ale mimo wszystko czekamy na foty.
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 4 cz.2010r.
Jakoś wcale Ci się nie dziwię .A czereśnie ... po prostu uwielbiam ! Tyle ,że ja na razie rozkoszuję się pierwszymi upalnymi dniami leżakując w słońcu w przerwach miedzy zajęciami ogrodowymiFleur 78 pisze:wolę siedzieć z książką pod czereśnią podskubując owocki
- Isia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2939
- Od: 27 maja 2007, o 17:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 4 cz.2010r.
Alu rozumiem całkowicze ja też z ksiażką na ławeczce czerwone różyce kwitną obok i tak jest superowo