 ale ile satysfakcji. Dostał się na parapet całkiem przypadkowo pewnego zimowego dnia razem z ziemią do kwiatków, po przepikowaniu rozrósł się dosyć znacznie. Poniżej kilka fotek:
 ale ile satysfakcji. Dostał się na parapet całkiem przypadkowo pewnego zimowego dnia razem z ziemią do kwiatków, po przepikowaniu rozrósł się dosyć znacznie. Poniżej kilka fotek:http://img1.vpx.pl/up/20100530/cimg773587.jpg
http://img1.vpx.pl/up/20100530/cimg775559.jpg
http://img1.vpx.pl/up/20100530/cimg776167.jpg
http://img1.vpx.pl/up/20100530/cimg776393.jpg
http://img1.vpx.pl/up/20100530/cimg776598.jpg
Pozdrawiam











 Słuchajcie mam dwutygodniową gnojówkę z pokrzyw. Podlałem już raz nią pomidory u siebie. W proporcjach 1:7 z deszczówką i zastanawiam się kiedy znów mogę żeby nie przesadzić, ponadto jakie jeszcze mikstury są dobre dla pomidorów i przy okazji papryki bo mam to razem w szklarni. Chodzi mi o naturalne preparaty które można przyrządzić na działce bez wydawania niepotrzebnie pieniędzy... 100% natural ;)
 Słuchajcie mam dwutygodniową gnojówkę z pokrzyw. Podlałem już raz nią pomidory u siebie. W proporcjach 1:7 z deszczówką i zastanawiam się kiedy znów mogę żeby nie przesadzić, ponadto jakie jeszcze mikstury są dobre dla pomidorów i przy okazji papryki bo mam to razem w szklarni. Chodzi mi o naturalne preparaty które można przyrządzić na działce bez wydawania niepotrzebnie pieniędzy... 100% natural ;) , to ja swoim urządziłam chyba przymusowe żarcie, podlewam je ciągle pokrzywówką...
  , to ja swoim urządziłam chyba przymusowe żarcie, podlewam je ciągle pokrzywówką... , coś pożółkły im od dołu liście, może sie porzeżarły?
 , coś pożółkły im od dołu liście, może sie porzeżarły? 




 
  
 
  
 
  
 
 
		
