kogra pisze:... Mam jeszcze w zanadrzu parę niezłych fotek, więc zapraszam.
Grażynko zapraszasz, więc jestem

Twój kogrobusz ma się bardzo dobrze, skoro wykrzesał z siebie tyle barwnych akcentów a jesienna dominacja nadaje mu nastrój, który nastraja na przemyślenia...
Róże u Ciebie to wciąż są w sile kwitnienia, u mnie to wiater zrobił swoje- ołysiały (można stwierdzić że straszą).
Chyba bym musiał je zlikwidować, bo wyglądają okropnie, kilka wyrośniętych pędów to cały ich widok, może są już zbyt stare.
A serniczkiem to się poczęstowałem, bo również bardzo go lubię ;:8
Grażynko może wiesz ile lat żyją róże
