Hostowe straty po zimie
Re: Hostowe straty po zimie
Moja Candy Dish jest ładna. Color Festival będzie rosła. Po przesadzeniu z doniczki do gruntu, zabrała się za życie, chociaż jest malutka wygląda znacznie lepiej. Natomiast Fragrant Light jako jedyna zanikła całkiem. Pozostałe hosty pięknie rosną, chociaż niektóre (pierwsza partia) leżały w paczce u sąsiadów ponad tydzień. Jak zdążę to dodam dzisiaj fotki wszystkich kupionych odmian.
Pozdrawiam. Romek.
Lata wcześniejsze
Lata wcześniejsze
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1823
- Od: 21 wrz 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Hostowe straty po zimie
Dziś pokazały się u mnie maluteńkie kiełki PARADISE iSLAND i CANDY DISH,muchazezlotym pisze:Mi po zimie nie wyszły hosty zakupione w ubiegłym roku na forum:
Fragrant Light
Paradise Island
Candy Dish
Nadmienię, że rosły w gruncie, a ich sąsiadki czują się doskonale.![]()
![]()
![]()
![]()


Re: Hostowe straty po zimie
To radość wielka:)
Paradise Island nie była liner-em więc tu powinno być wszystko ok.
Pytanie zasadnicze to czy u kogoś F.Light się pokazała ? Osobiście jeszcze muszę raz sprawdzić swoją . To dziwna wiosna bo wiele z moich całkiem dużych host dopiero wychyla kły. Czas pokaże co się dzieje.
Najlepiej zniosły zimę moje perełki : CHTG , BlackJack czy Galaxy. Wyrosły pięknie....
Paradise Island nie była liner-em więc tu powinno być wszystko ok.
Pytanie zasadnicze to czy u kogoś F.Light się pokazała ? Osobiście jeszcze muszę raz sprawdzić swoją . To dziwna wiosna bo wiele z moich całkiem dużych host dopiero wychyla kły. Czas pokaże co się dzieje.
Najlepiej zniosły zimę moje perełki : CHTG , BlackJack czy Galaxy. Wyrosły pięknie....
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1823
- Od: 21 wrz 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Hostowe straty po zimie
Czy należy te malusieńkie kiełki jakoś specjalnie pielęgnować? Wszystkie rosną u mnie w gruncie. Jak z ich nawożeniem?
Re: Hostowe straty po zimie
U mnie też niektóre hosty jakby przysnęły, już miałam w puste miejsce coś innego sadzić, gdy po wbiciu szpadla okazało się , że dopiero puszczają kiełki...Dziwne... A kilka też ma takie brązowe plamki na liściach i te liście są takie dziwnie kruche, łamią się niemal przy dotknięciu, czy to może być ta mozaika tytoniowa?
-
- 100p
- Posty: 109
- Od: 25 lip 2008, o 10:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny śląsk
Re: Hostowe straty po zimie
U mnie Fragrant Light wygląda tak
Jak widać maleństwo...

Jak widać maleństwo...
- Iw
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 942
- Od: 4 sie 2008, o 22:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Hostowe straty po zimie
U mnie coś widać ( chodzi o Fragrant Light ), ale listek zżarły ślimory




Re: Hostowe straty po zimie
To moje piękne forumkowe zakupy, zdjęcia dzisiejsze.




Lakeside Breaking News


I tylko ta kompletnie niewydarzona.

Zapomniałem o Grunspecht, rośnie pięknie, zdjęcie dołączę jutro. I jeszcze te, też ładne.






Lakeside Breaking News


I tylko ta kompletnie niewydarzona.

Zapomniałem o Grunspecht, rośnie pięknie, zdjęcie dołączę jutro. I jeszcze te, też ładne.


Pozdrawiam. Romek.
Lata wcześniejsze
Lata wcześniejsze
Re: Hostowe straty po zimie
Jak widzę Romek wziął sobie do serca sugestie na temat umieszczania liner-ów na pierwszy sezon w doniczkę. To są moje Valley's Glacier i Color Festival i Big John wysadzone 2 tygodnie temu.

Co do Fragrant Light to nie umarła do końca , poddaje ją reanimacji.Ma mały kieł a to wystarczy. To samo miałem w zeszłym roku z moimi Breeder's Love. A teraz jest już ok.
A hosty po zimie u mnie wyglądają np tak


Co do Fragrant Light to nie umarła do końca , poddaje ją reanimacji.Ma mały kieł a to wystarczy. To samo miałem w zeszłym roku z moimi Breeder's Love. A teraz jest już ok.
A hosty po zimie u mnie wyglądają np tak


Re: Hostowe straty po zimie
Grunspecht

Memories of Dorothy

Te rosną już w gruncie, ale zimę spędziły w donicach. U mnie wszystko musi nabrać mocy urzędowej.
Tomku, Color Festival mamy podobne wielkością. Moja z każdym dniem przyrasta.

Memories of Dorothy

Te rosną już w gruncie, ale zimę spędziły w donicach. U mnie wszystko musi nabrać mocy urzędowej.
Tomku, Color Festival mamy podobne wielkością. Moja z każdym dniem przyrasta.
Pozdrawiam. Romek.
Lata wcześniejsze
Lata wcześniejsze
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1823
- Od: 21 wrz 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Hostowe straty po zimie
Tomku, błagam, napisz, na czym polega ta reanimacja.Tombeat pisze:Fragrant Light to nie umarła do końca , poddaje ją reanimacji.Ma mały kieł a to wystarczy. To samo miałem w zeszłym roku z moimi Breeder's Love. A teraz jest już ok.





- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2234
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Re: Hostowe straty po zimie
Nie wiem jak robi to Tomek, ale w moim wydaniu wyglądało by to tak:muchazezlotym pisze: Tomku, błagam, napisz, na czym polega ta reanimacja.
- Wykopuję całą sadzonkę z gruntu.
- Przeglądam dokładnie (po wypłukaniu) system korzeniowy rośliny.
- Gdy znajdują się tam jakieś ogniłe fragmenty, oczywiście je usuwam.
- Zaprawiam całość preparatem grzybobójczym, (dodatkowo można użyć pyłu z węgla drzewnego).
- Pozostawiam roślinę aby nieco podeschły korzenie
- Wsadzam do nowej ziemi (torf, zmielona kora sosnowa, ziemia ogrodnicza) w doniczce.
- Utrzymuje umiarkowaną (małą wilgotność) gleby, gdy roślina zaczyna odżywać dostaje trochę płynnego nawozu podczas podlewania.
Przesadzam roślinę do doniczki, gdyż jedynie tam mogę kontrolować jej warunki - w gruncie jestem zdany na naturę.
Gdy roślina zaczyna prawidłowo się rozwijać wsadzam ją na docelowe miejsce.
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1823
- Od: 21 wrz 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Hostowe straty po zimie
Serdeczne dzięki, Andrzej! Napisz proszę, co to znaczy "Zaprawiam całość preparatem grzybobójczym" ? Czy należy roślinę pomoczyć np. godzinę w środku grzybobójczym? A czy można zamiast tego zasypać całość ukorzeniaczem?
- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2234
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Re: Hostowe straty po zimie
Używam Topsin M (0,1-0,2 %), którym opryskuję całą roślinę.
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
Re: Hostowe straty po zimie
Nic dodać nic ująć. Nie należy bać się doniczek ,zwłaszcza dla młodych roślin.