Podobno od sierpnia nie wolno podawać nawozu roślinom, których pędy powinny zdrewnieć.
Ogród Arkandora
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród Arkandora
Moja glicynia to floribunda Macrobotrys, podobno jedna z najładniejszych
przynajmniej tak podaje net. Sie zobaczy
Jedno jest pewne, rośnie o wiele bujniej niż kwiecista Alba.
Podobno od sierpnia nie wolno podawać nawozu roślinom, których pędy powinny zdrewnieć.

Podobno od sierpnia nie wolno podawać nawozu roślinom, których pędy powinny zdrewnieć.
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
Re: Ogród Arkandora
Marzanko - strasznie agresywna z Ciebie kobieta, gdybym był na miejscu tych biednych roślin chyba bym zaczął rosnąć 
Basiu - ja mojej w ogóle nie nawoziłem, a i tak pęd nie zdrewniał
. Zobaczymy w tym roku...
A oto parę fotek z ostatnich dni...
24 maja, zbliża się wieczór, Miśka w lesie

Psotka też nie chce być gorsza

A to brzoza fotografowana "od spodu"

25 maja, chmurno-słoneczny poranek

28 maja, kosiłem trawę, co prawda mogła jeszcze wytrzymać parę dni, ale znowu od niedzieli ma lać, więc korzystając z przepięknej pogody postanowiłem zrobić to dzisiaj na spokojnie

Na koniec kilka zdjęć kwitnącego rododendrona




Tak dziś pięknie, prawie bezchmurnie, a tu znowu straszą, że w przyszłym tygodniu może się powtórzyć sytuacja sprzed kilkunastu dni. Przecież to jakiś horror... Znowu ma lać i to cały tydzień, a w górach mają być śnieżyce...
Pozdrawiam
Basiu - ja mojej w ogóle nie nawoziłem, a i tak pęd nie zdrewniał
A oto parę fotek z ostatnich dni...
24 maja, zbliża się wieczór, Miśka w lesie

Psotka też nie chce być gorsza

A to brzoza fotografowana "od spodu"

25 maja, chmurno-słoneczny poranek

28 maja, kosiłem trawę, co prawda mogła jeszcze wytrzymać parę dni, ale znowu od niedzieli ma lać, więc korzystając z przepięknej pogody postanowiłem zrobić to dzisiaj na spokojnie

Na koniec kilka zdjęć kwitnącego rododendrona




Tak dziś pięknie, prawie bezchmurnie, a tu znowu straszą, że w przyszłym tygodniu może się powtórzyć sytuacja sprzed kilkunastu dni. Przecież to jakiś horror... Znowu ma lać i to cały tydzień, a w górach mają być śnieżyce...
Pozdrawiam
"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród Arkandora
Tomku witaj.
Twoje kilku dniowe milczenie zaowocowało wspaniałym foto- reportażem.
Kotki czują się także szczęśliwe, gdy jest ładna pogoda jak dzisiaj.
Drzewa wyglądają zupełnie inaczej np. oczami spacerującego kota.
Jesteś szczęściarzem, że ogród masz przy domu i mogłeś wykosić trawę, ja mam zamiar w poniedziałek, ale czy mi się uda?
Może prognozy pogodowe się nie sprawdzą?
Twoje kilku dniowe milczenie zaowocowało wspaniałym foto- reportażem.
Kotki czują się także szczęśliwe, gdy jest ładna pogoda jak dzisiaj.
Drzewa wyglądają zupełnie inaczej np. oczami spacerującego kota.
Jesteś szczęściarzem, że ogród masz przy domu i mogłeś wykosić trawę, ja mam zamiar w poniedziałek, ale czy mi się uda?
Może prognozy pogodowe się nie sprawdzą?
Re: Ogród Arkandora
Tajka - dziękuję
, ale jaki tam reportaż, parę zdjęć i tyle. Koty faktycznie lubią słoneczną pogodę, moje cały dzień na dworze siedzą a do domu tylko na michę
. Wieczorem je zaganiam na siłę, bo nie chcę, żeby się włóczyły po nocy nie wiadomo gdzie. Podobno koty inaczej widzą kolory, mniej "kolorowo" niż ludzie, ale za to świetnie wyłapują nawet najmniejszy ruch, a w nocy widzą doskonale przy najsłabszym nawet świetle. Jak jest całkowicie ciemno, to podobnie jak ludzie nic nie widzą, ale mają wąsy czuciowe, które zapewniają im orientację w terenie. Kocham koty... ale to forum ogrodnicze, a nie kocie, więc trochę nie na temat
.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Ogród Arkandora
To ja dzisiaj będę mniej agresywna
pogoda piękna ,słoneczna ,kociaki przemilusińskie
glicynia straciła korzonki
sprawdziłam a tam nic wielkie zero i co jak mam być miła
.dobrze ,że ceny nie pamiętam bo dopiero by się działo
Śliczny kolor rh 
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród Arkandora
Tomku ja także uwielbiam i kocham koty. Mieszkamy w bloku, więc nie mogę je mieć, gdyż płacząi tęsknią za wolnością, ale moja mama ma 2 kotki, takie mądre, że wszystko rozumieją, tylko mówić nie mogą. 
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród Arkandora
Tomku
ale ty masz trawniki , chyba troszkę pożyczę od Ciebie
Tak choć z 15 m/ 7 m.
Genia
Tak choć z 15 m/ 7 m.
Genia
Re: Ogród Arkandora
Marzanko - i tak trzymaj, optymizm przede wszystkim
. Ile mnie już roślin padło, trudno zliczyć, ale cieszę się tymi, które nadal rosną
.
Tajka - masz rację, koty w blokach cierpią. Na dworze oczywiście są narażone na różne niebezpieczeństwa, ale są szczęśliwe. Poza tym również uważam, że to bardzo mądre zwierzaki
. Poza tym mają osobowość, są indywidualistami i to w nich najbardziej cenię.
Geniu - albo trawnik, albo pięknie kwitnące rabaty - wybór należy do Ciebie
. Po trawniku można chodzić, po rabatach nie za bardzo. Ja to nawet w piłkę mogę pograć...
, a gdybym założył rabaty, to tylko po ścieżkach bym dreptał. Żartuję oczywiście, ogród to nie boisko, ale miło czuć przestrzeń...
Pozdrawiam
Tajka - masz rację, koty w blokach cierpią. Na dworze oczywiście są narażone na różne niebezpieczeństwa, ale są szczęśliwe. Poza tym również uważam, że to bardzo mądre zwierzaki
Geniu - albo trawnik, albo pięknie kwitnące rabaty - wybór należy do Ciebie
Pozdrawiam
"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
-
muszu852
- 1000p

- Posty: 1358
- Od: 20 kwie 2010, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród Arkandora
no no ale trawnika to spory kawałek masz... ja też chcę pozostać pzr trawniku gdyż może zawse się na kocyk przydać
oby tylko pogoda dopisała
pozdrawiam
oby tylko pogoda dopisała
pozdrawiam
A oto mój azyl (link poniżej)
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=33670
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=33670
- Kasia_Tomek
- 500p

- Posty: 575
- Od: 23 mar 2010, o 08:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Ogród Arkandora
Witaj Tomku
Wpadłam na chwilę, a zostałam na długo . Widzę, że ogród i fotografia sprawia Tobie radość dlatego tak miło było spacerować po Twoim ogrodzie. Masz twórczą duszę i to widać nie wyprzesz się tego
Ogród przeszedł już metamorfozę jak podrosły sosenki w Twoim Lasku, jedyne co teraz przeszkadza to ten straszak sąsiada ale widziałam, że następne drzewa już rosną i jeszcze kilka lat i będzie dalsza część lasu.
Może poprzycinaj trochę dolne gałęzie w lesie rododendrony będą miały wtedy więcej przestrzeni możne wtedy zakwitną.
Na pewno będę częstym gościem i na pewno za chwilę jeszcze raz pooglądam sobie Twoje fotki. Bardzo inspirujące.
Wpadłam na chwilę, a zostałam na długo . Widzę, że ogród i fotografia sprawia Tobie radość dlatego tak miło było spacerować po Twoim ogrodzie. Masz twórczą duszę i to widać nie wyprzesz się tego
Ogród przeszedł już metamorfozę jak podrosły sosenki w Twoim Lasku, jedyne co teraz przeszkadza to ten straszak sąsiada ale widziałam, że następne drzewa już rosną i jeszcze kilka lat i będzie dalsza część lasu.
Może poprzycinaj trochę dolne gałęzie w lesie rododendrony będą miały wtedy więcej przestrzeni możne wtedy zakwitną.
Na pewno będę częstym gościem i na pewno za chwilę jeszcze raz pooglądam sobie Twoje fotki. Bardzo inspirujące.
- Kasia_Tomek
- 500p

- Posty: 575
- Od: 23 mar 2010, o 08:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Ogród Arkandora
Jeszcze chciałam dodać, ze Twoje kotki są bardzo fotogeniczne mój kotek Leon by się z nimi za kumplował 
-
muszu852
- 1000p

- Posty: 1358
- Od: 20 kwie 2010, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród Arkandora
Widzę, że może nowe krzyżówki się uda wam wychodować...
Wspólna praca popłaca
pozdrawiam...
Wspólna praca popłaca
pozdrawiam...
A oto mój azyl (link poniżej)
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=33670
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=33670
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród Arkandora
Ja też nie jestem zwolenniczką trzymania kotów w bloku, a mieszkam w bloku i mam dwa koty
oba uratowane w ostatnim momencie od śmierci. Zuzę mam drugi rok, Kajtka od Sylwestra. Jedyny kłopot, to kocia sierść w każdym kącie.

Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
Re: Ogród Arkandora
Muszu - trawnik to forma przejściowa i zanikająca w każdym małym i średnim ogrodzie
. U mnie jego areał też pewnie będzie z czasem malał. Rzadko mi się zdarza poleżeć w ogrodzie, zawsze coś tam wypatrzę do roboty. A co do krzyżowania kotów, to niemożliwe, bo moje obydwie kotki dla świętego spokoju zostały wysterylizowane.
Kasia - witaj u mnie
, zapraszam częściej. Dziękuję za komplement
, ale uważam, że każdy kto tworzy swój ogród od podstaw ma twórczą duszę, bo inaczej nie robiłby tego. Jedynie gusta są różne, ale to dobrze, bo dzięki temu każdy ogród jest inny. Z tą stodołą sąsiadki było tak, że początkowo w ogóle nie było tam płotu tylko ściana stodoły i wrota, które w każdej chwili mogły się otworzyć na naszą posesję. Jak zrobiliśmy ogrodzenie od frontu to przeniosłem sobie stary płot na tyły i dopiero wtedy poczułem się bezpieczniej. Ale bywało tak, że po powrocie z pracy musiałem ganiać kury biegające po moim terenie. Gałęzi sosnowych to już całkiem sporo od spodu wyciąłem, bo nie mogłem w ogóle poruszać się po "lesie". Teraz jest już trochę przestrzeni, kolejne gałęzie zamierzam wycinać w miarę jak rododendrony będą rosły. Co do kotów to zauważyłem, że podobnie jak ludzie mają swoje sympatie i antypatie. Moje kotki z niektórymi kotami "dochodzącymi" się kumplują, a z niektórymi nie, i od razu dochodzi do spięcia
.
Basiu - kot hodowany cały czas w bloku nie wie co to wolność i akceptuje swoje położenie. Gorzej gdy kota wychodzącego próbujemy nagle zamknąć w czterech ścianach
.
Pozdrawiam
Kasia - witaj u mnie
Basiu - kot hodowany cały czas w bloku nie wie co to wolność i akceptuje swoje położenie. Gorzej gdy kota wychodzącego próbujemy nagle zamknąć w czterech ścianach
Pozdrawiam
"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
- Kasia_Tomek
- 500p

- Posty: 575
- Od: 23 mar 2010, o 08:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Ogród Arkandora
Tomku nie bądź taki skromny
Sama interesuję się fotografią i widzę, że Twoje fotki są przemyślane "na sekundę przed pstryknięciem"
Bo czasami tyle trzeba, żeby fajną fotkę zrobić.
Masz rację dobrze że każdy ogród jest inny przynajmniej nie jest nudno.
Masz rację dobrze że każdy ogród jest inny przynajmniej nie jest nudno.


