A twoje flaczki kapusciane też musiały byc pycha
chan-dzia w buszu
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: chan-dzia w buszu
To i ja mam kapuścianą opowieść .Było to dawno temu jak byłam dziewczęciem w wieku szkolnym coś koło kl 3 sp mój brat starszy prawie o 6 lat i ja mieliśmy dopilnować obiadu ,i pozmywać garnki .Więc myjemy te wstretne gary wszystkie jakie były brudne i ten co stał na piecu też za uszy i fru do mydlin ,do zlewu jak już było ku końcowi wylewania wypadł kawałek mięsiwa i olśnienie -Kapuśniak na obiad .Więc mądre dzieci swojej matki wybrały wszystko co się dało z powrotem do gara i na piec co by się dogotowało .Mama wróciła zupkę na talerz a rodzeństwo nagle było bardzo nie glodne .Po ładnych 30 latach wspominając wybryki lat młodzieńczych mamusia doszła do wniosku ,że kapuśniak na Ludwiku jest całkiem dobry
A twoje flaczki kapusciane też musiały byc pycha
A twoje flaczki kapusciane też musiały byc pycha
- APe
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1697
- Od: 21 wrz 2009, o 23:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: chan-dzia w buszu
....ale się ubawiłam w Twoim wątku Aniu ,że mi się ani myśli iść spać ,a kiedy się wyśpię skoro o 5 już wstaję

- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: chan-dzia w buszu
To jak już zmieniliśmy temat na gastronomiczny, to może i ja cosik opowiem. Było to jakieś 20 lat temu kiedy chipsy wchodziły na nasz rynek, przyniosłam z pracy wypełnienie styropianowe w kształcie właśnie takich chrupek, płaskie i żółtawe. Przyszedł do mnie mój obecny M no mówię aby się poczęstował.
On wziął, przemielił i mówi h...we te chipsy. Myślałam, że się
popłaczę ze śmiechu.
- chan-dzia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3500
- Od: 4 maja 2010, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WROCŁAW
Re: chan-dzia w buszu
Dziewczyny,to już jest kolejny pomysłna założenie nowego wątku.Ale się uśmiałam,o pierwszej w nocy zerknełam tu i nie mogłam powstrzymać się od głośnego śmiech.Obudziłam M
ale miał minę(trochę mi się oberwało
),ale co tam.
Nawet dobre były
Zmienie temat na zielone

To są fotki z all
kupiłam sobie nasionka tej roślinki na all,Raphionacme velutina,ciekawa jestem czy mi wyrośnie coś.
Jak ugotował,to wybrzydzał ale na drugi dzień ,gdy dowiedział się z czego je zrobił ,to stwierdził:marzanka pisze:A twoje flaczki kapusciane też musiały być pycha
Nawet dobre były
Zmienie temat na zielone

To są fotki z all
kupiłam sobie nasionka tej roślinki na all,Raphionacme velutina,ciekawa jestem czy mi wyrośnie coś.
- APe
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1697
- Od: 21 wrz 2009, o 23:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: chan-dzia w buszu
Oj widzę ,że Ty Aniu też spać nie możesz
A co to za oryginał
zeby tylko coś urosło,ja z nasionkami mam złe doświadczenia wolę sadzonki 
A co to za oryginał
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: chan-dzia w buszu
O ciekawe "to to''
ciekawe jak z kiełkowaniem bo ja jak Asia mam raczej kiepskie wspomnienia z siewów 
- chan-dzia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3500
- Od: 4 maja 2010, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WROCŁAW
Re: chan-dzia w buszu
Aniu,ja kocham spać, mogę na siedzonco ,na stojąco.Ale nie mam czasu.
Celinko,też mam obawy,kupiłam 3 szt.,dostałam jedno gratis.na razie ułożyłam te nasionka na mokrym ręczniku papierowym , zobaczę jeżeli coś będzie się działo ,to dam je do ziemi.Nie chciałam od razu do ziemi,bo chyba bym jajo zniosła
(muszę widzieć co się dzieje) 
Celinko,też mam obawy,kupiłam 3 szt.,dostałam jedno gratis.na razie ułożyłam te nasionka na mokrym ręczniku papierowym , zobaczę jeżeli coś będzie się działo ,to dam je do ziemi.Nie chciałam od razu do ziemi,bo chyba bym jajo zniosła
Re: chan-dzia w buszu
Rahio..cośtam to takie cudo jest
Musiałam pogooglować troszeczkę bo tego to jeszcze nie widziałam .
Ja swojego czasu rozglądałam się za `bowieą wijącą ` się, ale strasznie rzadko spotykana jest;:223
Z ciekawością i ja poczekam na efekty 
Ja swojego czasu rozglądałam się za `bowieą wijącą ` się, ale strasznie rzadko spotykana jest;:223
wszystko moje jest tu:
zapraszam
zapraszam
- treissi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8565
- Od: 8 sty 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: chan-dzia w buszu
Aniu wcale nie za szybko
Na początku zawsze dużo roślin przybywa. Potem już mniej 
Hibciu super! A mogę zapytać ile za niego płaciłaś?
Paczusie pokaźne dostałaś. Niech roślinki szybko i zdrowo rosną
Hibciu super! A mogę zapytać ile za niego płaciłaś?
Paczusie pokaźne dostałaś. Niech roślinki szybko i zdrowo rosną
- iwosia88
- 1000p

- Posty: 2049
- Od: 1 maja 2010, o 15:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: chan-dzia w buszu
Aniu, mój kolega, kiedy byłam w podstawówce był jeszcze bardziej niecierpliwy - codziennie wyciągał z ziemi sadzonkę, żeby sprawdzić, czy ma korzenie
Życzę Ci udanych wschodów
Życzę Ci udanych wschodów
Moje kwiatowe wątki i nie tylko ;) Zapraszam 
Spróbuj żyć tak, żeby ktoś dzięki Tobie powiedział: "Tak, jestem szczęśliwy"...
Iwona
Spróbuj żyć tak, żeby ktoś dzięki Tobie powiedział: "Tak, jestem szczęśliwy"...
Iwona
- chan-dzia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3500
- Od: 4 maja 2010, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WROCŁAW
Re: chan-dzia w buszu
Moniko zapłaciłam 19,98 pln.Zaszalałam i wziełam za gotówkę
Kwiaty doniczkowe hoduję od
niepamiętam od kiedy,zawsze miałam ponad 100 doniczek.Tylko,że szalałam co roku na wiosnę i o tej porze było juz po,zachowywałam sie normalnie.Opiekowałam sie tym co miałam ,czasem tylko jakaś doniczusia mi wpadła w łapki.A teraz przez to Forum,koniec maja ,a mnie dalej trzyma.Śnią mi sie kwiaty co noc
(na szczęscie już nie chodzą za mna i nie mówią do mnie,bo kiedyś i takie sny miałam ,teraz tylko mi sie śnią
)
Kwiaty doniczkowe hoduję od
Re: chan-dzia w buszu
Ja miałam nadzieję, że z nadejściem wiosny bardziej w ogrodowe wejdę, ale nie dało radychan-dzia pisze:A teraz przez to Forum,koniec maja ,a mnie dalej trzyma.
wszystko moje jest tu:
zapraszam
zapraszam
- treissi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8565
- Od: 8 sty 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: chan-dzia w buszu
O to sporo zapłaciłaś.
Aniu bo tu na forum jest tyle wspaniałości, że chce się mieć wszystkie
Aniu bo tu na forum jest tyle wspaniałości, że chce się mieć wszystkie
- chan-dzia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3500
- Od: 4 maja 2010, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WROCŁAW
Re: chan-dzia w buszu
Iwonko,
ja też kiedyś sprawdzałam tak Bugenwille,gdzieś wyczytałam,że trzeba sadzonke lekko pociągnąć do góry,jeżeli stawia opór ,to znaczy,że ma korzonki.Jak pociągnęłam ,to usłyszałam cichutkie pyk
,znaczy sie miała korzonki

Martynko,ja ogródek mam z głowy,zabrali mi ,tylko serce się kraja,bo nic nie zrobili jeszcze przez 3 lata,stoi wszystko zarosnięte.Byłam przed chwilą tam z psem,musiałam sprawdzić ,czy clematis kwitnie(dopiero ma pąki),zrobiłam zdjecie kwitnacego wiciokrzewu ale pachnie ,kilka gałązek przyniosłam.
Martynko,ja ogródek mam z głowy,zabrali mi ,tylko serce się kraja,bo nic nie zrobili jeszcze przez 3 lata,stoi wszystko zarosnięte.Byłam przed chwilą tam z psem,musiałam sprawdzić ,czy clematis kwitnie(dopiero ma pąki),zrobiłam zdjecie kwitnacego wiciokrzewu ale pachnie ,kilka gałązek przyniosłam.
- chan-dzia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3500
- Od: 4 maja 2010, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WROCŁAW
Re: chan-dzia w buszu
Mój listonosz lubi długo spać
ale niedługo powinien
z przesyłką,mam nadzieję 


