Lawenda,ogólnie(2006-2011) część 1 .
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 18 gru 2008, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie,pow.pilski
Re: Lawenda
Ja postępuję tak:
Najniżej położone łodyżki przysypuję obficie ziemią i przyciskam kamieniem.Dbam, aby zawsze było wilgotno.Tak sobie rosną całe lato, czasami nawet jesień i zimę. Wiosną zaglądam,gałązki są ukorzenione, odcinam sekatorem, wykopuję z korzonkami i wsadzam w wybrane miejsce. Przed laty kupiłam w doniczce małą sadzonkę, a teraz mam już małą alejkę. Zrobie zdjecie, gdy będą kwitły.
Pozdrawiam.
Najniżej położone łodyżki przysypuję obficie ziemią i przyciskam kamieniem.Dbam, aby zawsze było wilgotno.Tak sobie rosną całe lato, czasami nawet jesień i zimę. Wiosną zaglądam,gałązki są ukorzenione, odcinam sekatorem, wykopuję z korzonkami i wsadzam w wybrane miejsce. Przed laty kupiłam w doniczce małą sadzonkę, a teraz mam już małą alejkę. Zrobie zdjecie, gdy będą kwitły.
Pozdrawiam.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 26 lis 2006, o 13:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Lawenda
A jak usunąć trawę przerastającą lawendę? Mam dwa bardzo zaniedbane (przerośnięte chwastami, trawą) klomby lawendy. Chcę je uratować. Jakieś herbicydy? Na jednoliścienne? Help!
Le Ster
Re: Lawenda
W marcu pokazałem tu przyciętą mocno lawendę w 3 roku uprawy; bałem się czy nie za mocno.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=336 /na tej stronie jest zdjęcie przyciętej/
Obecnie pokazuję ku mojej radości, że odbiła bardzo ładnie. W wielu książkach przestrzegają przed takim mocnym cięciem.
Oto jej obecny wygląd, /między różami i bratkami do likwidacji/
Zdjęcia zostały usunięte z hostingu.
bab...
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=336 /na tej stronie jest zdjęcie przyciętej/
Obecnie pokazuję ku mojej radości, że odbiła bardzo ładnie. W wielu książkach przestrzegają przed takim mocnym cięciem.
Oto jej obecny wygląd, /między różami i bratkami do likwidacji/
Zdjęcia zostały usunięte z hostingu.
bab...
Pozdrawiam - Jean
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 28 maja 2008, o 09:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Lawenda
To ja poproszę więcej szczegółów odnośnie rozmnażania lawendy z gałązek. Potrzebuję jej mnóstwo i gdybym miała kupić tyle roślinek ile potrzebuje to chyba bm zbankrutowała... Jak długie mają być te oderwane gałązki? Czy muszą być z kawałkiem korzonka czy może być bez? Rozumiem, że wsadzam je do doniczki. A jak z wilgotnością? Wiem, że lawenda lubi mieć raczej sucho - ale takie gałązki do ukorzenienia też?
pozdrawiam serdecznie 

- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Lawenda
Moje gałązki nie stały w wodzie tylko w wilgotnym keramzycie.PESTKA@ pisze:...czyli na jesień ściąć gałązki,włożyć do wody i czekać na korzonki?
Z krzewami przerośniętymi trawą tez wiosną miałam problem
Dwa stare krzaczki lawendy jakoś w środku miały wrośniętą trawę - nie do usunięcia.
Wykopałam, usunęłam trawę i przy okazji porządne sanitarne cięcie, podział na mniejsze i do gruntu.
To był początek maja a teraz widzę już odrosty. Ta ukorzeniona zimą jest jednak najwyższa.
Lawenda - po zimie
Witam
Moja lawenda nie przezimowała "najlepiej". Wygląda fatalnie kilka krzewinek całkiem zmarzły.
Była przykryta grubą warstwą śniegu, ale i tak nie dała rady.
Zastanawiam, się czy dać jej szansę czy odpuścić i zwolnić miejsce dla nowych nasadzeń.
P troszku odbijają .
Moja lawenda nie przezimowała "najlepiej". Wygląda fatalnie kilka krzewinek całkiem zmarzły.
Była przykryta grubą warstwą śniegu, ale i tak nie dała rady.
Zastanawiam, się czy dać jej szansę czy odpuścić i zwolnić miejsce dla nowych nasadzeń.
P troszku odbijają .
Re: Lawenda - po zimie
Lawendę w naszym klimacie niszczy nie tyle mróz co nadmierna wilgoć zimą.Tworzenie wiec poletek, szpalerów lawendowych im nie służy, gdyż między roślinami zatrzymuje się zbyt dużo śniegu.Lepiej posadzić jeden krzew tak by miał powietrze z wszystkich stron i nie był zduszany przez inne rośliny i od czasu do czasu jak krzew się zestarzeje wymienić.
Re: Lawenda - po zimie
Być może Maagg - masz zbyt bogatą i zbyt malo przepuszczalną glebę. Ja mam szpaler (jednorzędowy) lawendy w Białymstoku i rośnie swietnie, z tym, ze glebę mam bardzo przpuszczalną - piasek a dodatkowo - jesienia nie obcinam lawendy zbyt krótko - tnę zostawiajac ok. 10-15 cm a skracam bardziej już wiosną - po roztopach. Myslę, czy nie zrobiłoby dobrze tojej lawendzie podniesienie jej o 10 cm - tzn trzeba by ją wykopać z korzeniami - pod spodem wrzucić 10 cm piasku - przemieszać go z podłożem i na tym zasadzić lawendę w warstwie zyźniejszej gleby.
Moja lawenda za kilka dni będzie zaczynała kwitnienie
Moja lawenda za kilka dni będzie zaczynała kwitnienie

Re: Lawenda - po zimie
selli7 - na tej lawendzie była metrowa zaspa śniegu. Śnieg leżał prawie 4 miesiące. Myślałem, że chroni ją przed szalejącym mrozem, a tu straszna mina
.

-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 45
- Od: 25 maja 2010, o 10:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Lawenda - część 1.
Ja wysiałem lawendy w kwietniu i wzeszły bez problemu tylko bardzo powoli rosną. Mają może z 5 cm. Stoją na południowym balkonie wiec chyba mają tam dobrze. Niektórym zmienił się kolor łodygi na taki ciemny róż, purpurowy. Czy jest to może oznaka niedoboru albo nadmiaru jakiegoś czynnika? Bardzo mnie ciekawi czemu mają taki kolor.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1525
- Od: 13 kwie 2009, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Lawenda
Wg. to jest lawenda nie santolina tylko ona jest bardziej delikatna- jak na rynkowy zakup to gratulacje 

-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 45
- Od: 25 maja 2010, o 10:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Lawenda - część 1.
Hej. A co ile podlewacie lawendę? Bo ja teraz w te upały prawie każdego dnia, i nie wiem czy robię dobrze bo ktoś pisał że w Prowansji to rośnie ona na glebie suchej jak pieprz. Zeby tylko jej nie zalać. I jak wyglądają liście kiedy ma za mokro?
- LilaRose
- 200p
- Posty: 384
- Od: 22 paź 2009, o 23:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Lawenda - część 1.
Hmmm... ja lawendy nie podlewam wcale... Chyba, że jest taki gorąc przez dłuższy czas, że muchy mrą w locie
- wtedy ociupinkę kapnę.

Pozdrawiam- Liliana
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 28 maja 2008, o 09:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Lawenda - część 1.
Ja też nie podlewam lawendy wcale. Taka pogoda jak teraz to dla niej raj właśnie.
Mam roczna lawendę - wsadzaną rok temu z małych sadzoneczek a w tym roku jest już przeogromna.
Jeszcze jej w tym roku ani razu nie podlałam
Mam roczna lawendę - wsadzaną rok temu z małych sadzoneczek a w tym roku jest już przeogromna.
Jeszcze jej w tym roku ani razu nie podlałam

pozdrawiam serdecznie 
