Na działce budowlanej cz 5

[Olusia]

Ale się podmówiłam o życzenia Miło je otrzymywać

ZACZĘŁO SIĘ

Przywieźli materiały budowlane. Pan z transportu wyskoczył jakimś terenowym widłakiem ,
Nawet nie sprawdził terenu no i się utopił. Trzeba było wołać na pomoc ciągnik.
Dziś przywieźli 18 palet jutro przywiozą jeszcze 8.
Moja część ogródkowa jest teraz za parawanem.
A od strony ulicy to za ciekawie nie wygląda.



Idealny sposób na wetykulację trawnika

[Olusia]

Moje roślinki wcale się nie przejmują przygotowaniami do budowy.Idą jak burza
Mój świat jest teraz za wysokim murem.

[Agatra]

Ola, za murem czy nie, rośliny pięknie ci się odwdzięczają. A ja melduję, że kwitną chabry od ciebie.

Pozdrawiam. Kasia z Płocka

[JAKUCH]

OLU przede wszystkim dużo zdrówka i niech się darzy w ogrodzie a w portfelu niech pieniązki się mnoża . . Ciekawe życie będziesz wiodła za parawanem tylko czy i tam nie wejdą Ci ze sprzętem . Wtedy łopata w dłon . Orlik cudowny właśnie tez chciałam zapytać ,ale Piterek mnie uprzedził

[x_P-42]

Olu , skąd ja znam te klimaty ... Bloczki betonowe, grzęznący sprzęt , potem resztki z betoniarki wylewane w jak najbardziej nieodpowiednie miejsce ( dopilnuj tego!)...
Ładnie zabezpieczyłaś niebudowlaną część ogrodu .Może i ja powinnam o czymś takim pomyśleć ?
Hosty mniodzio a krzesełeczko - odjazd.

[Olusia]

Na krzesełeczko nie radzę siadać Siedziska brak
Stoi na nim poidełko dla ptaszków.Ale ptaszki wolą korzystać z oczka wodnego.
Muszę w krzesełko wstawić jakąś donicę z bluszczami , niech się zwieszają.

Polu co do hibiskusa to jeszcze NIC.Przycięłam wierzchołki pędów może to pobudzi

Dziś rozpikowałam siewki czarnego orlika ( nasionka przywiozłam w ubiegłym roku z Wrocławia , komu dziękować )

Wysiałam biały anyżek i wsadziłam do doniczek siewki mojego różowego. JoluG. to dla Twoich pszczółek

Usunęłam znad oczka kaczeńce . Oczko będzie zawalone ściąganym z placu budowy humusem.
I co się stanie z 4 żabkami Chyba do wanienki się nie przeniosą
Jedna rybka , ta z największych i najstarszych zdechła

[x_P-42]

Polu co do hibiskusa to jeszcze NIC.Przycięłam wierzchołki pędów może to pobudzi

Tego się obawiałam.
Ja czekam ,aż bluszcze od Ciebie ukorzenią się. Mam nadzieję, że nie zastrajkują , jak ten białobrzegi łobuz.

[Mama Ani]

Olu moje hibiskusy bylinowe ładnie odbiły.

[Olusia]

Polu , bluszczy mogę jeszcze naciąć......

Bylinowe hibiskusy też u mnie wychodzą.
Stasiu czy to normalne , że one mają taki żółty kolor.
Kupiłam wiosną w kapersie kłącza czerwonego i różowego z oczkiem.
Zrób zdjęcia swoich a ja jutro zrobię swoich i porównamy.

[mariasen]

Olu, przygotuj żabkom nowy domek.

[Olusia]

Majko a jak to się robi

[Bogumilka]

Witaj Olu. Zaczęła się budowa, ale ja bym się martwiła czy nie wjedzie żaden sprzęt niechciany na Twoją doniczkową połowę Ale będzie widok przez jakiś czas. Pobojowisko :|Już teraz są doły,a co dopiero będzie potem

[AGNESS]

Oluniu spóźnione ale szczere życzenia DUŻO, DUŻO SZCZĘŚCIA

Twój ogródek mimo, że za murem to nadal piękny, ślicznie kwitną Ci orliki, niesamowity widok te pełne Cebulica przepiękna i widzę, że storczyk szykuje się do kwitnienia

[takasobie]

Olu! U mnie zaczyna się montaz podbitki! Znów będę musiała zrobić szkolenie panom gdzie można, a gdzie nie można chodzić. Największą demolkę robili jednak murarze. Zero wrażliwości. Porzucali mi jakieś rury i deski na wiśnie. Podeptali co się dało! Wywiozłam po nich 2 wory butelek o gorzale, które pochowali w różnych krańcach ogrodu.

[Olusia]

Miłko , Bogusiu , Wy mnie nie straszcie
Bo zamontuję sztucznego pastucha i będzie wiadomo kto chciał się przedrzeć na moją część.
Wiem , że budowlańcy nie mają serca do roślinek Ale będę upierdliwa i ciągle kontrolowała.

Agness muszę się cieszyć i podziwiać roślinki póki mogę
Mam nadzieję , że to co odgrodziłam nie ucierpi.