Ogródek Kogry cz. 9

[judyta]

Graziu po opisie sytuacji z Twoich stron i obejrzeniu fot nawet nie będę marudzić na chlapę u siebie
Dramat, koszmar, dobrze, że nic Ci nie zagraża
Jakoś i przez to przebrniemy..tymczasem schrońmy się na Twoim balkonie bo chyba nerwy i lamentowanie na niewiele się komukolwiek nadadzą.
Szkoda tego Twojego bzu...kuuuuurcze ja też zaczynam znosić doniczki pod dach

[bogusia177]

No tak najpierw zimą straty ,ledwo co roślinki się spamiętały ,to woda, woda
mówić się nie chce róże mają młode badylki połamane ,,pustynniki mi gniją złotlin przewrócony z korzeniami na wierzchu ,róża pnąca leżała na ziemi ,jakby miała już wszystkiego dość.... i długo by wymieniać Grażynko,ale może jutro będzie lepiej

[e-genia]

Witaj Grażynko wczoraj przez cały dzień oglądałam reportaże z zalewanych miejscowości , u mnie też pada , ale przynajmniej nas nie zalewa. Ciągle z nadzieja patrzę na niebo i wyczekuję słoneczka .

Genia

[goryczka143]

WITAJ GRAŻYNKO!
Myślę, że coś tam uratuje się w naszych ogródkach. My na to nie mamy wpływu.
Jak patrzę co dzieje się z dorobkiem życia innych ludzi to mówię - co tam kwiaty.

[Gabriela]

Grażynko, Ty nas nie strasz już bardziej... gdzieś Ty to słyszała ?
W górach mogą być przymrozki, ale u nas ?

[an-ka]

Myślę,że do spotkania dojdzie tylko jak słoneczko ogrzeje te nasze nieszczęsne roślinki.
Prognozy nadal niekorzystne do końca maja.Mieszkam blisko tamy goczałkowickiej jak pęknie to i płetwy (zakupione przez M-nowe)mi nie pomogą-żartuję ale to poważna sprawa.Całusy.

[abeille]

Grażynko, szkoda wywróconego bzu , czy jakoś udało Ci się jego uratować, podsadzić głębiej, podtrzywać?
Ale co gadać o stratach w ogródkach jak ludzie tracą wszystko co posiadają

[kogra]

Witajcie bezdeszczowo.

Od kilku godzin nie pada ale jest pochmurno.
No i zimno niestety.
Ale woda z trawnika już odpłynęła.
Zaraz idę na inspekcję.

Prognozę pogody na 16 najbliższych dni znajdziecie pod mapą Polski w portalu -Twoja Pogoda.
Dla Polski południowej mają być mrozy do -3 stopni na przełomie maja i czerwca.
A u Minismoka padał śnieg z deszczem.
Wszystko jest możliwe, choć mam nadzieję, że ta ekstremalna prognoza się nie sprawdzi.

[Gabriela]

Ja tam temu portalowi nie wierzę...

[danutab]

Ostatnio pogoda się im sprawdza.Ja już mówiłam pod koniec kwietnia że cały maj będzie deszczowy, Grażynka nie wierzyła.Niestety nikt nie mówił po powodziach.Nic nam nie pozostaje jak czekać na polepszenie pogody, chociaż to jeszcze długo potrwa.

[kogra]

Nie udało się dzisiaj postawić przewróconego bza.
Ziemia tak miękka, że nie sposób jej nawet udeptać.
Obsypać też nie ma czym a kamienie toną w błocku.
Tak więc leży nadal.




W zeszłym tygodniu zaczynały kwitnąć pełniki, ale już ich nie ma.
Orliki na szczęście przyhamowały.
Piwonie też, chociaż leżą na ziemi.
Tak było jeszcze w zeszłym tygodniu przed ulewami.





Gabi - mam nadzieję, że się nie sprawdzi.

Daniusiu - ale nie zawsze i nie wszystko.
Więc mam nadzieję, że ta prognoza jest już przedawniona i nieaktualna.
Inaczej byłaby to totalna klęska dla naszych roślin.

[nitka55]

Danuta ma racje co do tej pogody ja już w lutym gdzieś czytałam o takiej pogodzie i o śniegu w maju i o przymrozkach w czerwcu
Grażynko jak Twoje roślinki po wielkiej wodzie

[minismok]

Słonko

Lilaki przetrwają nawet posunięte błotem..........ukorzenione są wręcz nie do zdarcia
Nie martwotaj się bo najgorsze mamy chyba za sobą [ w smoczej 2 lale poszły z błotem w pierduuuuuuu ]Przestało paprać! i ociepliło się! mniemam ze na dobre,czego i Wszystkim życzę

[Gabriela]

Grażynko, powiedz mi co to jest to żółte na 8 zdjęciu za różą ?
Mnie dawno temu tez wywróciło lilaka i już go nie ma...

[x-d-a]

Grażynko, szkoda Twojego bzu - czy będziesz próbować go ratować jak przestanie padać?
U mnie też spore drzewko lilakowe niebezpiecznie się przechyliło, ale chyba się go pozbędę, bo słabo kwitnie i zasłania słońce winorośli.
A wielkie krzaki piwonii przed ulewami podwiązałam drucikiem ogrodniczym i to uratowało je przed całkowitym wyłożeniem się na ziemię...
Dzisiaj po południu już nie padało, więc pobiegałam po ogrodzie i próbowałam go doprowadzić do jako takiego porządku :P
Pozdrawiam i życzę dużo słoneczka