Kolekcja sie rozrasta a parapety nie cz.3

[Agunia]

No i znowu coś się podziało i nie dostałam żadnego powiadomienia

Odpowiadając kolejno na wasze pytania
Lenka ja ci dam jakieś remonty jeszcze poprzedni pamiętam zbyt dobrze , a co do miarki umówmy się, że to narzędzie do hibków bo linijki to u mnie w domu nie uświadczy

Ela ten różowy jasny to taka odmiana , jak miał gorszy okres to kwitł mniejszymi kwiatami ale generalnie powinien mieć takie Ten ciemny chyba się zaraził bo wcześniej był normalny

Edytko wbrew temu co pisała Marzenka u mnie w domu niema "dopalaczy" chyba, że mama przyjedzie i mi nakopci dlatego muszę wspomagać hibki nawozem do surfini .

Marzenko jak cię znam to sadzonka z tego różowego jasnego ( to ta co ci ostatnio wysyłałam) nie dość że zakwitnie ci za tydzień to jak nic dwa razy większym kwiatem i dopiero narobisz mi obciachu

Ewa sprawdź czy ci coś nie żeruje na nim jak zrzuca liście bo to u hibków częsta przypadłość i zwykle pierwszym objawem jest żółkniecie liści

Meribet spokojnie te co cięłam na wiosnę też jeszcze nie kwitną , w zeszłym roku to dopiero w lipcu obsypały się pąkami

Wszystkim wam dziękuję za pochwały i zapraszam jutro, jeśli czas i pogoda pozwoli to popstrykam roślinkom trochę zdjęć

[e_w_u]

Zaraz polecę obejrzeć, tylko że u mnie listki nie żółkną, one jakby więdną troszkę i odpadają..

[Agunia]

Sprawdź czy nie jest przelany , ja jednego tak przelałam i najpierw więdły a potem odpadały, najlepiej po prostu wyjmij z doniczki i zobacz Jest jeszcze opcja, że ma za sucho ale to byś pewnie od razu zauważyła

[marzena 63]

Oj Aguś ,ale się z Ciebie uśmiałam
musisz mamę częściej do siebie zapraszać bo mnie się wydaje ,że ten dym z papierosów to chyba na wzrost wpływa,bo mój m jak trochę na moje hibki podmucha to też są takie duże Ale ja specjalnie dla nich nie będę się uczyć palić.Musi moim wystarczyć dym od jednego palacza
Ten różowy od Ciebie siedzi na razie spokojnie ,ale chyba za zimno jest żeby tak szybko mi zakwitł

[e_w_u]

Za sucho nie ma, z tym przelaniem to może faktycznie, bo ostatnio sporo wody dostał, podlałam raz samą wodą i na drugi dzień jak się opił przy okazji podlewania innych z nawozem, może to go tak trzepnęło.. Teraz upałów nie ma, żeby tyle potrzebował. Ale póki co podstawka sucha, więcej nie zrzuca, szkodników nie zauważyłam, wiec może już pokazał co myśli o moim "mokrym" traktowaniu ;)

[Agunia]

Zgodnie z obietnicą kilka zdjęć
Tak zakwitł jeden z fiołeczków , zresztą mam pare takich sadzonek na zbyciu

A to nowy skrętniczek , niestety był z lokatorami i po oprysku zrzucił większość kwiatów

A to stary ciągle kwitnie

I dla znudzenia hibki też kwitną



A tak wyglądają prawie wszystkie razem na stole po szybkiej ewakuacji z balkonu. A już miały tam zostać do jesieni jednak paskudna pogoda zmusiła mnie do przytaszczenia ich z powrotem

[pati1311]

Ile hibków
Fiołeczek pięknie kwitnie i skrętniczki też

[LeNka]

Nieźle zastawiłaś ten stół.
Nowy skrętnik bardzo piękny wiedziałaś co sobie wybrać .

[chan-dzia]

Ale dużo i ile kolorów .Nawet na giełdzie nie spotkałam nigdy tyle Hibków .

[esti42]

Aguś ta paskudna pogoda to wszędzie chyba taka ciągle pada
U nas do czwartku niby ma tak być

[koniczynka]

tak ten deszcz daje się we znaki
ale jak się popatrzy na takie piękne roślinki to od razu lepiej

[FIGA]

Aguś zdjęcie pokażę M jak wróci z pracy niech zobaczy że to co ja mam to Pikuś
Wspaniała kolekcja

[Agunia]

Oj to jeszcze nie jest taka kolekcja jaka mi się marzy A poza tym jeszcze trzy duże i kilkanaście małych nie znalazło się na zdjęciu
Już nie mogę się doczekać lepszej pogody żeby je wystawić na balkon i zobaczyć jak kwitną A u mas ciągle leje

[koniczynka]

ach ta pogoda

[FIGA]

U nas też jest paskudnie zimno, wieje i leje