Rabatka w pełnym słońcu

[Alania]

Dzięki, Kasiu, nie wiedziałam, że nie można obrywać listków. Teraz już dam im spokój, choć wyrastają jak szalone.

[kasia_rom]

Basiu, pewnie że skorzystamy z instrukcji Ciekawe co z tego wyjdzie Ja mam 8 pieńków do próbowania

Moniu, ja sama też nie wiedziałam, ale przeczytałam i już nie obrywam

[alinaK]

Kasiu wiesz jak ta uprawa w donicy wygląda kopie się dołek w ziemi na szer.donicy i całe lato ona wygląda jakby była w ziemi no ale jak nie masz zimnego garażu to dom odpada

ogrod u stop klasztoru

[kasia_rom]

Wkopanie do ziemi z donicą rozwiązałoby jeden problem, tylko co z zimowaniem
Może na strychu, u mnie bardzo ładnie przezimowały kanny, dalie, mieczyki, tylko kto wtarga donice z różami na strych , po drabine, A to by było rozwiązanie

[AniaDS]

Kasiu, jak będzie taka potrzeba to i róże się wtarga
Chyba też tak zrobię

[basjak]

Też mam osiem piennych przesadziłam je w jedno miejsce i czekam, zgodnie z instrukcją, do lipca.
U mnie leje już prawie dwie doby, bez przerwy

[kasia_rom]

Aniu, to prawda, dla chcącego .....
Ja mam lęk wysokości, po drabinie moje dzieci
Ale chyba zrezygnuję z piennych, zostały mi 2 , jedna ładnie wypuszcza, druga ledwo ledwo, przesadziłam bliżej domu,a na miejsce pozostalych kupię krzaczaste, chciałam 2 Pilgrim i 2 Augusta Luise, u mnie za zimno na pienne

Basiu, te moje pieńki nie wyglądaja dobrze, one wypuszczają tylko w dolnych partiach , chyba też zmarzły, 3 już wydałam, będą obcięte nisko i coś z nich chyba wyrośnie, tylko co
Resztę obserwuję

Basiu, współczuję, u was na południu jest najgorzej, to co sie słyszy w telewizji , żeby już ta pogoda sie polepszyła

[Aga2]

Kasiu to które najmocniejsze na pniu Ci zostały- znasz nazwę?
Moja jedyna Bonica żyje ,może nie aż tak dobrze ale żyje
Miała włókninę cienką na dwa razy(korona i pieniek)stupki przysypane ziemią ,wczesną wiosną wietrzyłam koronę jak było z 7 stopni i na noc zawinełam z powrotem.
Róże krzewiaste do miejsca gdzie była ziemia w kopcy zielona wyżej na wycięcie .dobrze że i tak trzeba je ciąć ale szkoda że tak nisko.
Czekam za bo deszczu to już robi się za dużo ale co mają mówić Ci na południu polski aż przykro patrzeć w telewizorze.

[kasia_rom]

Agnieszko, zostały dwie róże The Fairy, okazały się najsilniejsze
Osiem piennych zmarło, w tym 2 okrywowe Heidetraum, 1 Swany , 2 Gloria Dei, 3 inne wielkokwiatowe

Cieszę się że twoja Bonica żyje :P Przetrwały najodporniejsze


Reszta róż, tak jak u ciebie, przycięta do ziemi. Najlepiej przetrwał Louise Odier, rabatowe, najwolniej dźwigają się wielkokwiatowe, dużą pnącą przycięłam do ziemi , ale wszystkie żyją.

Tak, tego deszczu to za dużo, ale nie możemy narzekać, powodzie man nie grożą.
Życzę słoneczka

[alinaK]

Kasiu ja kiedy miałam wcześniejsza rabatę na miejscu kaskady sprawdziłam szczepione na pniu i żadna nie przetrwała zimy .kiedy rozmawiałam z ogrodnikiem powiedział że to się udaje tylko na zachodzie k.Wrocławia .na innych rejonach trzeba dołować do doniczki i do piwnicy ....no coś ty nie chciało mi się tak pajkac z nimi zostały wielokwiatowe i podst,nie okrywałam na zimę tak się uodporniły że nie miałam problemu .a teraz założyłam rabatę w nowym miejscu i zobaczymy.sprawdza się jedynie kopczykowanie ta metoda jest super a resztę ostre cięcie na wiosnę i obornik ,to moje sugestie

pozdrawiam alina
ogród u stop klasztoru

[kasia_rom]

Alinko, kiedy kupowałam pienne róże, w maju zeszłego roku, nie znałam jeszcze tego forum, nie miałam żadnego doświadczenia i nie wiedziałam że są takie delikatne
Bardzo mi się podobają pienne, ale już się nie skuszę. Pozostanę przy tych dwóch co mi zostały, a teraz na ich miejsce dokupuję krzaczaste.
Posadziłam dwie Concerto, szukam jeszcze dwóch które by pasowały,
Stawiam na odporne na choroby i mróz.Też kopczykowałam w tym roku, korą i ziemią, wszystkie przeżyły,chociaż niektóre nisko cięłam.
Nasz klimat także nie jest odpowiedni dla piennych, widać nie można mieć wszystkiego.
Twoje róże na pewno poradzą sobie w nowym miejscu, nie pokazywałaś chyba jeszcze swoich różyczek?

[Cebulla]

Witaj Kasiu Wreszcie miałam chwilkę, żeby dokładnie prześledzić Twój wątek różany. Szkoda tych piennych Śliczne były. Ja mam 3 pienne (2 NN i Schneewitchen) i przezimowały bez problemu w agrowłókninie na koronie i kopczyku na nóżkach. I okolica Wrocławia nie miała tu chyba znaczenia- cały styczeń było non stop -20-25C
Ja na pomysł sadzenia róż wpadłam 2 tygodnie temu. Te wcześniejsze to prezenty, które wsadzałam bez przekonania. Teraz mam już listę na 25 pozycji Niestety nie mam czasu na wyprawy zakupowe, co rusz coś wypada, albo pogoda nie sprzyja. No i nie mam jeszcze tarasu, a on ma być jak u Ciebie otoczony kratkami z różami. Jak przezimowała twoja Sympathie?

[kasia_rom]

Witaj Dagmarko!

Myślę że okolice Wrocławia to jedno , a po drugie o ile dobrze pamiętam ,twoje rosną z południowej strony domku, czyli miały cieplutko, osłonięte od wiatru To na pewno miało znaczenie
Zamierzasz kupić 25 róż, ale świetnie , będzie co podziwiać Będę kibicować, masz dobrą rękę do kwiatów i róże będą pięknie rosły u ciebie :P Polecam zakupy w LM, mieli duży wybór.
Sympatia na tarasie była jeszcze malutka, miała kopczyk z kory, prawie nic nie musiałam obcinać wiosną, teraz rośnie w oczach, jest największa z moich czterech pnących, postaram się zrobić fotkę
Polecam kratki na tarasie , dobre miejsce dla róż , będzie ślicznie
Jeśli mogę coś doradzić ,to ja planuję założyć nawadnianie punktowe dla tych róż na wokół tarasu,ponieważ ogólnie skalniaka nie podlewam a jak chcę podlać róże to cała woda ucieka w dół A te róże rosnące na podwyższeniu potrzebują czasem wody, oczywiście mam na myśli normalny sezon, nie jak w tym roku

[Cebulla]

Dzięki za info o Sympathie. Staje się powoli moją faworytką. Nie będzie blakła w pełnym słońcu? O nawodnieniu mojej różanki też myślę. Jest to o tyle proste, że jest akurat tuż przy kraniku zewnętrznym.

[kasia_rom]

Nie zauważyłam żeby blakła,a kwiatki wisiały bardzo długo.
Zrobiłam kilka zdjęć, ale padła karta, i zostało tylko kilka, akurat Sympatii nie na nich


Nowe róże Concerto w osłonie kamiennej przed moim niszczycielem





Nostalgia od Anusi :P