Z wizyta u Arabelli
- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Z wizyta u Arabelli
Moniko jeszcze jej nie wsadziłam do gruntu,bo zimno i wiatrzysko. Zrobię to dopiero pod koniec tygodnia
Dziękuje,że zajrzałaś 
Re: Z wizyta u Arabelli
Arabelko a ja posadziłam pomidory do gruntu aż wstyd pisać ale wczoraj. a DZISIAJ BYŁAM NA DZIAŁCE PRZEZ 3 godzinki, chociaz było paskudnie ale musialam sprawdzic co z pomidorami i papryką /3 szt./, czy przeżyły tę pierwszą noc .
-
babi52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1648
- Od: 10 lis 2008, o 00:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazury
Re: Z wizyta u Arabelli
Arabellko byłam dzisiaj kilka godzin na działce.Wszystko zapyziałe od deszczu. Popieliłam trochę , poprzycinałam krzewy, ogłowiłam tulipany. Nie będzie mnie do końca tygodnia więc musiałam to porobić ale w taka pogodę to nic przyjemnego.
Kaśka
- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Z wizyta u Arabelli
Kasiu u mnie takie błoto,że szkoda słów
I ślimorów masa. Buziaki
- sparks25
- 500p

- Posty: 696
- Od: 14 lut 2010, o 22:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie chełmno
Re: Z wizyta u Arabelli
Ślimaki to chyba u każdego juz są , ja myślałem o sprowadzeniu jakiegoś francuza niech by wyłapał je
a na razie to delikatnie je z buta traktuje. 
- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Z wizyta u Arabelli
Rafał ja też je niszczę,ale co dzień są inne
Dziś przed 10 tą pojechałam,jak zwykle rowerkiem na działeczkę i pomimo,że było chłodno i pochmurno skosiłam trawę(robię to w każdy wtorek,bo trawa rośnie ,jak na drożdżach) i podlałam pomidorki w szklarni. Niestety nie mam fotek,bo zaledwie skończyłam koszenie to lunął deszcz. Musiałam przeczekać najgorszą ulewę,a potem pędem do domciu. Niby od jutra ma się pogoda poprawić no jestem ciekawa,bo jutro mam urodzinki
Pozdrawiam serdecznie 
- eukomis
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4148
- Od: 13 sty 2008, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Re: Z wizyta u Arabelli
Witaj Arabelko tak przelotnie zajrzałam do ciebie bo wiesz ,że nie mam czasu. śliczne masz iryski czy to są fioletowe czy niebieskie?, Wiesz ja to ci zazdroszczę tego superowskiego warzywnika.
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2836
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Z wizyta u Arabelli
100 lat !!!

- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Z wizyta u Arabelli
Madziu,Rafale dziękuję za życzonka
Halinko irysy są i niebieskie i fioletowe. Są niskie,mają jakieś 20-25cm to pozostałość po poprzednich użytkownikach:) Co do warzywnika to przeważa on na mojej działce,ale kwiatki też jakieś mam
Dziś nareszcie w godzinach popołudniowych wyszło słoneczko i o dziwo po ulewnej nocy nie padało
Popieliłam kilka grządek,bo strasznie zarosły i popikowałam do gruntu słoneczniki ozdobne i gożdziki. Jutro popikować chcę astry i cynie.Wkopałam też hortensje do gruntu niech sobie rośnie.Przeniosłam także z inspektu 10 sadzonek pomidora do gruntu(oczywiście spryskałam miedzianem) niech sobie jakoś radzą,bo w szklarni niestety brak miejsca,a inspekt już za niski. Jutro jeśli nie będzie padać to zrobię kilka fotek
Pozdrawiam 
Halinko irysy są i niebieskie i fioletowe. Są niskie,mają jakieś 20-25cm to pozostałość po poprzednich użytkownikach:) Co do warzywnika to przeważa on na mojej działce,ale kwiatki też jakieś mam
Dziś nareszcie w godzinach popołudniowych wyszło słoneczko i o dziwo po ulewnej nocy nie padało
- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Z wizyta u Arabelli
Zapomniałam napisać,że byłam na cmentarzu i podpitoliłam kilka sadzonek host
Jedna jest zielona ,a druga zielona z białym obrzeżem. Rośnie ich mnóstwo i wyłażą teraz,jak grzyby po deszczu
Przy trzech nie było korzonków,ale tez wsadziłam na działce może wypuszczą z czasem 



















