Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3

[liska]

dzięki ..
będę szukała

[dominikams]

Dominiko pospacerowałam pod Twoim apetycznym wątku
Wczoraj miałam szczęście, do południa nie padało więc wykonałam plan dnia
Deszcz zaczął lać dopiero wieczorem iii ciągle pada ... chyba będą powodzie

Ooo, czyli umyte 24 z 47?

U nas zaczęło w nocy, ale była dziś przerwa - za to potem nas zalało. Przerzucam się na uprawę ryżu Niestety powodzie raczej nieuniknione

[100krotka]

Tutaj można sobie poczytać o uprawie ryżu w Polsce - widziałaś?

Chyba lepiej zajać się hodowlą ślimaków...

Strasznie mi sie podoba Twój kociołek...rozmarzyłam się, wspominając stare czasy, gdy na spływach gotowało siena ognisku zupy ze wszystkiego, co było...nawet płątki owsiane się wrzucało...a jak to smakowało, o matko moja...

[dominikams]

Tak, o uprawie ryżu czytałam - boskie

Wklejam mało reprezentacyjne kawałki (tych całkiem niezagospodarowanych jeszcze wam oszczędzę )
Południowa strona domu - trawnik kiełkuje, chwasty też - dalej są osty, wczoraj pędzelkowane, zobaczymy, czy zdechną. Jeśli nie, to Aga twierdzi, że zginą po 2 latach koszenia

Najlepiej jednak rośnie gorczyca (z prawej strony na rabacie - dostała trochę nawozu, i widać, że nie przeszkadza jej słaba piaszczysta gleba - szkoda, że łubin jeszcze mały, ale może zdąży się porządnie przekorzenić - chciałabym to przekopać za dwa tygodnie (bo rośliny, których tam w sumie sporo, widać tylko jak się patrzy z góry )



A tu gorczyca w roli głównej (piękna zieleń, swoją drogą ):



Pomidory generalnie opóźnione, ale Maskotka ma już pierwsze pąki:



a w warzywniku ...

sałata i buraki (rok temu o tej porze miałam wielgachne buraki, a teraz to jakieś pypcie )



buraki, koper i szczaw:



Żarnowce (ten jaśniejszy przemarzł bardziej i ma tylko kilka kwiatków):





Moje najpóźniejsze tulipany (Elegant Lady):



Ruszył wreszcie perukowiec:



Śliwa wiśniowa Nigra, na różance, wreszcie nabrała swojego pięknego koloru:

[aguskac]

dalej są osty, wczoraj pędzelkowane, zobaczymy, czy zdechną. Jeśli nie, to Aga twierdzi, że zginą po 2 latach koszenia

Kobito!! ja kosiłam kosą 2 razy w sezonie i wtedy po 2 latach zginęły Ty je wytrzebisz w 2 miesiące
Trawka boska, pięknie wschodzi Widzisz... już niedługo pozbędziesz się ugorów, co tam 5 ostów... Jak Atut sobie nie poradzi to nożem wytnij Ja tak robię z mleczami.
Pomidorki ech... i znów mnie zazdrość zjada... moje takie mizeroty a u Ciebie zbierają się do kwitnienia.
GORCZYCA?? Ja... szukałam jej , szukałam... a to te krzaczory wielkie
Warzywka niestety małe wszędzie, pomyśl sobie jak u mnie musi być, skoro takie u Ciebie... wpraszam się na szczawiową

[dominikams]

No toż przecież mówię, że gorczyca wszystko przesłoniła

A proszę - oto moje buraki rok temu (fotka z 13 maja):



i sałata:



Buraki siałam wcześniej, wszystko razem po prostu siałam, bo nie wiedziałam, że buraki się sieje od połowy kwietnia. No i co? Czasem lepiej nie wiedzieć Za rok przynajmniej 2 rządki wysieję wcześniej

[aguskac]

Buraki siałam wcześniej, wszystko razem po prostu siałam, bo nie wiedziałam, że buraki się sieje od połowy kwietnia. No i co? Czasem lepiej nie wiedzieć Za rok przynajmniej 2 rządki wysieję wcześniej

Robią wrażenie...faktycznie, tegoroczne nie maja startu. Czyżbym to ja Ci tak radziła...

[dominikams]

A nie wiem, wszyscy tak mówili...

[Zielona_Ania]

Dominiko, ucieszyła mnie wiadomość, że gorczyca sobie u Ciebie radzi- też zamierzam posiać i bałam się że na piasku jej nie spasuje. Potrzebuję czymś odstraszyć drutowce, podobno jej nie lubią.
Jest różnica między ubiegłym rokiem i tym- ja też widzę że słabiej rosną warzywa- nie tylko buraki i sałata, ale też rzodkiewka, seler, marchew.

[Ave]

Dominiś... u mnie buraki idento cała reszta - rzodkiewki, sałata, sszpinak - w komletnych powijakach... to przez to zimnisko ...

Gratuluję kociołka....

[liska]

no ja bym też na szczawiową przyjechała

Dominiko ja koszę 2 razy w tygodniu i naprawdę chwasty szybko znikają..
pierwsze dwa trwaniki jak zakładałam.. to chodziłam codziennie i wyrywałam chwasty.. teraz mam zdecydowie za duży areał do pielenia więc tylko koszę..
Będzie pięknie .. Musi być

[100krotka]

Och, masz takiego pięknego żarnowca...marzenie...ja sobie kiedyś posadziłam takiego kolorowego, niestety, pierwsza zima dała mu radę Szkoda, bo są bardzo malownicze, na Pomorzu rosną stadami na naturalnych stanowiskach, cośpięknego...

[riane]

Taaaa, szczawiową to ja mogę robić i dwa razy dziennie. I tak tego zielska nie wytępię...

[aguskac]

A ja się w tym roku zbiesiłam i buraków nie posiałam Nie ma komu jeść

[100krotka]

A ja się w tym roku zbiesiłam i buraków nie posiałam Nie ma komu jeść

A ja też nie posiałam, bo u mnie z kolei za dużo buraków jedzą I tak nie nastarczę