Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
- igielka78
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1782
- Od: 13 mar 2008, o 10:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zawidów
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
Widzę Aniu, że u ciebie sezon piwoniowy rozpoczęty na dobre. Będę z niecierpliwością wyglądać kolejnych zdjęć.
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
A ja zachwyty nad piwoniami pozostawiam innym, a ja pozostanę przy zachwycaniu się irysami
Irysy media chyba są niedoceniane, na pewno zbyt rzadko widuje się je w ogrodach... Ale na Ciebie, Aniu, można liczyć 
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
Łano - u Ciebie też chyba lada moment piwonie zakwitną. Już nie mogę się doczekać
Marto - już dawno wypraktykowałam, że po pierwsze- irysy pośrednie obficiej kwitną i są zdrowsze u mnie w ogrodzie niż wysokie ( dlatego tych ostatnich mam mało ), po drugie- nie ma problemu z pokładaniem się i wyłamywaniem pędów kwiatostanowych. Szkoda tylko, że jest stosunkowo mało odmian tych irysów. Ale i tak udało mi się zdobyć trochę nowości a w tym roku też już złożyłam zamówienie
Przez ten nieustający deszcz irysy zaczynają chorować i nawet nie ma ich jak opryskać fungicydem
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
Ale piękna prymulka -ta ciemna pełna....baaardzo mi się spodobała
i te piwonie......
niesamowite.....
że już o nowinkach nie wspomnę.....
i te piwonie......
że już o nowinkach nie wspomnę.....
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
ANIU
Ja też lubię tego pięciornika. Inne gatunki nie zawsze sprawdzają się w kwitnieniu.
Ja też lubię tego pięciornika. Inne gatunki nie zawsze sprawdzają się w kwitnieniu.
- izabella1004
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3630
- Od: 18 kwie 2008, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodnio-pomorskie
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
Ania piwonie drzewiaste piękne
a ta jasna to moje marzenie 
- mariasen
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5356
- Od: 10 paź 2006, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
Aniu, piwonia suffruticosa jest piękna, właśnie takiej szukam. 
-
Ann-ka72
- 1000p

- Posty: 1012
- Od: 1 paź 2009, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
Przepiękne te tulipanki botaniczne. Chyba zaryzykuję i zainwestuję w nie....
I zauważyłam,że mamy taką samą magnolię Yellou Bird , tylko Twoja ma ciemno żółte kwiaty, moja raczej takie cytrynowo-zielone- co prawda był teraz jeden kwiatek ,ale odpadł(nie wiem dlaczego) ale już następne pęcznieją,więc dokładniej się przyjrzę.Czy to może być kwestia warunków-ziemi w jakiej magnolia rośnie czy przekłamany kolor? Bałam się ,że moja nie przeżyje zimy-w ubiegłym roku ją posadziłam i niczym nie okrywałam .Mam owczarka niemieckiego ,który zimą straszne rzeczy wyprawiał,jak znalazł jakąś szmatę czy rękawiczki i polewaczkę... zresztą nadal tak jest, moja polewaczka ma dziury nawet w dnie i po bokach
Bałam się,że jak okryję, to pies szarpiąc za włókninę połamie drzewko... Ale przeżyła, nawet jedna gałązka nie przymarzła, a było u nas momentami ponad -30 st.C .
I zauważyłam,że mamy taką samą magnolię Yellou Bird , tylko Twoja ma ciemno żółte kwiaty, moja raczej takie cytrynowo-zielone- co prawda był teraz jeden kwiatek ,ale odpadł(nie wiem dlaczego) ale już następne pęcznieją,więc dokładniej się przyjrzę.Czy to może być kwestia warunków-ziemi w jakiej magnolia rośnie czy przekłamany kolor? Bałam się ,że moja nie przeżyje zimy-w ubiegłym roku ją posadziłam i niczym nie okrywałam .Mam owczarka niemieckiego ,który zimą straszne rzeczy wyprawiał,jak znalazł jakąś szmatę czy rękawiczki i polewaczkę... zresztą nadal tak jest, moja polewaczka ma dziury nawet w dnie i po bokach
Anna
Mój ogród...
Mój ogród...
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
Grażyno- witam Cię serdecznie w nowym wątku
i zapraszam częściej
Krysiu - zgadzam się z Tobą. On jest wprost niezawodny a dzięki Tobie wiem, jak się nazywa
Izo - chyba są pod nią siewki
Maju - której ?
Anko - witaj. Moja magnolia ma naprawdę taki kolor kwiatów. Może Twoja to Yellow River, która jest ponoć jasna?
Zgadzam się z Tobą jeśli chodzi o przezimowanie; zimowała u mnie pierwszy raz i mogę powiedzieć, że wyglądała po zimie najkorzystniej ze wszystkich moich magnolii choć niektóre mają już po 15 lat i jako mieszańce M. stellata uważane są za niezwykle odporne. A Twój psiak pewnie młody ?
Krysiu - zgadzam się z Tobą. On jest wprost niezawodny a dzięki Tobie wiem, jak się nazywa
Izo - chyba są pod nią siewki
Maju - której ?
Anko - witaj. Moja magnolia ma naprawdę taki kolor kwiatów. Może Twoja to Yellow River, która jest ponoć jasna?
Zgadzam się z Tobą jeśli chodzi o przezimowanie; zimowała u mnie pierwszy raz i mogę powiedzieć, że wyglądała po zimie najkorzystniej ze wszystkich moich magnolii choć niektóre mają już po 15 lat i jako mieszańce M. stellata uważane są za niezwykle odporne. A Twój psiak pewnie młody ?
-
Ann-ka72
- 1000p

- Posty: 1012
- Od: 1 paź 2009, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
Moja magnolia to Yellou Bird, na pewno.
A pies ma obecnie 1,5 roku mamy go od grudnia 2009. Podobno pies tak niszczy do 2 roku życia.Nie umiem oduczyć.
A azalię japońską już 2 razy wyciągnął z ziemi, tyle,że wcześniej była dotykana przez moją teściową,wiec moze czuje nie ten o trzeba zapach.... Po dzisiejszym razie może nie będzie tego robił. Długo mu tłumaczyłam ,ze źle robi.
Oczywiście obyło sie bez młotka, bo bardzo go lubię
Ale poza tym jest grzeczny, krzewów nie oblewa, nie kopie w rabatkach na głębokość 0,5 metra jak poprzedni nasz pies-mieszaniec spokrewniony z owczarkiem.
A pies ma obecnie 1,5 roku mamy go od grudnia 2009. Podobno pies tak niszczy do 2 roku życia.Nie umiem oduczyć.
Anna
Mój ogród...
Mój ogród...
- Atka-a1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1357
- Od: 28 kwie 2009, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Raszyn
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
Aniu, iryski to moi faworyci o tej porze roku, ale nie mogę nie zachwycić się Twoimi piwoniami
Ze swojej bardzo się cieszę, bo niedługo - może jutro- rozwinie się pierwszy z trzech kwiatów
Jak na drugi rok kwitnienia to zupełnie nieźle.
Dziś tyle wody napadało, że musiałam robić podczas ulewy rowki odprowadzające wodę.
Dobrze, że tuje ją wypiją. Ale tak przemokłam, że za przeproszeniem nawet spodnią bieliznę musiałam zmieniać
Ze swojej bardzo się cieszę, bo niedługo - może jutro- rozwinie się pierwszy z trzech kwiatów
Jak na drugi rok kwitnienia to zupełnie nieźle.
Dziś tyle wody napadało, że musiałam robić podczas ulewy rowki odprowadzające wodę.
Dobrze, że tuje ją wypiją. Ale tak przemokłam, że za przeproszeniem nawet spodnią bieliznę musiałam zmieniać
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
Hej Aniu, wczoraj widziałem na żywo magnolię 'Darkest Purple' - niesamowita odmiana!

- andowan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
Anko- no nic Ci nie poradzę. Moja Yellow Bird kwitnie, tak jak kwitnie . A nawiasem mówiąc, nie mam zwyczaju przekłamywać zdjęć
Sprawdzałam w sieci i kolor kwiatów zgadza się z moim okazem.
Beatko - ja też mam już dość tego deszczu. Po wczorajszej siekącej ulewie moje niektóre piwonie położyły się, nie mówiąc już o geraniach. Iryski zaczynają chorować na plamistość obwódkową i nie wiem co będzie, jeśli pogoda się nie zmieni i nie będzie można zastosować fungicydu. A były takie zdrowiutkie po zimie.
Piotrze - a nie zrobiłeś przypadkiem zdjęcia bo w sieci jakoś jej nie ma. Ciekawe, czy Zymon ją posiada w sprzedaży.
Beatko - ja też mam już dość tego deszczu. Po wczorajszej siekącej ulewie moje niektóre piwonie położyły się, nie mówiąc już o geraniach. Iryski zaczynają chorować na plamistość obwódkową i nie wiem co będzie, jeśli pogoda się nie zmieni i nie będzie można zastosować fungicydu. A były takie zdrowiutkie po zimie.
Piotrze - a nie zrobiłeś przypadkiem zdjęcia bo w sieci jakoś jej nie ma. Ciekawe, czy Zymon ją posiada w sprzedaży.
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
Właśnie nie zrobiłem
- sam nie wiem czemu...
Ale to jedna z najnowszych odmian, bardzo ciemna (ciemneee bordo), kwiaty są aksamitne - robią niesamowite wrażenie!
Cena niestety też - 220zł...
Ale to jedna z najnowszych odmian, bardzo ciemna (ciemneee bordo), kwiaty są aksamitne - robią niesamowite wrażenie!
Cena niestety też - 220zł...
- Atka-a1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1357
- Od: 28 kwie 2009, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Raszyn
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
Aniu, a co będziesz dawała? Oczywiście jak pogoda pozwoliplamistość obwódkową i nie wiem co będzie, jeśli pogoda się nie zmieni i nie będzie można zastosować fungicydu


