Kalanchoe tomentosa boskie i jakie duże
chan-dzia w buszu
- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3792
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
Re: chan-dzia w buszu
znowu uczta dla oka .
Kalanchoe tomentosa boskie i jakie duże

Kalanchoe tomentosa boskie i jakie duże
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
- katrina26
- 1000p

- Posty: 2319
- Od: 14 sie 2008, o 12:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: chan-dzia w buszu
Mi też w oko wpadło kalanchoe i piękne wilczomlecze
Osłonki świetne 
- chan-dzia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3500
- Od: 4 maja 2010, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WROCŁAW
Re: chan-dzia w buszu
Martynko, to całusek.
Mirku,Afelandre mam już od kilku lat,nawet dwie matka i córka.Obydwie tak samo uparte,nie chcą kwitnąći co wpuszczą u góry to zgubią na dole
Damian,dzięki za odwiedziny i miłe słowa ,u Ciebie też się dzieje
,sprawdzam na bieżąco.
Iwonki,zgadzam się z Tobą wśród Begoni jest taka różnorodność,że aż głowa boli.Sama też miałam ich sporo,ale one nie za bardzo chyba mnie lubią zawsze jakieś takie mizerne mam.
Andzia,Kati,Begonia i kalanchoe nie są duże ,zrobiłam fotki z bliska i pewnie dlatego wyglądają na sporawe.
Katrina,dziękuję za odwiedziny,też u Ciebie już bylam ale śladu nie zostawiłam(ale rymem pojechałam
).Poprawie się.
A te Kalanchoe ,wczoraj kupiłam za grosze,stało takie biedne w kącie na wymarciu(nawet nie wiedziałam co to jest)napoiłm je troche i chyba czuje się lepiej.Kupiłam też cissusa był w podobnej sytuacji,tzn za grosze i na wymarciu(jemu za to dali za dużo wody,bo ma plamki na lściach ,wyczytałm,że to przez zalanie,zobaczymy)
Mirku,Afelandre mam już od kilku lat,nawet dwie matka i córka.Obydwie tak samo uparte,nie chcą kwitnąći co wpuszczą u góry to zgubią na dole
Damian,dzięki za odwiedziny i miłe słowa ,u Ciebie też się dzieje
Iwonki,zgadzam się z Tobą wśród Begoni jest taka różnorodność,że aż głowa boli.Sama też miałam ich sporo,ale one nie za bardzo chyba mnie lubią zawsze jakieś takie mizerne mam.
Andzia,Kati,Begonia i kalanchoe nie są duże ,zrobiłam fotki z bliska i pewnie dlatego wyglądają na sporawe.
Katrina,dziękuję za odwiedziny,też u Ciebie już bylam ale śladu nie zostawiłam(ale rymem pojechałam
A te Kalanchoe ,wczoraj kupiłam za grosze,stało takie biedne w kącie na wymarciu(nawet nie wiedziałam co to jest)napoiłm je troche i chyba czuje się lepiej.Kupiłam też cissusa był w podobnej sytuacji,tzn za grosze i na wymarciu(jemu za to dali za dużo wody,bo ma plamki na lściach ,wyczytałm,że to przez zalanie,zobaczymy)

- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: chan-dzia w buszu
Aniu tak to przez zalanie.....cissusy nie lubią nadmiernego podlewania
Ja swoje straciłam przez zalania korzeni
Teraz mam tylko jedną odmianę i podlewam jak widzę że w doniczce ma suchutko i jest lekka 
Ładniutki z niego okaz...trzymam mocno kciuki
Ja swoje straciłam przez zalania korzeni
Ładniutki z niego okaz...trzymam mocno kciuki
- daka
- 1000p

- Posty: 2544
- Od: 10 lut 2010, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Północ Wielkopolski-miasto Trzcianka.
Re: chan-dzia w buszu
Aniu dasz sobie rade z cissusem,można też wyjąć całą rośline wraz z ziemią i obsuszyć dzień lub 2,czytałem o takim sposobie,nieraz już tak robiłem. 
Re: chan-dzia w buszu
Aniu,gdzie Ty dorwałaś takiego pięknego cisuska?
Można na niego patrzeć i patrzeć 
- chan-dzia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3500
- Od: 4 maja 2010, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WROCŁAW
Re: chan-dzia w buszu
[quote="Andziax007"]Aniu tak to przez zalanie.....cissusy nie lubią nadmiernego podlewania
Ja swoje straciłam przez zalania korzeni
Teraz mam tylko jedną odmianę i podlewam jak widzę że w doniczce ma suchutko i jest lekka 
Ładniutki z niego okaz...trzymam mocno kciuki
[/quote
Dzięki Aniu.
Damianku,Cissus w tej chwili ma suchą ziemię ale stał w Castoramie dośc długo i nie raz widziałam jak oni go traktowali wodą z góry.Jak już go załatwili ,to sprzedali za grosze.( chciałam go przyciąć ale nie jest z nim tak żle,na razie zostawię).Na zdjęciu prezentuje się ładnie ,nie widać, co mu dolega.
Dora,dzięki,też mi się podobał,w Castoramie obserwowałam go już od dluższego czasu ,trochę szkoda mi było kasy,dopiero teraz po przecenie skusiłam się .I nie żałuję.
Tak się napatrzyłam na Wasze bukiety ,że wczoraj z narażeniem zdrowia , a nawet życia zdobyłam i ja swój bukiet bzu
Szkoda tylko ,że dopiero jak wdrapałam się na....
,zobaczyłam,że przekwita.
Fioletowy wyglądał lepiej ale dosłownie o 30 cm miałam za krótką rękę
(jak ktoś ma pecha ,to i w bananie pestkę znajdzie
)
Żeby poprawic sobie humor, postanowiłam upiec Shreka z przepisu Mirka ale jak pech to pech .Zamiast Shreka wyszedł mi Czerwony Kapturek

Ja swoje straciłam przez zalania korzeni
Ładniutki z niego okaz...trzymam mocno kciuki
Dzięki Aniu.
Damianku,Cissus w tej chwili ma suchą ziemię ale stał w Castoramie dośc długo i nie raz widziałam jak oni go traktowali wodą z góry.Jak już go załatwili ,to sprzedali za grosze.( chciałam go przyciąć ale nie jest z nim tak żle,na razie zostawię).Na zdjęciu prezentuje się ładnie ,nie widać, co mu dolega.
Dora,dzięki,też mi się podobał,w Castoramie obserwowałam go już od dluższego czasu ,trochę szkoda mi było kasy,dopiero teraz po przecenie skusiłam się .I nie żałuję.
Tak się napatrzyłam na Wasze bukiety ,że wczoraj z narażeniem zdrowia , a nawet życia zdobyłam i ja swój bukiet bzu Żeby poprawic sobie humor, postanowiłam upiec Shreka z przepisu Mirka ale jak pech to pech .Zamiast Shreka wyszedł mi Czerwony Kapturek

-
Krystyna.F
- ZBANOWANY
- Posty: 3526
- Od: 30 kwie 2009, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: chan-dzia w buszu
Bombowy ten Czerwony Kapturek. Pyyyyyyyychaa!!

- Edyta 74
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3724
- Od: 6 sty 2009, o 16:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: chan-dzia w buszu
Jaki apetyczny ten Czerwony Kapturek
Cissus pomimo przelania świetnie wygląda
Cissus pomimo przelania świetnie wygląda
Re: chan-dzia w buszu
To ja poproszę kawałeczekchan-dzia pisze:jak pech to pech .Zamiast Shreka wyszedł mi Czerwony Kapturek![]()
wszystko moje jest tu:
zapraszam
zapraszam
- chan-dzia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3500
- Od: 4 maja 2010, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WROCŁAW
Re: chan-dzia w buszu
Z chęcią bym Cię poczęstowała,bo upiekłam dużą blachę i teraz zastanawiam się kto to zje.
Chyba pójdę do sąsiadki na pogaduchy(zagadamy się i zjemy
)
- chan-dzia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3500
- Od: 4 maja 2010, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WROCŁAW
Re: chan-dzia w buszu
Re: chan-dzia w buszu
Cieszę się, że są całe , bo ostatnio różnie z tym na poczcie bywało
Wielkich korzonasów Twoim roślinkom życzę
Wielkich korzonasów Twoim roślinkom życzę
wszystko moje jest tu:
zapraszam
zapraszam
- katrina26
- 1000p

- Posty: 2319
- Od: 14 sie 2008, o 12:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: chan-dzia w buszu
Trzymam kciuki za maleństwa 
Re: chan-dzia w buszu
Trzymam kciuki za maluszki..



