Ogród Oli
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogród Oli
Witaj Olu. Jednak potwierdza się - forum uzależnia i trawniczka ubywa, oj ubywa.
Ze mną było tak samo w ubiegłym roku. W tym już jest trochę lepiej, ale dalej zakupy albo wymianki trwają. A później człowiek ustawia doniczki i kłopot gdzie to wsadzić.
Również dziś byłam na działce i nawet cały dzień wytrzymało bez deszczu. Teraz po pracowicie spędzonym dniu można trochę odpocząć. Bardzo ładnie prezentują się rabatki. Też w tym roku sadziłam taki czerwony berberys, ale przed działką przy siatce, aby powstała trochę kłująca zapora przed złodziejami.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród Oli
OLU trawki jeszcze u Ciebie dostatek to możesz poszaleć . Własnie chciałam zapytac czy to berberys albo róże naokoło rabatki ,ale teraz już wiem . Cały dzien była piękna pogoda a teraz wieczorem to normalnie Alaska brrrrrrr. Czy pomidorkom nie będzie za zimno na dworze
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Oli
Olu, ciężko tak nadrobić w jeden dzień- chciałby się wszystko, a czasu zawsze za mało. Ja mam ten sam problem ostatnio. Ale najważniejsze że stale coś się posuwa naprzód. Mamy widzę podobne zapędy do likwidacji trawnika na rzecz nowych rabat
Śliczne jagody kamczackie- gęste i mają pokrój dużo ładniejszy niż moja.
Śliczne jagody kamczackie- gęste i mają pokrój dużo ładniejszy niż moja.
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogród Oli
Agatko powracając do grzybów leśnych w ogrodzie, to mam nadzieję, że wyrośnie choć troszkę do uszek wigilijnych. Nie wyograżam sobie aby hodowla się nie powiodła. Mam co prawda tylkojedną brzozę, ale ogromną, kilka iglaczków. Na uszka dużonie potrzeba
Dzidziu jagody wyglądają ok, ale owoców nie miały do tej pory zbyt dużo. Tyle, że im specjalnie nie dogadzałam. Zadnego nawozu, tylko podlewanie. W tym sezonie to diametralnie się zmieni.
Jadziu trawki ubywa, ale całe szczęście jeszcze jej dostatek
Ciągle mam nowe pomysły, to w przyszłym sezonie może kosiarka nie będzie potrzebna
Aniu co zrobić, jak w tygodniu czasu i sił brak. Nadrabiam w soboty i troszeczkę w niedzielę. Niestety pogoda dzisiaj nie nadaje się do niczego...pada, wieje i jest zimno. Nawet trzeba było w kominku napalić.
Rano byłam na placu aby dokupić "normalnych"pomidorów, bo nasiałam tylko takie dziwne i nieznane a M się buntował. Dokupiłam także sadzonki poziomek, selera, kalarepkę, trawę papmasową różową, goździk oraz już nie pamietam jak ta roślina się nazywa (i dlaczego ją kupiłam chyba z rozpędu). W każdym bądź razie będzie kwitła.

Papryka zaczyna kwitnąć, ale łażą po niej mrówi. Czy mi ją zniszczą ?
W ogrodzie rówież mszyce zaczynają atakować.Trzeba dać im skuteczny opór. Chyba jakieś opryski, ale przy tym deszczu
Dzidziu jagody wyglądają ok, ale owoców nie miały do tej pory zbyt dużo. Tyle, że im specjalnie nie dogadzałam. Zadnego nawozu, tylko podlewanie. W tym sezonie to diametralnie się zmieni.
Jadziu trawki ubywa, ale całe szczęście jeszcze jej dostatek
Aniu co zrobić, jak w tygodniu czasu i sił brak. Nadrabiam w soboty i troszeczkę w niedzielę. Niestety pogoda dzisiaj nie nadaje się do niczego...pada, wieje i jest zimno. Nawet trzeba było w kominku napalić.
Rano byłam na placu aby dokupić "normalnych"pomidorów, bo nasiałam tylko takie dziwne i nieznane a M się buntował. Dokupiłam także sadzonki poziomek, selera, kalarepkę, trawę papmasową różową, goździk oraz już nie pamietam jak ta roślina się nazywa (i dlaczego ją kupiłam chyba z rozpędu). W każdym bądź razie będzie kwitła.

Papryka zaczyna kwitnąć, ale łażą po niej mrówi. Czy mi ją zniszczą ?
W ogrodzie rówież mszyce zaczynają atakować.Trzeba dać im skuteczny opór. Chyba jakieś opryski, ale przy tym deszczu

Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród Oli
OLU ta roślinka jak się nie mylę to Incarvilla . Ma bardzo ładne kwiatki na łodyżkach ,które kwitną do jesieni .
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród Oli
Potwierdzam, kwitnąca na biało bądz różowo Incarvilla.
Ja też dzisiaj małe, choć ciężkie, zakupy zrobiłam
w deszczu, zimnie i wietrze. Kominkowych płomieni zazdroszczę. Od samego patrzenia robi się cieplej.

Ja też dzisiaj małe, choć ciężkie, zakupy zrobiłam
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Ogród Oli
Olu
popodziwiałam orliki i inne roślinki iii nie mogę się już doczekać, żeby nacieszyć oczy Twoimi kwitnącymi liliami

- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Oli
Niezłe zakupy
U mnie mszyca na potęgę oblepiła niektóre rośliny- i jak tu zwalczać, jak pada
U mnie mszyca na potęgę oblepiła niektóre rośliny- i jak tu zwalczać, jak pada
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Oli
Olu, masz tego trawnika do uskubania
Przepiękne orliki. Ja muszę poczekać do przyszłego roku
Przepiękne orliki. Ja muszę poczekać do przyszłego roku
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogród Oli
Oleńko. Widzę dzień zakupowy. Incarwilla ciekawa roślinka - nazywają ją gloksynią ogrodową, choć kwiaty ma dużo mniejsze od doniczkowej. U mnie jakoś zginęła. W ubiegłym roku kupiłam nasionka i ani jedno nie skiełkowało. Dałam sobie z nią spokój. Życzę aby u Ciebie się zadomowiła. Mówią, że lubi przemarzać, a może wygniła. Jakie masz te jagody kamczackie - czy różnych odmian. One podobno powinny być sadzone różnych odmian. Miałam trzy - owocami trudno było się nacieszyć gdyż w pełni dojrzałości lubią oblecieć - już ich nie mam. Oddałam w dobre ręce, gdyż szkoda mi było na takie krzaki miejsca. W tym miejscu już są róże 
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogród Oli
Jadziu i Basiu dziękuję za podpowiedź. Tak to jest ta roślinka. Ma być różowa. Już sobie zanotowałam. Nie wiem co mnie podkusiło żeby ją kupić, bo nigdy jej nie widziałam , zwłaszcza kwitnącej. Chyba dlatego ją kupiłam bo nie chciałam wracać bez kwitnącej roślinki, a wybór był żaden . Zresztą dzisiejsza pogoda nie sprzyjała długiemu zastanawianiu. Na następne zakupy muszę zabierać notesik.
Kominek jest ok., ale jesienią a nie w połowie maja ? Zresztą i tak już nie ma czym palić. Trzeba zrobić następne zaopatrzenie w drewienko.
Halinko orliki są bardzo wdzięczne. Tak mi się zdaje, że w tym roku trochę zmieniły barwę. Poprzednio miałam przewagę fioletowych. Posiałam także mix kolorów, to w przyszłym roku będzie bardziej kolorowo.
Też czekam z niecierpliwością na festiwal lilii. Szkoda tylko, że pogoda nie sprzyja roślinom. Przeszłam dziś po ogrodzie. Maki, piwonie, liliowce, irysy mają pąki i czekają tylko na odrobinę słońca i ciepełko. Zresztą tak jak i my.
Aniu i ja jestem w tzw kropce. Nie ma jak walczyć podczas pory deszczowej z mszycami
Gosiu , oj trawniczka mam do skubania , ale domownicy się buntują. Trzeba będzie tak krok po kroczku aż zostaną same rabatki
Krysiu jak ładna roślinka, to się cieszę z zakupu.Jagód kamczackich mam w rzedzie 4szt .Dwie większe kupione wiele lat temu oraz dwie mniejsze (zeszłoroczne) pomiędzy nimi. Nazw nie pamiętam, bo wtedy nie zwracałam na to uwagi. Wygląda na to, że w tym roku będzie ciut więcej owoców niż w zeszłym. Może kiedyś doczekam się obfitych plonów. Tym bardziej, że zafunduję im trochę dodatkowego odżywiania.
Róże też ładne, tylko nie do podkąszenia
Kominek jest ok., ale jesienią a nie w połowie maja ? Zresztą i tak już nie ma czym palić. Trzeba zrobić następne zaopatrzenie w drewienko.
Halinko orliki są bardzo wdzięczne. Tak mi się zdaje, że w tym roku trochę zmieniły barwę. Poprzednio miałam przewagę fioletowych. Posiałam także mix kolorów, to w przyszłym roku będzie bardziej kolorowo.
Też czekam z niecierpliwością na festiwal lilii. Szkoda tylko, że pogoda nie sprzyja roślinom. Przeszłam dziś po ogrodzie. Maki, piwonie, liliowce, irysy mają pąki i czekają tylko na odrobinę słońca i ciepełko. Zresztą tak jak i my.
Aniu i ja jestem w tzw kropce. Nie ma jak walczyć podczas pory deszczowej z mszycami
Gosiu , oj trawniczka mam do skubania , ale domownicy się buntują. Trzeba będzie tak krok po kroczku aż zostaną same rabatki
Krysiu jak ładna roślinka, to się cieszę z zakupu.Jagód kamczackich mam w rzedzie 4szt .Dwie większe kupione wiele lat temu oraz dwie mniejsze (zeszłoroczne) pomiędzy nimi. Nazw nie pamiętam, bo wtedy nie zwracałam na to uwagi. Wygląda na to, że w tym roku będzie ciut więcej owoców niż w zeszłym. Może kiedyś doczekam się obfitych plonów. Tym bardziej, że zafunduję im trochę dodatkowego odżywiania.
Róże też ładne, tylko nie do podkąszenia
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- riane
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 920
- Od: 24 lut 2008, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)
Re: Ogród Oli
Eeee tam. Z mszycami w deszcz walczy się tak samo jak w pogodę: w pełni ekologiczny środek ZRDP ;)
Agata
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród Oli
Olu piękne te Twoje szczodrzeńce. Ja miałam żarnowce, czy to to samo?, ale mi zmarzły.
Piesek przecudnej urody, wygląda jak maskotka, chyba jakiś medalista?
Piesek przecudnej urody, wygląda jak maskotka, chyba jakiś medalista?
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogród Oli
Agatko , a co to za skrót ZRDP ? wietrzę jakiś podstęp
Mogę prosić o jego rozwinięcie ?
Tajko ja już sama nie wiem co u mnie rośnie
Byłam przekonana, że żółte to Szczodrzeniec wczesny 'Allgold'
Opis się zgadza: miotlasty, kwitnie w maju i kolor żółty. Natomiast teraz kupiony to żarnowiec miotlasty 'Boskoop Ruby'. Gałązki mają identyczne. Kwiaty niebawem porównam.
Moja psinka to pudelek miniaturka (10kg żywej wagi
). Tzn przy zakupie miała być miniaturka, ale wyrosła ciut większa. Coś pomiedzy miniaturką a średnim. Jak ją kupowałam to mieściła się na jednej dłoni. Miała być taką maskotką, przytulanką . I w 100% własnie jest taka. Jest to typowy piesek kanapowy i nakolanowy. Jak tylko ja czy M usiądzie , zaraz sięzjawia i łapką oraz ślepkami prosi o pozwolenie wskoczenia na kolana. Jak znajdzie się na kolanach , to znowu prosi o głaskanie , odwdzięczając się lizaniem. I co tu zrobić...jak tylko widzi, że siadamy już po nas
Jesteśmy w jej mocy
Sonia, bo tak ma na imię teraz wygląda nieco dziwnie, bo musiałam skrócić jej włosy na uszach, bo nie dały się rozczesać. Odrosną. Nwet się nie spodziewałam, że pudelki mają takie małe uszka. To co tak dumnie wisi , to tylko włosy.
Ale się rozpisałam na jej temat. Wybaczcie, ale jest tak kochaną psinką, że mogłabym jeszcze długo ...
Tajko ja już sama nie wiem co u mnie rośnie
Opis się zgadza: miotlasty, kwitnie w maju i kolor żółty. Natomiast teraz kupiony to żarnowiec miotlasty 'Boskoop Ruby'. Gałązki mają identyczne. Kwiaty niebawem porównam.
Moja psinka to pudelek miniaturka (10kg żywej wagi
Sonia, bo tak ma na imię teraz wygląda nieco dziwnie, bo musiałam skrócić jej włosy na uszach, bo nie dały się rozczesać. Odrosną. Nwet się nie spodziewałam, że pudelki mają takie małe uszka. To co tak dumnie wisi , to tylko włosy.
Ale się rozpisałam na jej temat. Wybaczcie, ale jest tak kochaną psinką, że mogłabym jeszcze długo ...
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród Oli
Witaj Olu jeździsz z pieskiem na wystawy? Podobno w niedzielę była w Częstochowie.
Tak się składa, że miałam żarnowca Allgold i Boskop Ruby, ale oba zmarzły, to krzewy nie na moje zimy.Będę oglądała je u Ciebie.Wspominałaś na poczatku wątku o zniechęceniu się ogrodem, gdyż rośliny Ci źle rosły , ale dobrze, że to było tylko chwilowe . Masz bardzo ładne roślinki.
Ja chwilowo także mam dość swojego ogrodu, a to z powodu chwastów, tak rosną, że nie wyrabiam się z plewieniem.

Tak się składa, że miałam żarnowca Allgold i Boskop Ruby, ale oba zmarzły, to krzewy nie na moje zimy.Będę oglądała je u Ciebie.Wspominałaś na poczatku wątku o zniechęceniu się ogrodem, gdyż rośliny Ci źle rosły , ale dobrze, że to było tylko chwilowe . Masz bardzo ładne roślinki.
Ja chwilowo także mam dość swojego ogrodu, a to z powodu chwastów, tak rosną, że nie wyrabiam się z plewieniem.


