Ogród nie tylko różany :) cz.2
- majka300
- 1000p

- Posty: 2204
- Od: 21 sty 2010, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pleszew Wielkopolska
Re: Ogród nie tylko różany :) cz.2
Aniu domek pięknie się reprezentuje a ogród super wygląda

"Żeby ujrzeć piękno i umieć się nim wzruszyć, Pięć zmysłów to za mało, do tego trzeba duszy..."
Mój mały świat
cz.1, cz. 2
Zapraszam
Mój mały świat
Zapraszam
- Lady-r
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4275
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Ogród nie tylko różany :) cz.2
Tak to kopytnik, poniżej masz irysa syberyjskiego i mikołajka.
A tawułkę będziesz musiała rozsadzić, bo to dwie odmiany.
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogród nie tylko różany :) cz.2
Aniu, portrety roślin w kroplach deszczu - super! Choć po prawdzie i ja mam dosyć deszczu
Rośliny masz już rozpoznane.
Aniu, lubię róże ale na równi z innymi roślinami. Po prostu nie faworyzuję ich i mam raptem - dwie
Rośliny masz już rozpoznane.
Aniu, lubię róże ale na równi z innymi roślinami. Po prostu nie faworyzuję ich i mam raptem - dwie
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogród nie tylko różany :) cz.2
Aniu Różana, na Twoich zdjęciach nawet deszcz jest ładny
Serio
Dom prezentuje się elegancko, smakowicie, nienachalnie. Jeśli tam miało być, to moim zdaniem udało się. Opaska chyba będzie konieczna. Ale z drugiej strony mamy opaskę, a wszystko i tak upiprane.
Dom prezentuje się elegancko, smakowicie, nienachalnie. Jeśli tam miało być, to moim zdaniem udało się. Opaska chyba będzie konieczna. Ale z drugiej strony mamy opaskę, a wszystko i tak upiprane.
- Józef
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2324
- Od: 26 mar 2006, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
Re: Ogród nie tylko różany :) cz.2
tat tak..to niestety kopytnik..wykop i wyrzuć jak najdalej od działki..wczoraj właśnie walczyłrm z kopytnikiem ,tą serduszką którą ktoś wcześniej się zachwycał ,szafirkami ,śniedkami i wszelkiego rodzaju cebulicami...już nie mam gdzie trgo wvrzucaćWyrzuciłem też z tysiąc siewek czerwonego ciemiernika a i z mateczną rośliną będę musiał coś zrobić bo rozrósł się niesamowicie..podwiązanie niewiele dało..a już tegoroczne nasiona pewnie się wysiały..
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród nie tylko różany :) cz.2
Aniu, domek wypiękniał nie do poznania
Pisałam już u Dominiki, ale nie wiem, czy przeczytałaś - może daj na te kolumny winorośle? Będą się ładnie pięły i z czasem zasłonią całe słupy zielenią. Ładnie to będzie wyglądało, a przy tym możesz wsadzić po dwóch stronach rózne odmiany ;)
Józefie, jak miałeś sumienie wyrzucić tyle pieknych roślinek
Jeśli chcesz się pozbyć ciemiernika, to chętnie przygarnę, wszelkie kopytniki, serduszka, szafirki również
U mnie miejsca jest duuużo - wciąż dosadzam, dosadzam i nadal pustynia, a plewienia wciąż mnóstwo
Nie nadążam już z tym skubaniem 
Józefie, jak miałeś sumienie wyrzucić tyle pieknych roślinek
- Józef
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2324
- Od: 26 mar 2006, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
Re: Ogród nie tylko różany :) cz.2
Moni..powiedziałbym żebyś podała adres to bym Ci wysłał ale już nie raz pisałem że bardzo nie lubię pakować paczek..nie mówiąc już o tym że byłby to absurd..(5 km) to tak jak z tel komórkowym..łaczymy się z sąsiednim pokojem przez satelitę.vertigo pisze:Józefie, jak miałeś sumienie wyrzucić tyle pieknych roślinekJeśli chcesz się pozbyć ciemiernika, to chętnie przygarnę, wszelkie kopytniki, serduszka, szafirki również
U mnie miejsca jest duuużo - wciąż dosadzam, dosadzam i nadal pustynia, a plewienia wciąż mnóstwo
Nie nadążam już z tym skubaniem
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród nie tylko różany :) cz.2
więc nie wyrzucaj, bo jak tylko znajdę chwilunię, to przyjadę wyszabrować co się daJózef pisze:Moni..powiedziałbym żebyś podała adres to bym Ci wysłał ale już nie raz pisałem że bardzo nie lubię pakować paczek..nie mówiąc już o tym że byłby to absurd..(5 km) to tak jak z tel komórkowym..łaczymy się z sąsiednim pokojem przez satelitę.vertigo pisze:Józefie, jak miałeś sumienie wyrzucić tyle pieknych roślinekJeśli chcesz się pozbyć ciemiernika, to chętnie przygarnę, wszelkie kopytniki, serduszka, szafirki również
U mnie miejsca jest duuużo - wciąż dosadzam, dosadzam i nadal pustynia, a plewienia wciąż mnóstwo
Nie nadążam już z tym skubaniem
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród nie tylko różany :) cz.2
Aniu, Twoja walka przyniosła niesamowite efekty. Elewacja prezentuje się bardzo ładnie i wszystko nabiera stylu
. Słupy dają dużo pola do popisu, ale u ciebie to ja widzę na nich pnące róże, spiralnie owijające się wokół nich. No w końcu jesteś Różana Królowa...
Mnie się natomiast podoba ten kopytnik, a że jest ekspansywny.. no cóż, od czego łopata a w ostateczności Roundoup. A te jego lśniące listki są przeurocze. Melduję również, że u mnie też pojawiły się pączki na niektórych różach
I jeszcze coś zauważyłam: ten znak ograniczenia prędkości do 40km/h. Żeby wszyscy przejeżdzający mieli możliwość podziwiać
Mnie się natomiast podoba ten kopytnik, a że jest ekspansywny.. no cóż, od czego łopata a w ostateczności Roundoup. A te jego lśniące listki są przeurocze. Melduję również, że u mnie też pojawiły się pączki na niektórych różach
I jeszcze coś zauważyłam: ten znak ograniczenia prędkości do 40km/h. Żeby wszyscy przejeżdzający mieli możliwość podziwiać
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród nie tylko różany :) cz.2
Aniu, przepraszam, że się wtrącę z propozycją, ale ... obserwuj tę hostę, czy przypadkiem nie ma wirusa hvx

Może to jakieś przebarwienia właściwe dla odmiany (widoczne głównie na liściu po lewej stronie, z dziurką w środku), ale lepiej obserwować.

Może to jakieś przebarwienia właściwe dla odmiany (widoczne głównie na liściu po lewej stronie, z dziurką w środku), ale lepiej obserwować.
- Zabeczka101059
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4715
- Od: 12 lis 2008, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród nie tylko różany :) cz.2
Aniu cudny wyszedł Ci domek
Ja mam opaskę żwirową i wiesz co wcisnęłam
się tam już z kwiatkami
M wrzeszczy na mnie
a ja swoje

Ja mam opaskę żwirową i wiesz co wcisnęłam
się tam już z kwiatkami
M wrzeszczy na mnie
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród nie tylko różany :) cz.2
ANIU jestem pod wrażeniem jaki piękny domek sie zrobił to tak jak z kopciuszka królowa . Nadia to chyba imię Twojej córeczki no to taką różę powinnaś miec u siebie . Gatunkowo i kwiatowo sliczniusia 
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród nie tylko różany :) cz.2
Dzidziu, też myślę, żeby w ten żwirek coś wcisnąć
Ale chyba jakieś formy pienne tylko spróbuję, bo mąż i tak będzie miał zaś zawał jak się dowie...
Asiu, Nadia to piękna róża, też ją mam, ale nie kwitła mi w tamtym roku.
Przyszła do mnie już po kwitnieniu.
Musiałam ją upolować, bo mam córcię Nadusię
Teraz szukam jeszcze Davidoff'a, ale nie ma nigdzie
Na słupy planowałam właśnie róże..
Ale może by je tak połączyć z winogronkiem??
W końcu słupy są cztery..
Znak ograniczenia jest pomocny moim nowym gościom, trafiają do mnie dzięki niemu
To lepsze niż jakakolwiek inna wskazówka.
Monia, ta hosta jeszcze się nie wybarwiła odmianowo, myślisz, że to wirus?
Będę ją miała na uwadze.
Józefie, Ty tak poważnie z tym kopytnikiem?
A on tak niewinnie wygląda
W takim razie muszę go przenieść gdzie indziej, bo by zbytnio mi tu szkód narobił.
Izabelko, u mnie jest sam piach wokół domu i bardzo się z niego kurzy, z takiego żwiru chyba mniej kurzu będzie, co?
Ale chyba jakieś formy pienne tylko spróbuję, bo mąż i tak będzie miał zaś zawał jak się dowie...
Asiu, Nadia to piękna róża, też ją mam, ale nie kwitła mi w tamtym roku.
Przyszła do mnie już po kwitnieniu.
Musiałam ją upolować, bo mam córcię Nadusię
Teraz szukam jeszcze Davidoff'a, ale nie ma nigdzie
Na słupy planowałam właśnie róże..
Ale może by je tak połączyć z winogronkiem??
W końcu słupy są cztery..
Znak ograniczenia jest pomocny moim nowym gościom, trafiają do mnie dzięki niemu
To lepsze niż jakakolwiek inna wskazówka.
Monia, ta hosta jeszcze się nie wybarwiła odmianowo, myślisz, że to wirus?
Będę ją miała na uwadze.
Józefie, Ty tak poważnie z tym kopytnikiem?
A on tak niewinnie wygląda
W takim razie muszę go przenieść gdzie indziej, bo by zbytnio mi tu szkód narobił.
Izabelko, u mnie jest sam piach wokół domu i bardzo się z niego kurzy, z takiego żwiru chyba mniej kurzu będzie, co?
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród nie tylko różany :) cz.2
Jadziu, mam Nadię, mam oczywiścieJAKUCH pisze:ANIU jestem pod wrażeniem jaki piękny domek sie zrobił to tak jak z kopciuszka królowa . Nadia to chyba imię Twojej córeczki no to taką różę powinnaś miec u siebie . Gatunkowo i kwiatowo sliczniusia
I chyba już ma pączusia, choć jeszcze baaaardzo maleńki
Jacku, deszczu to chyba wszyscy mamy dość, a dziś to szczególnie, tak leje od wczoraj wieczora, że nawet ogródka nie widać chwilami, przedtem to bardziej rosiło, teraz zimno, wietrznie i bardzo mokro.
Szkoda gadać
A myślałam, że róż nie lubisz w ogóle
Ja mam więcej, ale to dlatego, że od zawsze miałam zapędy kolekcjonerskie, więc jak już coś zbieram to z szaleństwem w oczach
Lady Aneczko, dzięki
A.. to ten mikołajek od Bożenki będzie, troszkę się zmienił przez te kilka deszczowych dni.
Majeczko, domek dziękuje za komplement
Z_Aneczko, słyszałam, że te smardze to niebo w gębie ale jakoś tak..
Powoli się zaczynam do nich przekonywać jednak
Małgosiu, niektóre trawki musiałam obciąć do ziemi po zimie, bo ździebka uschły ale już pięknie puszczają się nowe



