Na życzenie katrina26 założyłem własna galerię. A to moje kaktusy:

Na początek moje pierwsze w historii wysiewy



A to Kaktusiki:

1. Mammillaria (?)



2. Mammillaria (?)



3. Mammillaria (?)



4. Mammillaria (?)



5. Lobivia hybrid



6. Gymnocalycium mihanovichii po zaszczepieniu, zimą chyba w grudniu



A tak wygląda teraz:



7. Cereus peruwianus monstrosa szczepiony na innym cereusie
Kiedyś (zimą):



A tak wygląda teraz:



8. cereus peruwianus monstrosa



9. Znowu cereus peruwianus monstrosa szczepiony na badylu, sczepiłem z nudów i tak żeby poćwiczyć na badylu



10. echinocereus pentalophus



11. pachycereus pringlei



Narazie to wszystko, nie jest tego dużo bo niedawno zacząłem na poważnie zajmować się kaktusami

Super kaktusiki

Widzę że jest co oglądać Fajnie Ci rosną te szczepiaki i gratuluję wysiewów. Ja się chyba nie odważę Z oznaczaniem nie umiem pomóc bo ja sama jestem zielona

Napewno za kilka lat będzie więcej do oglądania bo kaktusami na poważnie zacząłem się interesować dopiero od zimy wiec na razie nie ma co liczyć na wielka kolekcje . A co do wysiewów to czemu byś się nie odważyła? Nie ma się co bać, spróbuj!

4. to Mammillaria elongata, innych nie znam bo w mammillariach nie gustuje Powodzenia z wysiewami, dla mnie to cała frajda obserwować jak z nasionka powoli rośnie mały kaktus

Gorzej jak nic mi nie wyrośnie i dzięki za identyfikacje

Witam Śliczne masz kaktusiki:) Jestem pod szczególnym wrażeniem tego o nazwie cereus peruwianus monstrosa. Moze sobie takiego sprawię kiedyś

Eee tam nie wyrośnie. Jeśli mają ciepło i wilgotno to sporo wykiełkuje potem tylko uważać, żeby nie padły Pewnie masz ponad 100 nasion także prawdopodobieństwo dochowania się roślinki jest duże

Aa, to widzę, że Ty też się zabawiłeś w szczepienie. Ładnie się przyjęły.
O wysiewy nie bój. Teraz dobra pora, będą rosły że ho ho.
Tylko nie zalać/przesuszyć, nie wychłodzić/zagotować lecz pięknie wyhodować
Ach, Pachycereus pringlei. Świetnie wygląda w kolekcji taka maczuga.

Dzięki wszystkim nasionek wysiałem może z 300 i jeszcze może 100 mam do wysiania albo i więcej a co do wilgotności to maja tylko 20- 22 stopni ale powinno im to wystarczyć co, nie?

A to moja nowa mammillaria, tylko ona przykula moja uwagę, bo u mnie w markecie rzadko jest coś ciekawego



Może ktoś wie co to za mammillaria?

Artur89, mówisz ze jest duże prawdopodobieństwo ze dochowam się dorosłej rośliny z tych nasion, to aż tak trudno jest wyhodować dorosłego kaktusa z nasiona?

Widzę, że masz już całkiem pokaźną kolekcję kłujaków. I n dodatek samodzielnie zaszczepione. Ja nie przepadam za szczepionymi, ale mam dwie sztuki. Właśnie się zastanawiam czy nie ciachnąć, żeby mieć osobno Hylocereusa.

Zaszczep sobie potem jest fajnie oglądać ja własny szczepiony kaktus sobie rośnie Ja lubię szczepione kaktusy ale nie przepadam za grzebieniastymi formami, jakoś takie nienaturalne

Powyżej chyba Mammillaria bombycina.
Czyżby zakupy w poznańskim LM?

Tak, to Mammillaria bombycina, dzięki
A zakupy robiłem w Krotoszynie w BricoMarche

mam pytanie a mianowicie, wysiałem kaktusy 10 dni temu a większość nie wykiełkowała. Dużo wykiełkowało trichocereusa pasacany (na podkładki), mediolobivia ma do 10 wykiełkowanych, nawet może mniej (na ok. 40 wysianych nasion). I aylostera ma tez do ok. 10 wykiełkowanych (na ok 40 wysianych nasion) A siałem jeszcze inne rebutie, lobivie i aylostery które jeszcze nie wzeszły. Będą jeszcze kiełkować?

Poza tym wg autora tego artykułu "(...) w zależności od rodzaju kaktusów optymalna temperatura kiełkowania zawiera się w przedziale od 15?C do 35?C. Dlatego przed wysiewem większej ilości rodzajów należy pogrupować je wg. właściwej temperatury kiełkowania. I tak, gatunki zamieszkujące wysoko w górach: Rebutia, Aylostera, Lobivia, Oreocereus niektóre Parodia preferują (15-20)?C, gatunki południowo-amerykańskie zamieszkujące niziny i większość północno-amerykańskich lubią (20-25)?C, natomiast ciepłolubnym typu Melocactus, Dyskocactus, a także Ariocarpus - dobrze służy (25-35)?C."
Oczywiście od ilości wschodów zależy także stan nasion.

Ale rozumiem że jeśli utrzymuje temp. do max 25 stopni to nic się nie stanie nasionom (kiełkom) rebuti, lobivi itd.?