Mój ogród przy lesie.
Re: Mój ogród przy lesie.
Najgorsze, że nie ma jak zrobić oprysków na mszyce, przędziorki, grzybki czy pleśnie. Ciągle pada i opryski na nic. Nawet próbowałem niszczyć pojedyncze chwasty rundapem, było ładnie słonecznie więc myślałem, że te kilkanaście godzin będzie bez deszczu. Zaledwie skończyłem mazianie listków nagle przyszedł deszcz i cała robota poszła na marne.
Pięknie prezentują się Twoje kwitnące rośliny skalniakowe.
Pięknie prezentują się Twoje kwitnące rośliny skalniakowe.
Pozdrawiam. Romek.
Lata wcześniejsze
Lata wcześniejsze
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie.
Daluniu dziękuję za odwiedziny i porady.Mydło potasowe , jest na pewno lepszym rozwiązanie, niż pestycydy. Mówił w sobotę pan w ,,Roku w Ogrodzie,,, że opryski tzw ciężkiej chemi niszczą jakiegoś dobroczynka, który z kolei żywi się mszycami.Czy mydło potasowe jest skuteczne w walce z mszycami? Współczuję Ci ślimaków , u mnie pomimo deszczów ich nie ma, aż się dziwię.Pozdrawiam.
Romkuwitaj w moim ogrodzie.
Dziękuję za miłe słowa.Ja zanim pojechałam na działkę, to kaliny i trzmielina już miały poskręcane liście.Obiecuję sobie co roku, że w drugim będę szybciej działać, ale one są zawsze przede mną.Ja tak mam z mniszkiem na trawniku, co popryskam, to niewiadomo skąd weźmie się deszcz, już się nawet ze mnie śmieją, że jak mlecze opryskuję, to deszcz będzie padał.Pozostało mi tylko koszenie, ale za kilka godzin znowu kwitnie.Pozdrawiam.




Romkuwitaj w moim ogrodzie.




- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój ogród przy lesie.
Oooo....mowa o zielniku, a ja bardzo lubię takie miejsca.
Niestety nie mam go gdzie zrobić.
Z chęcią obejrzę u Ciebie, no i oczywiście warzywniak też.....
Niestety nie mam go gdzie zrobić.
Z chęcią obejrzę u Ciebie, no i oczywiście warzywniak też.....

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5399
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Mój ogród przy lesie.
Witaj Tajeczko, czekamy na zdjęcia.
U nas też ciągle pada, wczoraj bylo do 15 słońce cały dzień w pracy "siałam ogórki" , pojechałam siac , a tu oczywiście deszcz i po sianiu
Czytałam w jakimś starym numerze Działkowca i to robię, o ile nie pada, że na mszyce dobry jest wyciąg z pokrzyw, pokrzywy moczywy w zimnej wodzie 24 godz., przecedzamy i tym pryskamy,
Ja pózniej do tych pokrzyw dolewam wody i mam gnojówkę , ale to do podlewania roslin.
Dala pisze , że gnojówka z pokrzyw się robi , czy Wy używacie jej do czegoś innego jeszcze ?
Pozdrawiam papa

U nas też ciągle pada, wczoraj bylo do 15 słońce cały dzień w pracy "siałam ogórki" , pojechałam siac , a tu oczywiście deszcz i po sianiu


Czytałam w jakimś starym numerze Działkowca i to robię, o ile nie pada, że na mszyce dobry jest wyciąg z pokrzyw, pokrzywy moczywy w zimnej wodzie 24 godz., przecedzamy i tym pryskamy,
Ja pózniej do tych pokrzyw dolewam wody i mam gnojówkę , ale to do podlewania roslin.
Dala pisze , że gnojówka z pokrzyw się robi , czy Wy używacie jej do czegoś innego jeszcze ?
Pozdrawiam papa



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój ogród przy lesie.
Tajeczko, przyłączam się do grona oczekujących na zdjęcia 
Jestem w o tyle lepszej sytuacji, że ogród mam przy domu. Ostatnio też mniej pada i to głównie nocą. Mimo to trzeba być czujnym i codziennie robić przegląd ogrodu. Trzmielina oskrzydlona zanim wypuściła liście do końca, już była zaatakowana przez mszyce. Grasuje już też poskrzypka liliowa, na razie ja zwyciężam w tej wojnie
Miłego dnia

Jestem w o tyle lepszej sytuacji, że ogród mam przy domu. Ostatnio też mniej pada i to głównie nocą. Mimo to trzeba być czujnym i codziennie robić przegląd ogrodu. Trzmielina oskrzydlona zanim wypuściła liście do końca, już była zaatakowana przez mszyce. Grasuje już też poskrzypka liliowa, na razie ja zwyciężam w tej wojnie

Miłego dnia

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie.
Grażynko witaj.
Za uprawą warzyw i ziółek za bardzo nie przepadam. To bardziej z konieczności.
Gdyż to zawsze swoje, świeże i ekologiczne z pod lasu.Pozdrawiam.
Bożenko witaj. U nas piękna, słoneczna pogoda, oby tak było przez weekend, gdyż wybieramy się na działkę.Ja ogórki posiałam, jak było tak zimno pod włókninę i jakoś nie wschodzą.
Dzięki za cenne rady i wskazówki. Gnojówkę z pokrzyw robię pierwszy rok pod wpływem Forum.
Podobno działa wzmacniająco na róże.Moja mama podlewała nią ogórki. 1 l gnojówki- 10 l wody.
Moniczko dziękuję za odwiedziny. U nas cały tydzień piękna pogoda, oby na weekend się nie popsuła.Ja poskrzypkę kilka razy zbierałam z lilii, w końcu opryskałam.Pozdrawiam.
Za uprawą warzyw i ziółek za bardzo nie przepadam. To bardziej z konieczności.
Gdyż to zawsze swoje, świeże i ekologiczne z pod lasu.Pozdrawiam.

Bożenko witaj. U nas piękna, słoneczna pogoda, oby tak było przez weekend, gdyż wybieramy się na działkę.Ja ogórki posiałam, jak było tak zimno pod włókninę i jakoś nie wschodzą.
Dzięki za cenne rady i wskazówki. Gnojówkę z pokrzyw robię pierwszy rok pod wpływem Forum.
Podobno działa wzmacniająco na róże.Moja mama podlewała nią ogórki. 1 l gnojówki- 10 l wody.

Moniczko dziękuję za odwiedziny. U nas cały tydzień piękna pogoda, oby na weekend się nie popsuła.Ja poskrzypkę kilka razy zbierałam z lilii, w końcu opryskałam.Pozdrawiam.

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie.
Proszę Administratora o zamknięcie wątku, a wszystkich gości zapraszam do nowej części mojego wątku. 
Oto link: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=34444

Oto link: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=34444