Aniu ale śliczne ;:94 i jakie różnorodne kolorki
Co do wystawiania to z informacji zebranych na forum wnioskuje ze można wystawić Cambrię, Dendrobium a nawet Miltonie (nie wiem jak z Oncidium, zgaduje ze tez). Kwitnących chyba nie. Też mam zamiar to zrobić-Cymbidium juz stoi na balkonie, ale boje się zimna, więc na noc go zabieram do domku. Pewnie gdzieś tak po 15 zacznę go zostawiać na stałe, a Dendrobium i Cambrię może z tydzień później wystawię. Co do Miltonii to jeszcze nie wiem. Ale może lepiej zaczekaj jeszcze na rady kogos kto sie lepiej zna
Cymbidium, Oncidium, Dendrodium nobile i Berry Oda u mnie już od dawna na balkonie nie wnoszone na noc i mają się bardzo dobrze. Niestety Cambrie poczuły się źle - myślę, że było im za zimno, więc trzymam znowu w domu.
Miltonii się nie odważyłam jeszcze wynieść, bo ona chyba jest raczej z ciepłolubnych storczyków.
A po co kwitnące wynosić? -w tej fazie nic nie da, a przyspieszy przekwitanie z racji "obcych" i słoneczka..
Uwazam, ze póki kwitną... powinny cieszyć oczy właściciela.
Na werandowanie/balkonowanie mają czas.
Po kwitnieniu... to tak; takie spa im przysłuży.
Dzisiaj było cieplutko i padał drobny deszczyk wyniosłam na balkon oncidium ,miltonię i cambrię, nawet moje maleństwa się przewietrzyły .Myślę że im to nie zaszkodzi Ale na noc zabieram do domu mam cykorka
Gdyby tak każdego dnia na drogę naszego bliźniego rzucali jeden kwiatek
, to drogi ziemi byłyby pełne radości.
Pozdrawiam Ania
Witajcie Z niecierpliwością czekam na paczuszkę z OG ,myślę że jutro dojdzie .U moich maluszków jest chuba dobrze i nie chcę zapeszać ale phal.pantherina ma takie jakby zgrubienie Na razie Ciiiiiiiiii Teraz kwitnie u mnie 24 roslinki a dzisiaj zauważyłam u białego Phal który przekwitł jakiś miesiąc temu że coś się przebija jak na moje oko to pędzik ale oczywiście mogę się mylić Jutro wstawię fotki to ocenicie
Gdyby tak każdego dnia na drogę naszego bliźniego rzucali jeden kwiatek
, to drogi ziemi byłyby pełne radości.
Pozdrawiam Ania
Asiu kolorowo ale to wszystko są prawie kwitnienia sklepowe. przyjdzie czas że przekwitną i zostanie "zieleninka" ,ale"ją' też lubię
Mój Sabotek właśnie postanowił sobie odpocząć więc go dzisiaj przesadzalam. W środku było ok. sama kora ale zaczynała śmierdzieć zgnilizną.
A teraz Phal.któryemu rośnie nowy pęd ma już 57cm i dopiero zawiązuje pączki na przekwitającym pedzie ma jeszcze 2 kwiaty i do tego rośnie mu jeszcze nowy listeczek.To mój phal z największymi kwiatami Dla porównania A teraz bialasek który ok. miesiąc temu przekwitł i wypuszcza "coś" Jak myślicie to korzonek czy pędzik
Gdyby tak każdego dnia na drogę naszego bliźniego rzucali jeden kwiatek
, to drogi ziemi byłyby pełne radości.
Pozdrawiam Ania