Powolna metamorfoza
- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7024
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Powolna metamorfoza
Witam Krzyśku.Podziękowania za wizytę w moim ogrodzie .Aleksander. Obejrzałem sobie twoje dokonania ,ciekawe i wspaniałe .Życzę udanych planowanych i nie ,nowych zakupów.Mam nadzieje że nie odmówisz porad w sprawach ogrodowych .Pozdrawiam i zapraszam na moją dalszą prezentacje .Aleksander.
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Powolna metamorfoza
Fuksja super. Szybko zakwitła 
EDIT: A weź się Ty uspokój z tym brakiem wprawy w rękach
Jakbym słyszała mojego M: "No tak, ja to sobie co bądź zrobię, ale to wszystko taka amatorszczyzna..." - no tak, jasne, złota rączka jak się patrzy ;-) Temat spawania - "eeee, to nie spawanie, to takie sobie smarkanie..." - i tak w kółko w ten deseń. Przecież wiadomo, że jeśli nie zajmujesz się czymś zawodowo, to siłą rzeczy nie jest się profesjonalistą, ale samo to, ile już zrobiłeś, a szczególnie Twoje pomysły, są powodem do dumy. Zdrowe poczucie własnej wartości trzeba mieć 

EDIT: A weź się Ty uspokój z tym brakiem wprawy w rękach


"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Re: Powolna metamorfoza
Qurcze wątki mi się pogubiły i dawno do Ciebie nie zaglądałam....A tutaj taaaakie zmiany
Eleganckie rabatki, niesamowity łan tulipanów, altana w budowie i ekstra warzywnik...Kształt warzywnika bardzo pomysłowy...Zarośnięty warzywkami będzie wyglądał bardzo ciekawie....Podoba mi się u Ciebie.

Re: Powolna metamorfoza
Dobrze prawi .. wódki jej dać!100krotka pisze:a szczególnie Twoje pomysły, są powodem do dumy. Zdrowe poczucie własnej wartości trzeba mieć
Ja jak skończę cos robić to mówię ..
Izunia jest genialna!
no..

z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Powolna metamorfoza
Bishop-Ty nie wpadaj w kompleksy(bo 78% kobiet Forumowych na wyścigi zacznie Cię pocieszać),tylko wykorzystuj sąsiada złotą rączkę jak go już masz do tego co idzie Ci z rozmaitych powodów niespiesznie czy mniej udatnie i realizuj swoje pomysły.
Fuksje mają się dobrze i zdrowo,są wysokiego wzrostu
.
Fuksje mają się dobrze i zdrowo,są wysokiego wzrostu

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3036
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
Re: Powolna metamorfoza
Bishopciu
Róża czereśniowa?.........liscie takie mam, pokrój też ale kwiecia nigdy nie widziałam[ tzn od 2 sezonów]
Przynajmniej 1 ogród w którym nie pada/leje
cmokasy z gór
ps W Dolomitach jest

Róża czereśniowa?.........liscie takie mam, pokrój też ale kwiecia nigdy nie widziałam[ tzn od 2 sezonów]

Przynajmniej 1 ogród w którym nie pada/leje

cmokasy z gór
ps W Dolomitach jest

nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5115
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Re: Powolna metamorfoza
Alexandrze, miło mi Cię gościć
Od porad co prawda mamy fachowców, ale jeśli tylko cokolwiek wiem, to też się lubię tym pochwalić 
Aga, gdyby takie rzeczy były powodem do dumy, to po świecie sami dumni ludzie chodziliby...
Jolu, nie przejmuj się, ja też dawno do siebie nie zaglądałem (a na pewno powinienem częściej
). W warzywniku bób już się zieleni, cukinia, fasola i koper wsiane w tym tygodniu, a pomidory czekają na zimną zośkę. Za to rozsada kalarepy i brokułów bardzo mizerna, coś mi nie idzie w tym roku produkowanie siewek
Izo, jak tylko przeczytałem Twój post, to mi się skojarzyło. Choć nie wiem, czy na miejscu
:
Leje, smoku, leje...
I dobrze, lepsze to, niż susza
Justyno, miło mi to czytać. A jak kiedyś dorobię się takich kamieni, jak Ty masz, to będzie znów o krok ładniej
Brak wiosennych przymrozków zaowocował:

Kalina angielska co prawda jedną kulką, ale pięknie pachnie. Z rożaneczników tylko najstarszy Percy zdecydował się zakwitnąć:

Jak sadziłem w marcu (czy kwietniu) lilie, to miejsca zaznaczałem odwróconymi patykami z jabłoni. A te sobie teraz zakwitły "do góry nogami"
Gdybym chciał coś tak wyhodować, to w życiu by mi się nie udało
A to zdjęcie niczego nie obrazuje, po prostu mi się podoba



Aga, gdyby takie rzeczy były powodem do dumy, to po świecie sami dumni ludzie chodziliby...

Jolu, nie przejmuj się, ja też dawno do siebie nie zaglądałem (a na pewno powinienem częściej


Izo, jak tylko przeczytałem Twój post, to mi się skojarzyło. Choć nie wiem, czy na miejscu

Ewo Janino, tak podejrzewam, że to fuxsje z tych "wysokich", dlatego ich nie uszczykiwałem. Możesz je prowadzić w formie piennej, a możesz je skrócić i "wylewać" z doniczki, choć do tego lepsze są te o wiotkich łodygach. Jest tyle odmian fuxsji, ze konia z rzędem temu, kto potrafi je odróżnić i nazwać. Ale wszystkie piękne, choć czasami z byle powodu potrafią "wypaść"Andrzej Bursa pisze:NADZIEJA
Jeżeli nam się uda to cośmy zamierzyli
i wszystkie słońca które wyhodowaliśmy w doniczkach
naszych kameralnych rozmów
i zaściankowych umysłów
rozświetlą szeroki widnokrąg
i nie będziemy musieli mówić że jesteśmy geniuszami
bo inni powiedzą to za nas
i aureole
tęczowe aureole
... ech szkoda gadać
Panowie jeżeli to się uda
To zalejemy się jak jasna cholera
Leje, smoku, leje...
I dobrze, lepsze to, niż susza

Justyno, miło mi to czytać. A jak kiedyś dorobię się takich kamieni, jak Ty masz, to będzie znów o krok ładniej

Brak wiosennych przymrozków zaowocował:

Kalina angielska co prawda jedną kulką, ale pięknie pachnie. Z rożaneczników tylko najstarszy Percy zdecydował się zakwitnąć:


Jak sadziłem w marcu (czy kwietniu) lilie, to miejsca zaznaczałem odwróconymi patykami z jabłoni. A te sobie teraz zakwitły "do góry nogami"

Gdybym chciał coś tak wyhodować, to w życiu by mi się nie udało


A to zdjęcie niczego nie obrazuje, po prostu mi się podoba


Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Powolna metamorfoza
Spać nie możesz ?
Mleczyk piękny, prawie tak piękny jak moje

Mleczyk piękny, prawie tak piękny jak moje

- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Powolna metamorfoza
Krzysiu pięknie kolorowo u Ciebie , ale jeżeli chodzi o mlecze to jestem przerażona
w tym roku sąsiedzi moi nie skosili wcześniej swoich trawników , właściwie zielska , bo trawników nie siali a tam łany mleczu i już wszystko kwitnie , nie dam sobie rady jak nasiona dostaną się w środek bylin ,cały czas chodzę usuwam zeszłoroczne które się wsiały .
Genia
w tym roku sąsiedzi moi nie skosili wcześniej swoich trawników , właściwie zielska , bo trawników nie siali a tam łany mleczu i już wszystko kwitnie , nie dam sobie rady jak nasiona dostaną się w środek bylin ,cały czas chodzę usuwam zeszłoroczne które się wsiały .
Genia
Re: Powolna metamorfoza
hahahah ..no tak... kochany buntownik ..
póki co .. Krzyś trzeba się samemu dowartościowywać
mam takiego samego mleczyka
i go nie wyrywam..
w niektórych miejscach fajnie wygląda... prawda?
Odpowiedni spin i jest wręcz pożądaną rośliną..
nie mam angielskiej jednak
mam hordowinę...
muszę to zmienić..koniecznie...
Twoja nie ma czasem odrostów?
Jak rok temu .. znów zapałałam miłością do kalin..
to przeceż taka pora, kiedy one zachwycają..
wczoraj kupiłam sobie koralową na pniu
...........i wrrr.. jak nie obrazuje jak obrazuje: zazdrość, żal, złość..że nie mam .. wrrrr

póki co .. Krzyś trzeba się samemu dowartościowywać

mam takiego samego mleczyka

w niektórych miejscach fajnie wygląda... prawda?
Odpowiedni spin i jest wręcz pożądaną rośliną..
nie mam angielskiej jednak

muszę to zmienić..koniecznie...
Twoja nie ma czasem odrostów?
Jak rok temu .. znów zapałałam miłością do kalin..
to przeceż taka pora, kiedy one zachwycają..
wczoraj kupiłam sobie koralową na pniu

...........i wrrr.. jak nie obrazuje jak obrazuje: zazdrość, żal, złość..że nie mam .. wrrrr

z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Powolna metamorfoza
Bishop-kalina angielska,choć jedna kulka,ale bardzo urodziwa,patyk jabłonkowy kwitnący do góry nogami ciekawy,a serduszka taka bardziej dwuznaczna.Życzę sukcesów w warzywniku,bo pogoda jest jaka jest każdy widzi.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Powolna metamorfoza
Miewałam sukcesy w ukorzenianiu patyków, ale nigdy do góry nogami
Do czego to już dochodzi, metamorfoza, ale .................. aż taka???????


Do czego to już dochodzi, metamorfoza, ale .................. aż taka???????


Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- mag
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4354
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Re: Powolna metamorfoza
Bishopciu, czyli teraz czekamy na odwrotne jabłuszka
Qrcze, wczoraj kupiłam na kiermaszu niby taką samą kalinę, a ponoć koreańską
... luki w edukacji 

Qrcze, wczoraj kupiłam na kiermaszu niby taką samą kalinę, a ponoć koreańską


- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5115
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Re: Powolna metamorfoza
Mariolu, spać w weeknd rano? Szkoda...
Gieniu, ja używam tzw. wyrwichwasta, świetnie się tym wyrywa mlecze z korzeniami, w tym roku jest ich już o wiele mniej. Ale niektórych na trawniku specjalnie nie wyrywałem, dodają trawie uroku. Nawet, gdyby sasiad nie miał mleczy, to ich nasiona z wiatrem przyleciałyby z dalszej odległości. Moze je polubić, zamiast walczyć?
Izo, ma odrosty, ale je obrywam, bo jest szczepiona (na lantanie albo hordowinie, tak powiedział szkółkarz). Czy lantana i hordowina to czasami nie to samo? Gubię się w kalinach...
Ewo Janino, pgoda wczoraj się wstrzymała, za to dziś całych zapasów deszczu się pozbywa. Więc może wkrótce się pozbędzie?
Jak to jeden niewielki wulkan potrafi pokrzyżować całą teorię spiskową o globalnym ociepleniu?
Elu, świat staje na głowie, jabłonka się dostosowuje...
Magdo, koreańskiej właśnie od roku szukam, najlepiej 'Juddi'. A mam jeszcze wonną, ale nie zechciała zakwitnąć
Kalin jest tak wiele, że wybrac te najlepsze to problem. Super, gdyby były odporne na mróz i suszę, pięknie pachnące, z ładnymi owocami, długo kwitnące...
Ciurkadełko obchodziło w tym tygodniu roczek, glony je polubiły

Tak było rano...

...a tak wieczorem

Dzięki za odwiedziny:


Gieniu, ja używam tzw. wyrwichwasta, świetnie się tym wyrywa mlecze z korzeniami, w tym roku jest ich już o wiele mniej. Ale niektórych na trawniku specjalnie nie wyrywałem, dodają trawie uroku. Nawet, gdyby sasiad nie miał mleczy, to ich nasiona z wiatrem przyleciałyby z dalszej odległości. Moze je polubić, zamiast walczyć?
Izo, ma odrosty, ale je obrywam, bo jest szczepiona (na lantanie albo hordowinie, tak powiedział szkółkarz). Czy lantana i hordowina to czasami nie to samo? Gubię się w kalinach...

Ewo Janino, pgoda wczoraj się wstrzymała, za to dziś całych zapasów deszczu się pozbywa. Więc może wkrótce się pozbędzie?
Jak to jeden niewielki wulkan potrafi pokrzyżować całą teorię spiskową o globalnym ociepleniu?

Elu, świat staje na głowie, jabłonka się dostosowuje...

Magdo, koreańskiej właśnie od roku szukam, najlepiej 'Juddi'. A mam jeszcze wonną, ale nie zechciała zakwitnąć


Ciurkadełko obchodziło w tym tygodniu roczek, glony je polubiły


Tak było rano...

...a tak wieczorem

Dzięki za odwiedziny:

Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22084
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Powolna metamorfoza
Krzyś
zatkało mnie!
To będzie coś wspaniałego...wpraszam się na majówkę
ale za rok 


To będzie coś wspaniałego...wpraszam się na majówkę

