Musze zacząć od historii, kiedyś dawno temu kiedy jadło się sztućcami ze srebra sałatę się "rozdzierało" gdyż kontakt "vinaigrette" (sosu na bazie octu oliwy i i można dodać estragon) ze srebrem dawał kwasowość.
I jak zauważył jeden ze znajomych "dziękujemy za maj 1968, gdyż kultura francuska się trochę rozluźniła.
 
  Tak wiec w naszych czasach to jest bardziej "savoir vivre" sałatę się rozdziera na kawałki przed podaniem w salaterce z gotowym już sosem. Jeśli kawałki są za duże po prostu się je składa czy zagina lub popycha chlebem.
Przy dzisiejszym stole nikt nie przeciął salaty, składali liście jak origami.
 
   
   
   ;:94
  ;:94A co bazylii, ja ją szatkuje i posypuje pomidory, makaron (doskonały przepis z tuńczykiem), białe mięso
 . Doskonale się zamraża.
. Doskonale się zamraża.



 Macie może zdjęcie siewek lebiodki?
  Macie może zdjęcie siewek lebiodki?

 , cieszę się, że duch w narodzie nie upada i liście sałaty się rwie(Anglicy ponoć kroją).
  , cieszę się, że duch w narodzie nie upada i liście sałaty się rwie(Anglicy ponoć kroją).

 .W tym roku rozpoczynam przygodę z ziołami.10 kwietnia wysiałam w domku do doniczek bazylię,tymianek,oregano,cząbermajeranek.Siewki wzeszły bardzo szybko,roslinki są popikowane i stoją na zachodnim parapecie.Problem jest w tym,że są one takie cieniutkie,a długie.Jak je wzmocnić.Może wynieść doniczki do ogrodu?Proszę pomóżcie mi ,póki mam jeszcze w sobie moc zapału.
 .W tym roku rozpoczynam przygodę z ziołami.10 kwietnia wysiałam w domku do doniczek bazylię,tymianek,oregano,cząbermajeranek.Siewki wzeszły bardzo szybko,roslinki są popikowane i stoją na zachodnim parapecie.Problem jest w tym,że są one takie cieniutkie,a długie.Jak je wzmocnić.Może wynieść doniczki do ogrodu?Proszę pomóżcie mi ,póki mam jeszcze w sobie moc zapału. Co słychać w ogrodzie, wszystko rośnie jak chcecie?
  Co słychać w ogrodzie, wszystko rośnie jak chcecie? 








 
 
		
