Witam,
Mam problem z dwoma dwuletnimi drzewkami moreli. Prowadzę je w formie krzaczastej i zauważyłem ostatnio, iż na każdej z nich jedna gałąź jakby miała oschnięte liście. Co to może być? Jest to odmiana harcot a wiec dość odporna na mróz i wydaje mi się, ze przetrzymały zimę dość dobrze. Na jesień i wiosnę drzewka były opryskane miedzianem, wiec raczej rak bądź monilioza odpadają. Czy ktoś może mi coś podpowiedzieć? Należy wyciąć te osychające gałęzie, czy może zostawić?
Pozdrawiam serdecznie
Zamierające gałęzie moreli
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1882
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Zamierające gałęzie moreli
Zabieg nie daje pewności, że choroba nie wystąpi. Objawy, o których wspominasz mogą sugerować raka bakteryjnego lub moniliozę. Niestety morele (nie dość, że są podatne na te choroby) mają jeszcze tendencję do... zamierania bez konkretnego powodu i przyczyny (taka fizjologia roślin). W grę oczywiście może wchodzić jeszcze jedna przyczyna (ale to możesz łatwo sprawdzić) - uszkodzenie mechaniczne (nadłamana gałąź itp.). Co by to nie było takie gałęzie wytnij, a przy okazji zobacz jak wyglądają na przekroju.Lex pisze:... Na jesień i wiosnę drzewka były opryskane miedzianem, wiec raczej rak bądź monilioza odpadają...
Pozdrawiam serdecznie
