Klon jesionolistny - choroby,problemy

Drzewa ozdobne
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Klon jesionolistny - choroby,problemy

Post »

Jego liście brązowieją od brzegów, zasychają, potem opadają.
I dzieje się tak od kilku lat, od czasu kiedy go posadziłam.
Czy ktoś może pomóc?

Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
xipe
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2996
Od: 19 sie 2007, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Unieście/Koszalin
Kontakt:

Post »

Biała część liścia jest bardzo wrażliwa na promieniowanie słoneczne - słońce ją przypala.
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Post »

No to kamień z serca :)
Bałam się, że to jakieś grzybowe choróbsko, które mi go wykończy na amen.
Bardzo Ci Pawle dziękuję za pomoc :)
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
janina1949
50p
50p
Posty: 82
Od: 30 kwie 2008, o 19:19
Lokalizacja: Jarocin

Post »

Witam,też mam klona flamingo i ma takie same objawy jak Twój i myślę,że przyczyną nie jest słońce,opryskałam topsinem ale bedę czekać na jakies inne porady.Pozdrawiam Janina
Witam wszystkich miłośników działek i ogrodów
Awatar użytkownika
madzisia777
100p
100p
Posty: 162
Od: 26 sty 2009, o 12:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie okolice Olsztyna

Post »

Witam wszystkich.

Tydzień temu zakupiłam(a raczej mąż mi kupił :D ) 3 szczepione klony: flamingo, golden glob i royal red.
2 rosnął ładnie, tzn liśtki widać że sie rozwijają i mają sie dobrze.
Niestety klon flamingo ma tylko pąki które w dodatku nic się nie rozwijają???
Posadzony na stanowisku słonecznym, podlany, na gałązkach nie widać żadnych intruzów, a on nie rośnie :(
Czy mam sie już zamartwiać, czy ten klon troche później wypuszcza liście?
Poradźcie coś, nigdzie indziej nie znalazłam informacji na temat liści u flamingo :oops:
Pozdrawiam wiosennie ;:3
Pozdrawiam Magda
Awatar użytkownika
Lorrie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3726
Od: 5 maja 2009, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: klon flamingo-bez liści- pomocy!!!!

Post »

U mnie sytuacja podobna. Inne klony maja piękne wielkie liście a temu ledwo sie rozwijają. Może taka już jego uroda że się opóźnia..? Poczekajmy, może ktoś coś napisze...
Awatar użytkownika
agrazka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3191
Od: 22 maja 2005, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: klon flamingo-bez liści- pomocy!!!!

Post »

Mój ma już liście, jutro zrobię fotkę, no ale rośnie w gruncie, a twój w donicy - to warunki pewnie inne
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Awatar użytkownika
madzisia777
100p
100p
Posty: 162
Od: 26 sty 2009, o 12:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie okolice Olsztyna

Re: klon flamingo-bez liści- pomocy!!!!

Post »

Witajcie.

Tak wyglądają moje klony:

flamingo :(
Obrazek

royal red :D
Obrazek

golden glob :D
Obrazek


Wszystkie były sadzone w jednym czasie.
Co jest z tym flamingiem :?:
Pozdrawiam Magda
Awatar użytkownika
Lorrie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3726
Od: 5 maja 2009, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: klon flamingo-bez liści- pomocy!!!!

Post »

Mój Flamingo wygląda identycznie!
Awatar użytkownika
aniawoj
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3661
Od: 9 paź 2005, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Klucze - Małopolska
Kontakt:

Re: klon flamingo-bez liści- pomocy!!!!

Post »

Moje 'Flamingo' w doniczkach są w różnym stopniu rozwoju liści. Część ma je już ładnie wykształcone, część wygląda tak, jak Wasze. Obawiam się, że obmarzły nabrzmiałe pączki liściowe :(
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
madzisia777
100p
100p
Posty: 162
Od: 26 sty 2009, o 12:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie okolice Olsztyna

Re: klon flamingo-bez liści- pomocy!!!!

Post »

Witajcie.

Mój klonik flamingo nadal nic nie rośnie. :(
Rozmawiałam z doświadczonym ogrodnikiem i on mówil że te klony tak mają że dosyć późno puszczają liście, no i że są odporne na mrozy.
Ale mój niestety nic nie puszcza ;:98 , boje sie że przemarzł, albo już w szkółce mojemu mężowi wcisnęli kit :evil:

Nie wiem co robić, jak wspomóc moje drzewko.
Chyba pozostało tylko czekać ........... na cud!

Ale mi smutno ;:98
Pozdrawiam Magda
x-T-s
---
Posty: 5696
Od: 15 cze 2008, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: klon flamingo-bez liści- pomocy!!!!

Post »

Mój flamingo(5 letni) ma ledwo ledwo malusie listeczki - nie przejmuj się on spokojnie się rozwinie.
Awatar użytkownika
Lorrie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3726
Od: 5 maja 2009, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: klon flamingo-bez liści- pomocy!!!!

Post »

Dziś dokładnie oglądałam swojego Flamingo. Ma już malutkie listeczki, dość ich sporo, są z dnia na dzień większe. Widać że się rozwijają. Jeszcze jedno co zauważyłam to czarne mszyce od spodu najmłodszych liści! Czym to pryskać? Może to powód że tak wolno się rozwija..?
Awatar użytkownika
aniawoj
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3661
Od: 9 paź 2005, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Klucze - Małopolska
Kontakt:

Re: klon flamingo-bez liści- pomocy!!!!

Post »

Nie ,to nie z tego powodu! Już jest pełno mszyc :twisted: Z opryskiem oczywiście trzeba się wstrzymać jak będzie sucho ( przynajmniej u mnie leje już kilka dni, brrr). Mospilan, Decis.
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6501
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Re: klon flamingo-bez liści- pomocy!!!!

Post »

Na oprysk wystarczy ze dwie godziny bez wiatru i deszczu, a mszyce padają jak muchy ;:138

Dziwne, ale u mnie mszyce zaatakowały róże, jabłonki i śliwy, a klonów nie. I mam spory wybór mszyc, zielone, czarne, rudawe, większe, mniejsze, a wszystkie równie paskudne, ble... Próbowałam zdejmować ręcznie, ale to robota dla Kopciuszka, nie dość, że sporo tego, to w najmniej dostępnych zakamarkach i łatwo uszkodzić młode listki, a w dodatku one mnożą się w tempie nieprzytomnym (może tylko przylatują hurtem, a mnożyć się zaczną, jak się już najedzą moich roślin, wrrr). Bardzo się jednak cieszę, że Mospilan jest bardzo skuteczny, działa szybko i jeśli tylko zdąży się w porę zauważyć nawałnicę mszyc, to szkody nawet nie są jakieś koszmarnie wielkie. Ale działać trzeba szybko.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”