Ciekawe, co od Grzesia wywiozłaś - oprócz ślimaków
Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4838
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Fajnie Was wszystkich razem zobaczyć, wspólny wypad, spotkanie u Grzesia
Ciekawe, co od Grzesia wywiozłaś - oprócz ślimaków
Ciekawe, co od Grzesia wywiozłaś - oprócz ślimaków
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
A Grzesiu to niezłe ciacho, swoją drogą

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
a żubry gdzie?
Bardzo lubię Gołuchów..
Mam tam blisko rodzinę..
Moja imienniczka tam mieszkała.. podobna do mnie z charakteru
zarozumiała hahahah
W czerwcu znów odwiedzę ten zamek ...
Bardzo lubię Gołuchów..
Mam tam blisko rodzinę..
Moja imienniczka tam mieszkała.. podobna do mnie z charakteru
W czerwcu znów odwiedzę ten zamek ...
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Gosiu, widzę z wycieczki na wycieczkę. Oj jak zazdroszczę
Moja córcia we wtorek ma maturę, to o niczym innym myśleć nie mogę. Jedynie krótki wypad na rower pierwszego maja odbyłam. Im bliżej godziny zero tym większe nerwy(moje nie córy
)
Pozdrawiam
Moja córcia we wtorek ma maturę, to o niczym innym myśleć nie mogę. Jedynie krótki wypad na rower pierwszego maja odbyłam. Im bliżej godziny zero tym większe nerwy(moje nie córy
Pozdrawiam
Aśka
Zapraszam
Zapraszam
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Iza... żubry były... i śmierdziały jak zawsze
Lubię to dojście do ich zagrody przez lasek... jak zakwitną konwalie, musi być pięknie...
Koniecznie zwróć uwagę, czy rododendrony przed wejściem do zamku wystają jeszcze spod podagrycznika
Asiu... jak to jest, że rodzice denerwują się bardziej niż dzieci? Może już własnej matury nie pamiętają?
Przekonam się... za 8 lat... jak dobrze pójdzie
A córka zda... spokojna głowa
Elu... no coś tam wywiozłam
Grześ jest nie tylko bardzo sympatyczny, ale i szczodry
Domiś... Ty rocznikowo, to chyba tak bliżej mnie... nie Twój target
Iwonko... nie znasz dnia ani godziny
Ale w ten weekend jedziemy do Sobótki bez dzieci, a one - zwłaszcza Anka - nie odpuściłyby, gdybyśmy Was odwiedzili bez nich...
Aga... ta w doniczkach też się liczy? Jak tak, to wywiozłam...
A piosenka - jedna z moich ulubionych...
Obiecywałam komuś powojnika? Proszę... zdjęcie z piątku... teraz już kwitnie

Z tym piątkiem to w ogóle śmieszna sprawa... poszłam cyknąć parę zdjęć, żeby uwiecznić to, co mogłoby przekwitnąć do naszego powrotu... i w domu okazało się, że jest ich... 150
Po dogłębnej analizie zostało 100...
Teraz jeszcze selekcja, bo nie wrzucę wszystkich na tinypic... a tu już następne obiekty rozkwitają
To jeszcze kilka...




Lubię to dojście do ich zagrody przez lasek... jak zakwitną konwalie, musi być pięknie...
Koniecznie zwróć uwagę, czy rododendrony przed wejściem do zamku wystają jeszcze spod podagrycznika
Asiu... jak to jest, że rodzice denerwują się bardziej niż dzieci? Może już własnej matury nie pamiętają?
Przekonam się... za 8 lat... jak dobrze pójdzie
A córka zda... spokojna głowa
Elu... no coś tam wywiozłam
Grześ jest nie tylko bardzo sympatyczny, ale i szczodry
Domiś... Ty rocznikowo, to chyba tak bliżej mnie... nie Twój target
Iwonko... nie znasz dnia ani godziny
Ale w ten weekend jedziemy do Sobótki bez dzieci, a one - zwłaszcza Anka - nie odpuściłyby, gdybyśmy Was odwiedzili bez nich...
Aga... ta w doniczkach też się liczy? Jak tak, to wywiozłam...
A piosenka - jedna z moich ulubionych...
Obiecywałam komuś powojnika? Proszę... zdjęcie z piątku... teraz już kwitnie

Z tym piątkiem to w ogóle śmieszna sprawa... poszłam cyknąć parę zdjęć, żeby uwiecznić to, co mogłoby przekwitnąć do naszego powrotu... i w domu okazało się, że jest ich... 150
Po dogłębnej analizie zostało 100...
Teraz jeszcze selekcja, bo nie wrzucę wszystkich na tinypic... a tu już następne obiekty rozkwitają
To jeszcze kilka...




- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
GOSIA co jest na 1 fotce tak fajnie wygląda a powojnik kto to również ładny podobny trochę do mojego
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Igor... z tymi powojnikami, to jest tak: i chciałabym... i boję się
Jadziu... rozumiem, że chodzi o pierwsze zdjęcie już po powojniku? To skalnica... urzekł mnie kolor jej kwiatów... jak wino...
A teraz sentymentalnie...
Z Kalisza przywiozłam jeszcze dowody na to, że genów nie oszukasz





Aż szkoda, że urodziłam się rok po śmierci dziadka
A u mnie coś się... posuwa... do przodu

Jadziu... rozumiem, że chodzi o pierwsze zdjęcie już po powojniku? To skalnica... urzekł mnie kolor jej kwiatów... jak wino...
A teraz sentymentalnie...
Z Kalisza przywiozłam jeszcze dowody na to, że genów nie oszukasz





Aż szkoda, że urodziłam się rok po śmierci dziadka
A u mnie coś się... posuwa... do przodu

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Piękna ta skalnica mnie również urzekła a powojnik jak mu na imię .Teraz już wszystko wiesz dlaczego tak przyciąga Cię ogród a płotek fajny taki też chciałam ,żeby nikt mi nie zaglądał ,ale wyszło inaczej .No trudno się mówi
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Niemożliwe! Gdzie Ty to wszystko mieścisz? Ty tam masz u siebie jakąś czarną dziurę, albo inny zakrzywiacz przestrzeni, albo coś. To czerwone to co to?
Zdjęcia szanownego Dziadka - wspaniałe! Podobny do mojego, ale mój rolnik był. Taka sama jasna koszula i ciemne spodnie, tylko na głowie chusteczka związana na rogach. Ale swoja drogą, to byli wspaniali, pracowici ludzie, którzy potrafili cieszyć sie z małych rzeczy. Cudowny świat na pożółkłych zdjęciach....
Zdjęcia szanownego Dziadka - wspaniałe! Podobny do mojego, ale mój rolnik był. Taka sama jasna koszula i ciemne spodnie, tylko na głowie chusteczka związana na rogach. Ale swoja drogą, to byli wspaniali, pracowici ludzie, którzy potrafili cieszyć sie z małych rzeczy. Cudowny świat na pożółkłych zdjęciach....
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Mój dziadek też zmarł rok przed moimi narodzinami
Podobno ze świecą szukać tak wspaniałego, prawego człowieka
Pięknie masz Gosiu, ja też nie mogę uwierzyć, że twój ogródek taaaaaki pojemny
Pięknie masz Gosiu, ja też nie mogę uwierzyć, że twój ogródek taaaaaki pojemny
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Gosia, Ty się przyznaj, to wszystko nie może u Ciebie rosnąć
No, bo gdzie..??
Uwielbiam takie stare zdjęcia, te wspomnienia..
No, bo gdzie..??
Uwielbiam takie stare zdjęcia, te wspomnienia..
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Gosiu, ogródek prezentuje się pięknie. Jednak kamień i drewno niesamowicie podkreślają piękno roślinek. Zazdroszczę wycieczek po Polsce. Ja niestety musiałam się ograniczyć do jednodniowego wypadu.
Ja też uwielbiam stare fotorafie i zbieram po dalszej rodzinie zdjęcia moich dziadków i pradziadków.
Ja też uwielbiam stare fotorafie i zbieram po dalszej rodzinie zdjęcia moich dziadków i pradziadków.
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Trochę mnie nie było ,a tu takie zmiany ,ścieżka całkowicie zrobiona,płotek stoi i zachwyca,i jeszcze wycieczka z pięknymi widoczkami.W pierwszej chwili myślałam (nie czytając),że trafiłam na zdjęcie w towarzystwie M,ale po bliższym przyjrzeniu,to... Grześ.
Genów nie da się wykluczyć...mój dziadek bardzo kochał ogród i kwiaty ,tez mam zdjęcia, ale i swoje wśród kwiatów wyższych ode mnie...Nie sądziłam ,że odziedziczę zamiłowania...
I Ciebie też to szczęście spuścizny spotkało...
Genów nie da się wykluczyć...mój dziadek bardzo kochał ogród i kwiaty ,tez mam zdjęcia, ale i swoje wśród kwiatów wyższych ode mnie...Nie sądziłam ,że odziedziczę zamiłowania...
I Ciebie też to szczęście spuścizny spotkało...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości



