jak postępować przy sadzeniu roślin "piaskowych '
jak postępować przy sadzeniu roślin "piaskowych '
Mam pytanie odnośnie krzewów ( iglastych i liściastych ) , bylin i innych roślin sadzonych na piachach:
Czy takie krzewy skoro rosną na piaskach i nieurodzajnych glebach trzeba przy starcie ( poczas sadzenia) podsypać czymś żyżniejszym np . w dołek dać obornik ? czy tylko kopie się dół i w tak jałową ziemię wsadza roślinę? Może głupie to pytanie ale po prostu nie jestem pewna.
Czy takie krzewy skoro rosną na piaskach i nieurodzajnych glebach trzeba przy starcie ( poczas sadzenia) podsypać czymś żyżniejszym np . w dołek dać obornik ? czy tylko kopie się dół i w tak jałową ziemię wsadza roślinę? Może głupie to pytanie ale po prostu nie jestem pewna.
duduś
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: jak postępować przy sadzeniu roślin "piaskowych '
Ja mam piaszczystą glebę. Jeśli sadzę rośliny odpowiednie na takie stanowisko, co do których mam pewność że sobie poradzą, to nie daję im dodatkowego podłoża na start, tylko podlewam- mimo wszystko korzenie potrzebują czasu żeby się dobrze zadomowić. Natomiast dla wszelkich roślin, które mają nieco więcej wymagań -stosowne do upodobań- zaprawiam dołki torfem, substratem, kompostem, czy obornikiem, aby pomóc w starcie. Na rabatach czy warzywniku staram się przekopać jak najwięcej materii organicznej, aby zwiększyć zawartość próchnicy w glebie, zyskuje ona nieco większą pojemność wodną.
- LilaRose
- 200p
- Posty: 384
- Od: 22 paź 2009, o 23:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: jak postępować przy sadzeniu roślin "piaskowych '
Ja również jestem szczęśliwą posiadaczką piasków. W "ogródku właściwym" gleba jest lepsza- był(i częściowo jeszcze jest) to ogród uprawny, więc wielokrotnie zasilany i przekopywany z kompostem i obornikiem. Tu gleba sięga 40-50 cm , potem jest już żółty piach. Mimo to, z uwagi na "konsystencję" gleby- sypki, jasnoszary piach- przy nowych nasadzeniach daję w dołek przekompostowany gołębnik, ziemi swojej i dobrą ziemie kupną.
W przedogródku, poczytaj proszę dudusiu tutaj mój post http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 61&start=0 mam już o wiele gorzej. W ogrodzie tym, od początku wyłącznie ozdobnym, nikt nic nie robił z glebą. W efekcie, gdyby butem podłubać w ziemi bez problemu można dokopać się do żółtego piachu- takiego prosto na plac zabaw do piaskownicy. I na tym piachu posadziłam różne rośliny, w tym i magnolię, i klon palmowy. W dołki zaprawione - gołębnik, ziemia z "ogrodu właściwego", ziemia kupna. Ze startem pomogłam im, z resztą muszą poradzić sobie same(no, same- podlewam, nawożę i spoglądam pańskim okiem)
W przedogródku, poczytaj proszę dudusiu tutaj mój post http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 61&start=0 mam już o wiele gorzej. W ogrodzie tym, od początku wyłącznie ozdobnym, nikt nic nie robił z glebą. W efekcie, gdyby butem podłubać w ziemi bez problemu można dokopać się do żółtego piachu- takiego prosto na plac zabaw do piaskownicy. I na tym piachu posadziłam różne rośliny, w tym i magnolię, i klon palmowy. W dołki zaprawione - gołębnik, ziemia z "ogrodu właściwego", ziemia kupna. Ze startem pomogłam im, z resztą muszą poradzić sobie same(no, same- podlewam, nawożę i spoglądam pańskim okiem)

Pozdrawiam- Liliana
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2316
- Od: 18 wrz 2006, o 13:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą
- Kontakt:
Re: jak postępować przy sadzeniu roślin "piaskowych '
Moje roślinki też rosną głównie na piaseczkach.
Moja metoda polega na tym, że podczas sadzenia mieszam ziemię rodzimą z ziemią z worka lub kompostem aby rośliny na starcie dobrze się przekorzeniły.
Podlewam dołek jeszcze przed jego zasypaniem aby mokra papka dobrze przylgnęła do korzeni sadzonej rośliny.
Pod róże i inne bardziej wymagające rośliny dodaję do dołka przekompostowany obornik lub gotową ziemię na bazie obornika.
Ściółkuję rabaty korą , która zabezpiecza przed szybkim przesychaniem podłoża, ogranicza rozwój chwastów a rozkładając się wzbogaca rabaty w próchnicę.
Nie stosuję u siebie w ogrodzie ogrowłókniny, bo moim zdaniem nie spełnia swojej roli, chwasty rosną wtedy na wierzchu i są trudniejsze do usunięcia gdyż wrastają w tkaninę.
Moja metoda polega na tym, że podczas sadzenia mieszam ziemię rodzimą z ziemią z worka lub kompostem aby rośliny na starcie dobrze się przekorzeniły.
Podlewam dołek jeszcze przed jego zasypaniem aby mokra papka dobrze przylgnęła do korzeni sadzonej rośliny.
Pod róże i inne bardziej wymagające rośliny dodaję do dołka przekompostowany obornik lub gotową ziemię na bazie obornika.
Ściółkuję rabaty korą , która zabezpiecza przed szybkim przesychaniem podłoża, ogranicza rozwój chwastów a rozkładając się wzbogaca rabaty w próchnicę.
Nie stosuję u siebie w ogrodzie ogrowłókniny, bo moim zdaniem nie spełnia swojej roli, chwasty rosną wtedy na wierzchu i są trudniejsze do usunięcia gdyż wrastają w tkaninę.