Dobranoc
Mój ogródek - chatte - 2cz. 2007r
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Od nikogo nie wymagam, zeby sie meldował
, ale zawsze miło, jak ktoś choć w przelocie rzuci jakieś zdanie ;) Dlatego dziękuję, ze to robisz 
Dwa razy już powiedziałam dobranoc, a jeszcze tu siedzę. A jutro muszę wstać z rana, bo ogród czeka i woła...więc choć bardzo sobie cenię, co tam cenię, uwielbiam miłe i wesołe towarzystwo, to muszę opuscić to miejsce
Z żalem mówię po raz trzeci dobranoc, tym razem do wszystkich.
Dobranoc...
Dwa razy już powiedziałam dobranoc, a jeszcze tu siedzę. A jutro muszę wstać z rana, bo ogród czeka i woła...więc choć bardzo sobie cenię, co tam cenię, uwielbiam miłe i wesołe towarzystwo, to muszę opuscić to miejsce
Dobranoc...
- Nalewka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 6500
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
No nie, umarłam ze śmiechu!!! Jesteście boskie, już dawno miałam zająć się porządkowaniem szafy i praniem szalików, a tu nie mogę się oderwać i nadal kąpię się w oczku in speAnya pisze:Sznurki wyciąga się z jednej strony.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Biegnę przywitać miłych gosci!
Elu, dziękuję, ze wpadłaś, baw się dobrze
Nalewko, szafy mogą poczekać - u mnie czekają, aż skończę "szaleństwa" w ogrodzie.
Smiech jest najlepszym lekarzem, więc jak jeszcze jesteś rekonwalescentką, to jest dla Ciebie wyjątkowo wskazany ;) A jak już jesteś w formie, to na pewno Ci nie zaszkodzi
Aniu, dziękuję, że śledzisz moje prace
Mariolko, dziękuję
Zawsze miło Cię gościć 
Chciałam Wam pokazać dzisiaj zdjęcie przyszłego oczka, ale...
Pewnie ten i ów bedzie sie znów smiał - trudno! Znów przesunęłam oczko
Tzn. jeszcze nie przesunęłam fizycznie, tylko zmieniłam plan połozenia, bo okazało się, ze nie mam nad nim ani krztyny cienia i nie mam go jak zrobic. A wyczytałam, ze języczki w słońcu marnieją. Zamiast trzy razy, pomyslałam tylko dwa i takie są efekty. Tymczasem kilka roslin juz posadzonych zbyt blisko brzegu...Pewnie znów w przyszłym roku będę musiała przesadzac biedną różę, a wszystko przez moja niecierpliwość
Jak skoryguję połozenie oczka, zrobię jeszcze raz zdjęcie i Wam pokażę, a dziś tylko 2 zdjęcia. Jestem strasznie spiąca - za długo wczoraj siedziałam
no i prawie zasypiam.

Ot, taka ciekawostka
Elu, dziękuję, ze wpadłaś, baw się dobrze
Nalewko, szafy mogą poczekać - u mnie czekają, aż skończę "szaleństwa" w ogrodzie.
Smiech jest najlepszym lekarzem, więc jak jeszcze jesteś rekonwalescentką, to jest dla Ciebie wyjątkowo wskazany ;) A jak już jesteś w formie, to na pewno Ci nie zaszkodzi
Aniu, dziękuję, że śledzisz moje prace
Mariolko, dziękuję
Chciałam Wam pokazać dzisiaj zdjęcie przyszłego oczka, ale...
Pewnie ten i ów bedzie sie znów smiał - trudno! Znów przesunęłam oczko
Tzn. jeszcze nie przesunęłam fizycznie, tylko zmieniłam plan połozenia, bo okazało się, ze nie mam nad nim ani krztyny cienia i nie mam go jak zrobic. A wyczytałam, ze języczki w słońcu marnieją. Zamiast trzy razy, pomyslałam tylko dwa i takie są efekty. Tymczasem kilka roslin juz posadzonych zbyt blisko brzegu...Pewnie znów w przyszłym roku będę musiała przesadzac biedną różę, a wszystko przez moja niecierpliwość
Jak skoryguję połozenie oczka, zrobię jeszcze raz zdjęcie i Wam pokażę, a dziś tylko 2 zdjęcia. Jestem strasznie spiąca - za długo wczoraj siedziałam

Ot, taka ciekawostka
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Izuniu czy ta żarówa to przyświeca Ci nocą w pracy nad oczkiem ? Bo znów zmiany się szykują. Teraz przesunęłaś w planach oczko, niedługo jakieś drzewo, tylko nie planuj przesunięcia garażu, bo tego twój M może nie wytrzymać.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Anya
- Przyjaciel Forum

- Posty: 292
- Od: 5 gru 2006, o 14:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Izulko, pewnie, że śledzę!
I bardzo mi się te zmiany podobają, baaardzo, bo widzę, że pomimo zmęczenia jesteś szczęśliwa. Pewnie oczami wyobraźni już się przechadzasz koło oczka i cudnych rabatek. I zajadasz truskawki oczywiście ;:2
Na zdjęciu nawet się dopatrzyłam zarysu oczka, za obsypanym czerwonymi jagodami ognikiem. Chyba się nie pomyliłam
I bardzo mi się te zmiany podobają, baaardzo, bo widzę, że pomimo zmęczenia jesteś szczęśliwa. Pewnie oczami wyobraźni już się przechadzasz koło oczka i cudnych rabatek. I zajadasz truskawki oczywiście ;:2
Na zdjęciu nawet się dopatrzyłam zarysu oczka, za obsypanym czerwonymi jagodami ognikiem. Chyba się nie pomyliłam

Pozdrawiam, Anna
Wszystko czego potrzebujesz to dom pełen książek i ogród pełen kwiatów.
Wszystko czego potrzebujesz to dom pełen książek i ogród pełen kwiatów.
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Grażynko, oczko przesunęłam nie tylko w planach, ale i w "realu"
Miałam dziś zaplanowane lekie prace porządkowe (grabienie liści, wyrywanie chwastów), ale nie wytrzymałam i złapałam za łopatę
Trzy truskawki zostały wyeliminowane
zeby "przeciągnąć oczko na własciwe miejsce. Zdjęć zrobić oczywiście nie zdążyłam, bo wracałam z ogródka już po ciemku. Jutro zrobię 
Garaż zostawię w spokoju...na razie ;)
Aniu, za ognikiem to niestety nie oczko, to całkiem inne miejsce
Jak trochę to wszystko uporządkuję, to postaram sie zrobic zdjęcia, po obejrzeniu których łatwo już będzie wyobrazić sobie, jak wygląda mój ogródek
A oczko (na razie tylko płytko wygrzebane) pokażę jutro.
Zgadłaś jednak, że w wyobraźni wędruję nieustannie koło oczka i kluczę po moim nowym ogródku, stąpając po nowej kamienistej scieżce zdrowia
Tylko brak mi jeszcze kilku elementów, bo moja wizja oczka nie jest jeszcze w pełni ustabilizowana
Nie masz pewnie pojęcia, jak trudno jest sobie wyobrazić widok jakiegoś fragmentu ogrodu z przyszłymi nasadzeniami, kiedy rosną na nim jeszcze rosliny, które mają być dopiero wysiedlone
Zwłaszcza, ze u mnie nie ma klasycznych rabatek
Karolinko, ja tez jestem "lejek" w tej dziedzinie
i porwałam się na oczko tylko dlatego, ze wierzę, iz z pomocą doświadczonych przyjaciół z forum uda mi się!
A ta "żarówka" to...gruszka
Ale nie prawdziwa, tylko owoc dyni gruszkowej
Garaż zostawię w spokoju...na razie ;)
Aniu, za ognikiem to niestety nie oczko, to całkiem inne miejsce
Zgadłaś jednak, że w wyobraźni wędruję nieustannie koło oczka i kluczę po moim nowym ogródku, stąpając po nowej kamienistej scieżce zdrowia
Nie masz pewnie pojęcia, jak trudno jest sobie wyobrazić widok jakiegoś fragmentu ogrodu z przyszłymi nasadzeniami, kiedy rosną na nim jeszcze rosliny, które mają być dopiero wysiedlone
Karolinko, ja tez jestem "lejek" w tej dziedzinie
A ta "żarówka" to...gruszka
Ale nie prawdziwa, tylko owoc dyni gruszkowej



