Działka korzo_m cz. 3

[kogra]

Ja tez przesadziłam z pomidorami, ale to wszystko przez forum.
Jak się człowiek naczyta to potem głupieje od tego i rodzą się nowe chciejstwa.
Ja też się z deszczu cieszę, bo było już sucho.

[korzo_m]

Jak się człowiek naczyta to potem głupieje od tego i rodzą się nowe chciejstwa.

Chyba każdy z nas przeżywa to samo, ja cały czas zastanawiam się jakie pomidorki będą smakowo i czy te o innych kolorach będę wiedziała kiedy już są dojrzałe, takie cuda jeszcze u mnie nie rosły, jedne pomidory sadziłam czekoladowo- wiśniowe , nie mówiąc o tych w paski, nakrapianych

[kogra]

No to sobie w tym roku poeksperymentujemy.

[Karolcia]

Dorotko,u mnie rośnie w słońcu.

[korzo_m]

Grażynko mam nadzieję ,że się udadzą.
U mnie padało całą noc i rankiem teraz wychodzi słoneczko, pójdę w rabatki może porobię kilka zdjęć.

Magda ja cały czas nad nim dumam, chyba dostanie dziurawiec przeprowadzkę. On jest taki atrakcyjny, jak dostałam to rósł na widocznym miejscu, ale w sierpniu musiałam go przesadzić, jest mi go żal bo rośnie na końcu działki. Decyzja zapadła , we wtorek idzie do przodu

[korzo_m]

Kilka zdjęć kwiatów z moich rabatek. Rankiem wszystkie roślinki tak mnie zaskoczyły , deszczyk, ciepłe nocki powodują ,że roślinki szybko rosną.
Od dwóch lat momentami wątpiłam w swoją pracę na ugorze, dzisiaj mogę stwierdzić ,że mam satysfakcję, zaczyna mi się wszystko podobać :P powoli nabiera całość pozytywnego wyglądu.

[Karolcia]

I bardzo dobrze Dorotko.
Jest śliczny i do tego długo kwitnie,aż do mrozów
Daj go na widok,to będziesz miała dużo frajdy dla oczu
Ja wciąż koło niego chodzę i do niego gadam

[dodad]

Piękne żurawki pod drzewkiem. Wypasione

[Miiriam]

Ech - te hosty i żurawki ..... można się w nich zakochać na zabój

Czy masz pod nimi agrowłokninę i jak grubo dałaś kory ??? ... Bo u siebie nie nadążam za trawskiem - a ty masz tak pięknie... może mi podpowiesz swój sposób

[korzo_m]

Magda przed chwilą znalazłam miejsce dla dziurawca, jutro zostanie przesadzony na rabatkę przed domkiem. Codziennie rano chodzę oglądam i zawsze coś wymyślę Tak jakbym miała za mało pracy, więc sama sobie ją dokładam Mam posadzone dwa powojniki bylinowe, jutro też pójdą do przesadzenia, niech się pną po siatce ogrodzeniowej.

Dorotko jak je oglądałam to przypomniałam sobie, że w tym roku jeszcze ich nie zasilałam nawozem.

Bernadetko nie mam nic podłożone, posypałam cienką warstwą rozdrobnionych gałązek, mieliśmy po przycince drzew tyle gałązek, że je wkorzystałam. Obydwie rabatki mi zarastają szczególnie na brzegach, rabatki są jeszcze nie wykończone, będą dane obrzeża tylko produkcja idzie bardzo pomału bo kostka musi długo schnąć. Chyba je jeszcze trochę powiększę, nie przypuszczałam, że roślinki tak szybko zaczną przybywać. No i dosypię im kory bo przez rok ilość się zmniejszyła

[agnieszka72]

Dorotko jak możesz wątpić w swoją pracę?
Jest pięknie-żurawki ładnie rosną,stworzyłaś fajny zakątek hostowy.
A że dokładasz sobie pracy...to my chyba wszyscy tak mamy

[korzo_m]

Agnieszko jak człowiek widzi coś codziennie to może zwątpić, ja mam wokół rabatek jeszcze taki nieporządek, co z tego, że wszystko wyplewione, ale blisko leży duża górka gruzu, niedaleko mniejsza górka żwiru droga wjazdowa byle jaka tzn. zasypana miejscami kamieniami wybranymi z grządek. Sypaliśmy wybierany kamień, a nie pomyśleliśmy, że będzie on bardzo przeszkadzał w koszeniu. Mnie takie widoki bardzo psują wizerunek całości wiem ,że jeszcze długo na taki obrazek będę patrzyła. Na zdjęciah staram się tego nie pokazywać

[agnieszka72]

Dorotko ale ja cię świetnie rozumiem.
Mąż trzeci rok stawia altanę a ja tylko przekładam dechy,suporeks i cholercia wie co jeszcze .I niby tylko działka....

[korzo_m]

No właśnie mamy ten sam problem, ach te chłopy Mój dopiero ma plany do altanki miejsce już wybrane, dlatego nie chce wyrzucać gruzu bo się przyda

[kogra]

Ileż to ja mam w ogrodzie rzeczy na "przydasie".
Tak chyba jest na każdej działce, tylko każdy tego nie pokazuje.
Nie masz się czym przejmować Dorotko.
Ogród buduje się przez wiele lat a potem aż do końca życia robi się poprawki - nie ma idealnych ogrodów.
Nawet w tych na pokaz rosną chwasty.