Ukorzeniacze naturalne - polecane.

[Admin_(do2007r.)]

Które polecamy ?

[pogotowie ogrodnicze]

heteroauksyna

[janusz]

wierzba
Janusz

[nemo56]

można użyć torfu, sody kaustycznej.
Stosowano też zwykłą aspirynę.
Oczywiście z przymrużeniem oka można i szpadel uznać jako naturalny ukorzeniacz.

[pogotowie ogrodnicze]

naturalnym uorzeniaczem są auksyny są to związki chemiczne których najwieksze stężenie obserwujemy w bezpośredzim sąsiedztwie węzłów przypąkowych lićiowych i co ciekawe nie wystepują tam gdzie juz są utworzone pąki kwiatowe.Nigdy do ukorzeniania nie wykorzystujemy gałązek zakończonych takimi pąkami.Przy pąkach gromadzą sie związki zwane giberelinami

[nemo56]

ale jak pozyskiwać auksyny do ukorzeniania? Co należy zrobić aby spożytkować auksyny do ukorzeniania?

[pogotowie ogrodnicze]

jak uważnie przeczytałeś to wystarczy wybrać odpowiedzie pędy odpowiednio spreparowac i wsadzic do podłoża

[janusz]

ale jak pozyskiwać auksyny do ukorzeniania? Co należy zrobić aby spożytkować auksyny do ukorzeniania?

Na przedwiosniu lub wczesna wiosną koniec zdrewniałego pędu włożyć do wody. Wrzucić do niej świeżo ucięte kawałki pędów wierzby. I już.
Janusz
PS
Rosjanie radzą dodać też do tej wody trochę miodu. Podobno to tez pomaga w ukorzenianiu. Nie wiem jednak dlaczego.
J.

[pogotowie ogrodnicze]

tak potwierdzam w związku z tym że wierzby maja bardzo wysokie stężenie heteroauksyny(w/g powiedzenia wsadzisz kij a wierzba ci wyrośnie) i z tych kawałkow będzie sie wypłukiwała

[janusz]

A sprawę tego miodu, mógłbyś jakoś wyjaśnić?
Janusz

[nemo56]

jak uważnie przeczytałeś to wystarczy wybrać odpowiedzie pędy odpowiednio spreparowac i wsadzic do podłoża

odpowiednie, to znaczy, które prócz wierzby?
jak odpowiednio spreparować?
Same zagadki.
Znam tylko wodę powierzbową i ją stosuję.

[pogotowie ogrodnicze]

PostWysłany: Sro 05 Październik 2005, 21:18 wszystko w tym poście wyjaśniałem

[AlfaXIII]

Witam,
zaintrygowała mnie ta wierzba. Przyznaję, że pierwszy raz o tym słyszę. Jak rozumiem do wody trzeba wrzucić kawałki wierzby ale... obojętne której? W jakich ilościach? Pora roku ma znaczenie?
Nemo pisze o wodzie wierzbowej. To się gdzieś kupuje (nigdy się z czymś takim nie zetknęłam) czy robi samemu. A jeśli się robi to jak?
Wiem, że dużo pytań na raz 8) ale zaciekawił mnie temat.
Pozdrawiam
Marta

[Qry]

A sprawę tego miodu, mógłbyś jakoś wyjaśnić?
Janusz

Wydaje mi się, że ma zapobiegać gniciu - sam miód ma właściwości bakteriobójcze.

[vinetou80]

UKORZENIACZ Z WIERZBY:
Utnij kilka gałązek wierzby (wszystkie gatunki produkują naturalny hormon ukorzeniający), potnij je na 5-10 cm odcinki (przygotuj ich tyle, żeby zapełnić wybrany garnek). Zalej ciepłą wodą tak, aby były całkowicie zakryte, przykryj pokrywką, postaw na małym ogniu i podgrzewaj (nie gotuj) przez 2 godziny. Odstaw z ognia i zostaw na 12 godzin.
Po 12 godzinach odcedź płyn do pojemnika, wyrzuć gałęzie. Płyn powinien mieć ciemnobrązowy kolor.(Można też po prostu zalać zimną wodą i odstawić na 24-48h).
Odpowiednią ilość wlej do słoika lub uciętej plastikowej butelki, włóż patyczki roślin, które chcesz ukorzeniać i zostaw na 12h co pozwoli im w pełni zaabsorbować hormon ukorzeniający, a następnie wsadź do ziemi. Zużyty płyn wylej.
Natomiast resztę przygotowanego płynu możesz przechowywać w lodówce nawet kilka lat i zawsze masz ukorzeniacz pod ręką.
Do podlewania również stosuje się(rozcieńczony) roztwór z wierzby (na szybszy rozrost korzonków), ale na ukorzenianie sadzonek przepis jaki podałem.
Nie powinno się tylko robić tego z gałązek wierzby które kwitną.