Geniu - dziękuję, może też parę prymulek tam posadzę
Ogród Arkandora
Re: Ogród Arkandora
Aszka - witaj u mnie! Żeby zrobić dobre zdjęcia to trzeba trafić w odpowiednie oświetlenie i mieć odpowiedni nastrój. Dzisiaj próbowałem robić zdjęcia takim małym tulipankom, które u mnie zakwitły, ale jakoś mi nie wyszły, więc spróbuję jutro
.
Geniu - dziękuję, może też parę prymulek tam posadzę
Geniu - dziękuję, może też parę prymulek tam posadzę
"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Arkandora
Tomek, a może będzie tak jak u mnie : "kontrolowany BUSZ",arkandor pisze: Trzymam ogród w ryzach, jak to ująłeś, ale i tak co roku coś tam dosadzam, strach pomyśleć co będzie za lat 10?
jak to kiedyś o moim ogrodzie ktoś powiedział.
I nie jestem pewna, czy to miał być komplement
Re: Ogród Arkandora
Skalniak to i u mnie raczej nie powstanie. Skalne rośliny to lubię poogladać na alpinarium w ogrodzie botanicznym, u siebie jakoś tego nie widzę...
Pod tym płotem masz super miejsce na żywopłot nieformowany z różnych krzewów. Chcesz jednak taki jednorodny zostawić? Nie nudno bedzie?
Pod tym płotem masz super miejsce na żywopłot nieformowany z różnych krzewów. Chcesz jednak taki jednorodny zostawić? Nie nudno bedzie?
- ZENOBIUSZ
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4213
- Od: 2 sty 2008, o 07:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród Arkandora
Witaj Tomku widzę że pozbyłeś się jak to piszesz/ krzaczorów/.
Jeżeli zamierzałeś posadzić żywopłot oddzielający Cię od sąsiada, to należało miejsce to obsadzić krzewami do tego celu przeznaczonymi. A efekt po kilku lata zapewniony,i ja tak właśnie uczyniłem.
Oto mój żywpłot na odcinku 35 m długości.


Jeżeli zamierzałeś posadzić żywopłot oddzielający Cię od sąsiada, to należało miejsce to obsadzić krzewami do tego celu przeznaczonymi. A efekt po kilku lata zapewniony,i ja tak właśnie uczyniłem.
Oto mój żywpłot na odcinku 35 m długości.


Pozdrawiam Zenek
Re: Ogród Arkandora
Ignis - dążę właśnie w kierunku ogrodu podobnego do Twojego. Ten styl najlepiej mi odpowiada
. Harmonia, ale też naturalność, nie jakieś tam iglaki-kulki, albo iglaki-stożki i wszystko uporządkowane i wyczesane do ostatniego paproszka
.
Dagmaro - niestety masz rację, będzie nudno. Na szczęście pewnie jeszcze kilka razy koncepcja mi się zmieni i w efekcie będę dążył do żywopłotu który sugerujesz.
Zenku - piękny masz żywopłot, który ładnie harmonizuje z Twoimi iglakami, ale ja takich formowanych nie lubię. Sąsiadów mam spoko, na razie nie muszę się od nich tak szczelnie oddzielać. Poza tym taki żywopłot wymaga regularnego przycinania, a to nie należy do moich ulubionych zajęć.
Pozdrawiam
Dagmaro - niestety masz rację, będzie nudno. Na szczęście pewnie jeszcze kilka razy koncepcja mi się zmieni i w efekcie będę dążył do żywopłotu który sugerujesz.
Zenku - piękny masz żywopłot, który ładnie harmonizuje z Twoimi iglakami, ale ja takich formowanych nie lubię. Sąsiadów mam spoko, na razie nie muszę się od nich tak szczelnie oddzielać. Poza tym taki żywopłot wymaga regularnego przycinania, a to nie należy do moich ulubionych zajęć.
Pozdrawiam
"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Ogród Arkandora
Tomku ale się musiałeś napracowac
a jak mogę wetknąc nos w cudzie sprawy to swojego czasu widziałam siatkę obrośniętą bluszczem a pod nią róże ale tą jadalną super to wyglądało 
Re: Ogród Arkandora
Marzanko - taka praca to dla zdrowia
. Bluszcz zaczyna się u mnie rozrastać w sposób niekontrolowany, widać na pierwszym zdjęciu, że włazi również na siatkę
. A róże to temat otwarty, na pewno nie mówię im nie.
Porobiłem trochę fotek.
Oto co zostało z żywopłotu
Wykopane krzaczory z powodu braku lepszego rozwiązania spoczęły na razie za blaszakiem. Straszne miały korzenie...

Takie mi mini-tulipanki zakwitły (zdjęcia z wczoraj)



A dzisiaj śliczne sobie deszczyk pada. Udało się jednak w przerwie opadowej wyskoczyć z aparatem i strzelić parę fotek
Grządka z cebulą dymką i rzodkiewkami (super artystyczne ujęcie
)

Tutaj taki niby-skalniaczek, z lewej widać czaszkę krowy, z oczodołu wyrastają rojniki
, i znowu tulipany, miały być niebieskie a są takie

Na krowiej czaszce spotkałem amatora deszczowej pogody

Częstymi gośćmi są u mnie kosy, niestety mój aparat nie nadaje się do fotografowania ptaków

Na koniec jak zwykle moje mini ostępy leśne, z zieloniutką konwalią w roli głównej

Pozdrawiam
Porobiłem trochę fotek.
Oto co zostało z żywopłotu
Wykopane krzaczory z powodu braku lepszego rozwiązania spoczęły na razie za blaszakiem. Straszne miały korzenie...

Takie mi mini-tulipanki zakwitły (zdjęcia z wczoraj)



A dzisiaj śliczne sobie deszczyk pada. Udało się jednak w przerwie opadowej wyskoczyć z aparatem i strzelić parę fotek
Grządka z cebulą dymką i rzodkiewkami (super artystyczne ujęcie

Tutaj taki niby-skalniaczek, z lewej widać czaszkę krowy, z oczodołu wyrastają rojniki

Na krowiej czaszce spotkałem amatora deszczowej pogody

Częstymi gośćmi są u mnie kosy, niestety mój aparat nie nadaje się do fotografowania ptaków

Na koniec jak zwykle moje mini ostępy leśne, z zieloniutką konwalią w roli głównej

Pozdrawiam
"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród Arkandora
Krzaczory w rezerwie
Tulipanki cudnisie..nie rozumiem, dlaczego kot ma je daleko w tyle
Grządka warzywna nie potrzebuje artystycznego ujęcia, wiadomo wszystkim, rosną tam same artystki.
Te niebieskie tulipany są...niebieskie, jak im się dobrze przyjrzysz
Krowią czaszką to mnie trochę przeraziłeś, ale własny las? Jak najbardziej

Tulipanki cudnisie..nie rozumiem, dlaczego kot ma je daleko w tyle
Grządka warzywna nie potrzebuje artystycznego ujęcia, wiadomo wszystkim, rosną tam same artystki.
Te niebieskie tulipany są...niebieskie, jak im się dobrze przyjrzysz
Krowią czaszką to mnie trochę przeraziłeś, ale własny las? Jak najbardziej
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
-
muszu852
- 1000p

- Posty: 1358
- Od: 20 kwie 2010, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród Arkandora
Witam Arkandorze ...
Tulipanki przepiękne, kolor śliczny [a przypadkiem to nie są te papuzie tulipany ??]
A z tą czaszką krowy to miałeś pomysł
nie powiem ;) tylko czy rojniczkom się spodoba miejscówka...
A jak patrze na ten Twój zakątek leśny to mi żal że u mnie nie mam możliwości ale posadze sobie choineczki i kilka sosenek i też będę miał taki skrawek leśny bo ślicznie to wygląda...
Bluszcz to na potęgę Ci rośnie i łatnie oplata siatkę od sąsiada ...
Pozdrawiam muszu852
Tulipanki przepiękne, kolor śliczny [a przypadkiem to nie są te papuzie tulipany ??]
A z tą czaszką krowy to miałeś pomysł
A jak patrze na ten Twój zakątek leśny to mi żal że u mnie nie mam możliwości ale posadze sobie choineczki i kilka sosenek i też będę miał taki skrawek leśny bo ślicznie to wygląda...
Bluszcz to na potęgę Ci rośnie i łatnie oplata siatkę od sąsiada ...
Pozdrawiam muszu852
A oto mój azyl (link poniżej)
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=33670
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=33670
Re: Ogród Arkandora
Basiu - Miśka lubi wypoczywać w "lesie", dobrze się tam kolorystycznie komponuje z podłożem. Krowią czaszkę przejąłem razem z działką - już tam była. Stanowi niemalże stały element ogrodu
.
Muszu - leśny zakątek to według mnie podstawa tego ogrodu. Lubię jak po deszczu z sosen kapie woda na butwiejące poszycie z liści, murszejące pniaki itp. Naprawdę pachnie wtedy lasem, ściółką, wilgocią. A z kolei jak jest upał to czuć tam w powietrzu intensywny zapach żywicy. Sąsiedzi jesienią grabią liście i je palą, szczególnie dębowe, ja grabię i rozrzucam między sosnami i rododendronami. Dywan z liści wraz z pniami i grubymi konarami zagrzebanymi częściowo w podłożu oraz opadłymi szpilkami sosnowymi powoli tworzą kwaśną próchnicę. Udało mi się przez kilka lat wytworzyć w ten sposób prawie naturalne leśne podłoże dobrze trzymające wodę i idealne dla cieniolubnych i kwasolubnych roślin. Zamierzam powiększyć areał mojego "lasu", dosadziłem kilka młodych sosenek, parę jodeł, klona. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Pozdrawiam
Muszu - leśny zakątek to według mnie podstawa tego ogrodu. Lubię jak po deszczu z sosen kapie woda na butwiejące poszycie z liści, murszejące pniaki itp. Naprawdę pachnie wtedy lasem, ściółką, wilgocią. A z kolei jak jest upał to czuć tam w powietrzu intensywny zapach żywicy. Sąsiedzi jesienią grabią liście i je palą, szczególnie dębowe, ja grabię i rozrzucam między sosnami i rododendronami. Dywan z liści wraz z pniami i grubymi konarami zagrzebanymi częściowo w podłożu oraz opadłymi szpilkami sosnowymi powoli tworzą kwaśną próchnicę. Udało mi się przez kilka lat wytworzyć w ten sposób prawie naturalne leśne podłoże dobrze trzymające wodę i idealne dla cieniolubnych i kwasolubnych roślin. Zamierzam powiększyć areał mojego "lasu", dosadziłem kilka młodych sosenek, parę jodeł, klona. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Pozdrawiam
"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Ogród Arkandora
hm tulipanki świetne ale kota to ty wychowaj
,do zdjęcia ma się ustawiać co najmniej prawym profilem a tyłem do przyjaciół forumowiczów 
Re: Ogród Arkandora
Marzanko - Miśka zazwyczaj tak pozuje do zdjęć
.

"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród Arkandora
Tomku zazdroszczę Ci deszczyku u nas zapowiadają ale wcale nie pada , choć dzień bez deszczu ma swój urok , ale nocą może przecież popadać .
Podobają mi się te Twoje tulipany malutkie .
Genia
Podobają mi się te Twoje tulipany malutkie .
Genia
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród Arkandora
Tomek, chyba Ci zazdroszczę, drugi dzień pada...
...po deszczu z sosen kapie woda na butwiejące poszycie z liści, murszejące pniaki itp. Naprawdę pachnie wtedy lasem, ściółką, wilgocią...
...po deszczu z sosen kapie woda na butwiejące poszycie z liści, murszejące pniaki itp. Naprawdę pachnie wtedy lasem, ściółką, wilgocią...
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
Re: Ogród Arkandora
Geniu - te tulipanki żona kilka lat temu kupiła, rosną ciągle na tym samym stanowisku i co roku kwitną. Dziwne, że u Ciebie nie pada bo u mnie lało wczoraj i dzisiaj do południa...
Basiu - oj pachnie dziś takim mokrym lasem jak podejdzie się blisko sosen...

Basiu - oj pachnie dziś takim mokrym lasem jak podejdzie się blisko sosen...
"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"



