Identyfikacja kaktusów i sukulentów Cz.1
Re: Identyfikujemy kaktusy, prośby o rozpoznanie
Dzięki ;) głownie chodziło mi o to czy jest szansa, że zakwitnie, bo Echinopsom się u mnie zdarza. Ale w tym roku były zimowane i lato spędza na działce to może się dowiem "naocznie".
Moje kwiatki 
Pozdrawiam Ewa

Pozdrawiam Ewa
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Identyfikujemy kaktusy, prośby o rozpoznanie
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Identyfikujemy kaktusy, prośby o rozpoznanie
To Echinopsis. Jest to E.ancistrophora lub bardziej E.rojasii. Jeśli nie będzie miał białych kwiatów to raczej mieszaniec.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Identyfikujemy kaktusy, prośby o rozpoznanie
Hehe i znowu się nie udało
Dzięki za pomoc. TUTAJ E. ancistrophora kwitnie na pomarańczowo
łaaaadnie
(Chyba, że wyrocznia Google zawiodła...?)



- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Identyfikujemy kaktusy, prośby o rozpoznanie
Prawdziwy E.ancistrophora pochodzi z Argentyny (prowincja Salta i może Tucuman) i ZAWSZE kwitnie na biało. Niektórzy szaleńcy do tego gatunku zaliczają także Lobivia arachnacantha, która rośnie 1500km na północ, w Boliwii, niedaleko Santa Cruz. I L.arachnacantha ZAWSZE kwitnie kolorowo. Typ na żółto a odmiany na czerwono lub pomarańczowo.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Identyfikujemy kaktusy, prośby o rozpoznanie
Poczekamy zobaczymy, tj. jak zakwitnie
Mam jeszcze jedno pytanie - czy pąki tego Echinopsis powinny być takie 'tłustawe', grubawe jak u Notocactus czy raczej takie jakby 'podsuszone' (ciężko to wyrwazić słowami). Mój E. ma te drugie.
Tak wyglądają po zoomie:

a tu Notocactus dla porównania

Jeszcze nie miałem okazji widzieć kwitnienia Echino, stąd moje wątpliwości co do kondycji pąków...

Tak wyglądają po zoomie:

a tu Notocactus dla porównania

Jeszcze nie miałem okazji widzieć kwitnienia Echino, stąd moje wątpliwości co do kondycji pąków...
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Identyfikujemy kaktusy, prośby o rozpoznanie
Nie robiłem doktoratu z echinopsisowych pąków więc nie mam pojęcia. Zazwyczaj pąki rozwijają się w kwiaty lub zasuszone odpadają w różnym stadium rozwoju, gdy warunki są nieodpowiednie. Za jakiś czas sam się przekonasz. Ponieważ echinopsy mają duże kwiaty to i pąki potrafią się długo rozwijać. Czasem ponad miesiąc. Zatem pozostaje życzyć cierpliwości.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Identyfikujemy kaktusy, prośby o rozpoznanie
Hehe to żeś wyskoczył z tym doktoratem xD Stwierdziłem, ze masz u siebie 'troche' echinopsisów, które kwitną na potęgę to moze zwróciłeś na to uwagę
Czas pokaże...
Aaa i mam nowinkę - w trosce o kaktusa tj. Notocacus uebelmannianus przesadziłem go najpierw z torfu do mieszanki zwiru z organiczną (później się okazało, że zwir był za drobny) więc przesadziłem po raz drugi do odpowiedniego substratu. W tym czasie (przenosin) kaktus produkował pąki. O dziwo, żaden nie odpadł i nadal się rozwijają
Wnioskuje, że zrzucanie pąków w takich sytuacjach nie jest czymś pewnym i nieuchronnym. Tak samo jeżeli chodzi o zmianę środowiska. Kupiłem kiedyś Notocactus submammulosus z kilkoma pąkami i przytargałem do domu, na drugi dzień zakwitł i nie zrzucił ani jednego pąka. Wręcz przeciwnie sytuacja sie miała w przypadku Gymnocalycium mihanowichi - po przyniesieniu do domu zrzucił wszystkie paki. Mozna twierdzić, że różne gatunki kaktusów różnie reagują na zmiane środowiska? Czy te przytoczone zdarzenia to po prostu przypadek?
Takie moje obserwacje

Aaa i mam nowinkę - w trosce o kaktusa tj. Notocacus uebelmannianus przesadziłem go najpierw z torfu do mieszanki zwiru z organiczną (później się okazało, że zwir był za drobny) więc przesadziłem po raz drugi do odpowiedniego substratu. W tym czasie (przenosin) kaktus produkował pąki. O dziwo, żaden nie odpadł i nadal się rozwijają

Takie moje obserwacje

- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3103
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Re: Identyfikujemy kaktusy, prośby o rozpoznanie
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Identyfikujemy kaktusy, prośby o rozpoznanie
Hmmm moje trochę biedniej wyglądają, jeden to jakby wyciągnięty z pralki po odwirowaniu. Spoko, dam mu (kaktusowi) trochę nawozu to powinien przywrócić im witalność
Dwa mniejsze, wyglądają zdecydowanie lepiej 


- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Identyfikujemy kaktusy, prośby o rozpoznanie
Przenoszenie kaktusa w inne miejsce i przesadzanie są zawsze stresem dla roślinki. Czy na tyle dużym, by zrzuciła pąki - pewnie nie zawsze. Zależy to od kondycji kaktusa i wielkości kwiatków. Echinopsis na pewno szybciej pozbędzie się dużych pąków niż choćby Rebutia.
Czy fakt, że w kilku przypadkach po przesadzeniu czy zmianie miejsca jakaś roślinka nie zrzuciła pąków i zakwitła uprawnia nas do sformułowania twierdzenia, że można tak robić? Pewnie nie. To tak jakby powiedzieć, że jak się przejechało na czerwonym świetle 2x bez konsekwencji (nie było mandatu ani kraksy) to znaczy, że można tak jeździć dalej i problemów z tym żadnych nigdy nie będzie
Czy fakt, że w kilku przypadkach po przesadzeniu czy zmianie miejsca jakaś roślinka nie zrzuciła pąków i zakwitła uprawnia nas do sformułowania twierdzenia, że można tak robić? Pewnie nie. To tak jakby powiedzieć, że jak się przejechało na czerwonym świetle 2x bez konsekwencji (nie było mandatu ani kraksy) to znaczy, że można tak jeździć dalej i problemów z tym żadnych nigdy nie będzie

Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2329
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Identyfikujemy kaktusy, prośby o rozpoznanie
wszystkim pięknie kwitną 

- Spy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1860
- Od: 25 lip 2009, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Identyfikujemy kaktusy, prośby o rozpoznanie
trójka i czwórka wygląda na młodsze i starsze G. baldianum. Upewniesz się po kwiatach w kolorze od czerwonego do jasnego różu.
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
/Pustynni Strażnicy/
Re: Identyfikujemy kaktusy, prośby o rozpoznanie
dzięki
a nie wiesz może co to za Mammillaria nr; 1 i Gymnocalycium nr; 2 ?? 

