Maciek - rozumiem, że nie chcesz rozgrzebywać ziemi - ale poświęć się dla nauki :P (chociaż ze 2 sztoberki)







Od kilku lat ukorzeniam ze sztobrów trzyoczkowych. Dolne w pobliżu kształtowania kalusa - wyłupuje, natomiast zostawiam dwa wyżej. Jeżeli któryś z pąków nie wystartuje, a czasem też bywa że dolny jest szybszy i lepiej się rozwija. Tak więc wtedy wyłamuje pąk lub liście z tego najwyższego. A czasem jest odwrotnie. I postępuje tylko wtedy kiedy pojawia się drugi liść. Tak też czynią niektórzy koledzy z forum winogronowego. Z moich obserwacji wynika że pąki niżej w obecnej sytuacji szybciej będą pękać. Wniosek taki-bliżej mają ciepło. Zgadzam się też z Tobą, iż pozostawienie dwóch pąków na sztobrach powoduje większe zużycie pokarmu lecz pozostawienie dwóch pąków stwarza pewniejszą szanse na pojawienie się listków. Dzięki za rady.dominikams pisze:Zenku - do kilku listków dadzą sobie radę bez korzeni, tylko usuń drugi pąk (jeśli zostawiłeś oba, i oba ruszają), bo będą niepotrzebnie zużywać substancje odżywcze i wodę.

Polecam ten sklep, sprawdzone sadzonki profesjonalne podejście do kilenta.Acia30 pisze:Bardzo dziękuję , przyznam że liczyłam na Twoją opinnię jako jednego z ekspertów! Zatem spróbuję.
Czy ktoś może polecić jeszcze gdzie w W-wie kupić sadzonkę bo czytałam tutaj że w ogrodniczych nie polecacie.
Sprawdzę jeszcze e-sadzonka bo chyba ktoś z Was o tym pisał.
Pozdrawiam serdecznie

 
 





Dość odporną odmianą może być V 25-20, Kristaly, Nero.Acia30 pisze: Czy deserowa Arkadia da radę czy raczej jakąś mniej szlachetną wybrać. Nie chciałabym pryskać niczym czy tak się da? bo dzieciaki alergicy i unikam chemi.
Proszę o podpowiedzi i z góry dziękuję
Beata

 , ale dopiero minęło 2 tygodnie, więc czekam dalej. Na fotkach widać, że coś tam zaczyna się dziać
 , ale dopiero minęło 2 tygodnie, więc czekam dalej. Na fotkach widać, że coś tam zaczyna się dziać   
 



 Nie wiem, czy jeszcze je ma, czy już są wyprzedane. Miał też inne Kiszmisze, ale innych nie jadłam , więc się nie wypowiadam. Zaporoski podobno jest bardzo odporny.
 Nie wiem, czy jeszcze je ma, czy już są wyprzedane. Miał też inne Kiszmisze, ale innych nie jadłam , więc się nie wypowiadam. Zaporoski podobno jest bardzo odporny.