Małe miasteczkoŁysy pisze: prawie 6000 zabitych rocznie![]()
Wycięcie drzew. Pozwolenia.Kary .Cz.1
Re: Kary za wycięcie drzew
Re: Kary za wycięcie drzew
witajcie przejrzałam cały temat i jestem zdruzgotana, bo nie wiem co mam robic. Na moim polu jest masa malych samosiejek sosny. Zastanawiam sie jak mam to wykazac w zgloszeniu do wycinki jak obliczyc ktore z nich maja mniej niz 5-lat. Wiekszosc z nich nie ma 1,30m wiec jak mam mierzyc - czubki ??? czy ktos mial do czynienia z takim przypadkiem. Nadmienie ze te sosny rosna na ok 2 h.
Ponizej link do zdjecia z widokiem sosenek
Ponizej link do zdjecia z widokiem sosenek
Pozdrwaiam Małgosia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=32248" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=32248" onclick="window.open(this.href);return false;
- raistand
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2389
- Od: 18 mar 2007, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Kary za wycięcie drzew
Poczytaj też tutaj:
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Ochrona ... 47873.html
Tak naprawdę to wszystko zależy od urzędnika.
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Ochrona ... 47873.html
Tak naprawdę to wszystko zależy od urzędnika.
Re: Kary za wycięcie drzew
Spokojnie - we wniosku ujmij te naprawdę wyrośnięte, a resztą się tak nie przejmuj. Przyjedzie urzędnik z gminy, dostaniesz zgodę na piśmie i możesz ciąć i orać.meg58 pisze: Wiekszosc z nich nie ma 1,30m wiec jak mam mierzyc - czubki ???
Te przepisy powstały z myślą o ochronie pięknych alei drzew, zadrzewień śródpolnych rosnących na rowach i miedzach, a nie gruntów rolnych porośniętych "krzaczorami".
Ale formalności trzeba dopełnić.
Dobra wizualizacjaamadyn pisze:Policz tak jak na zdjęciu . Ta mała sosenka ma około trzy lata
Choć w tym przypadku drzewko ma lat 5 ( pierwszy okółek powstaje w drugim roku życia).
Re: Kary za wycięcie drzew
Najmniej pieć.... 
-
magdala
Re: Kary za wycięcie drzew
W marcu wycięliśmy na działce budowlanej kilkanaście sosen i brzóz-samosiejek.
Oczywiście wcześniej złożyliśmy wniosek w gminie. Mój mąż sam pomierzył obwody pni na wys. 1.30 m ,
wpisał gatunki ,ilość drzew i uzasadnienie -po prostu ,że drzewa kolidują z planowaną zabudową.
Dość szybko dostaliśmy pozwolenie . Wcześniej pani w urzędzie mówiła ,że trzeba wyciąć drzewa w
terminie od października do poł. marca .
Ponieważ mój mąż nie do końca był pewny które drzewa mają powyżej 5 lat - wpisał we wniosku kilka drzewek
więcej -tak dla zapasu ,bo ostatecznie nie wiadomo czy przy budowie nie okaże się ,ze jeszcze coś koliduje.
Generalnie w naszym przypadku uzyskanie tego pozwolenia okazało się bardzo proste.
Jeśli nie są to rzadkie ,cenne gatunki - nie będzie problemu
Oczywiście wcześniej złożyliśmy wniosek w gminie. Mój mąż sam pomierzył obwody pni na wys. 1.30 m ,
wpisał gatunki ,ilość drzew i uzasadnienie -po prostu ,że drzewa kolidują z planowaną zabudową.
Dość szybko dostaliśmy pozwolenie . Wcześniej pani w urzędzie mówiła ,że trzeba wyciąć drzewa w
terminie od października do poł. marca .
Ponieważ mój mąż nie do końca był pewny które drzewa mają powyżej 5 lat - wpisał we wniosku kilka drzewek
więcej -tak dla zapasu ,bo ostatecznie nie wiadomo czy przy budowie nie okaże się ,ze jeszcze coś koliduje.
Generalnie w naszym przypadku uzyskanie tego pozwolenia okazało się bardzo proste.
Jeśli nie są to rzadkie ,cenne gatunki - nie będzie problemu
-
loeb
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Kary za wycięcie drzew
A mi dzisiaj przyszedł sąsiad, z piłą spalinową i małym synkiem do towarzystwa i wyrżnął bez pytania ani nawet dzieńdobry, 4 dwudziestoletnie głogi, i z 3 ok 10 letnie jarzębiny, kilkunastoletnią olchę... I jakbym akurat nie była w domu nawet bym nie wiedziała kto to. Cytuję "zasłaniały mu widok". I w pełni w tym momencie rozumiem po co te kary takie wysokie:> Bardzo zdziwiony o co mam pretensje , głupia baba robi szum o jakieśtam drzewa, nieważne że rosną na jej gruncie ...
- raistand
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2389
- Od: 18 mar 2007, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Kary za wycięcie drzew
Nie bardzo rozumiem?
Przyszedł na Twój teren i wyciął?!
Ot tak?!
Przyszedł na Twój teren i wyciął?!
Ot tak?!
-
loeb
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Kary za wycięcie drzew
No, dokładnie. Ot tak. Miał taką fantazję na dziś. Drzewa rosły koło drogi w miejscu gdzie jest zakręt i podobno mu przeszkadzały widzieć drogę. Ale nie olcha która rosła tuż przy drodze, tylko głogi i jarzębiny, które rosły ze 2 metry od niej. Nie wspomnę, że tam jest skarpa i i tak nie da się minąć kogoś tylko po prostu trzeba jeździć ostrożnie, co roku ludzie z gminy jeżdżą i obcinają gałęzie które wokół drogi ich zdaniem mogą przeszkadzać, ale te drzewa jakoś nigdy im nie podpadły. Wszyscy jeżdżą i jest ok. Za to sąsiadowi się nie podobało, to sobie rozwiązał problem. A ja się głupia cieszyłam, że kwitną i będzie ładnie na jesieni.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 6500
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Kary za wycięcie drzew
Jakby ktoś rżnął na moim podwórku moje drzewa, to już przy pierwszym wzywałabym policję. 
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- raistand
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2389
- Od: 18 mar 2007, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Kary za wycięcie drzew
I jakąś lokalną gazetę. Niech mają o czym pisać.Nalewka pisze:Jakby ktoś rżnął na moim podwórku moje drzewa, to już przy pierwszym wzywałabym policję.
Tak naprawdę to powyższa sytuacja przerasta moje wyobrażenie.
-
loeb
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Kary za wycięcie drzew
Tu nie ma lokalnych gazet tu jest wieś. Czekam aż mąż z pracy wróci i będziemy myśleć, akurat 1 dzień zwłoki nie robi różnicy bo i tak juz scięte:/ A z tego co zauważyłam to i tak wyszłam dość w porę, bo w kolejce była następna kępa :/
- raistand
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2389
- Od: 18 mar 2007, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Kary za wycięcie drzew
Nie ma się co zastanawiać.
Jeżeli sąsiad nie miał zgody na wycinkę to zgłoszenie do urzędu. Kary są dotkliwe.
Jest jeszcze coś takiego jak wtargnięcie na cudza posesję... Do tego z piłą...
Chyba, że cała sprawa ma drugie dno?
Jeżeli sąsiad nie miał zgody na wycinkę to zgłoszenie do urzędu. Kary są dotkliwe.
Jest jeszcze coś takiego jak wtargnięcie na cudza posesję... Do tego z piłą...
Chyba, że cała sprawa ma drugie dno?
-
loeb
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Kary za wycięcie drzew
Jakie dno?
Zgłosiłabym, ale im się nie przelewa i mi po prostu troche ich żal, z drugiej strony ja ewentualnej kary płacić nie zamierzam, a na nadmiar funduszy równiez nie mogę narzekać i drzew żal mi równiez. Nie lubię podejmować decyzji jak jestem zła, więc myślę, że do jutra spokojnie mogę zaczekać. Zreszta i tak wyciął ok 17, urząd do 15-16 w porywach.
Wtargnięcie to akurat nie jest główny problem.
Zgłosiłabym, ale im się nie przelewa i mi po prostu troche ich żal, z drugiej strony ja ewentualnej kary płacić nie zamierzam, a na nadmiar funduszy równiez nie mogę narzekać i drzew żal mi równiez. Nie lubię podejmować decyzji jak jestem zła, więc myślę, że do jutra spokojnie mogę zaczekać. Zreszta i tak wyciął ok 17, urząd do 15-16 w porywach.
Wtargnięcie to akurat nie jest główny problem.
- raistand
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2389
- Od: 18 mar 2007, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Kary za wycięcie drzew
Przecież ja was nie znam to nie wiem jakie macie z sąsiadami układy.
Podejście "nie zgłoszę bo mi szkoda sąsiada" może się skończyć tak, że to WAS ktoś podkabluje.
Szalenie spokojna z Ciebie kobieta. Tak jak pisze Nalewka, sąsiad już dawno powinien tłumaczyć się na policji.
Podejście "nie zgłoszę bo mi szkoda sąsiada" może się skończyć tak, że to WAS ktoś podkabluje.
Szalenie spokojna z Ciebie kobieta. Tak jak pisze Nalewka, sąsiad już dawno powinien tłumaczyć się na policji.





