Dzisiaj odwiedziłam piękny ogród forumowej koleżanki

Jolu - zielono mi , zakładaj swój wątek
Masz tyle ciekawostek , już nie wspomnę o hostach , żurawkach i ciemiernikach.
Kto do Ciebie wejdzie nie będzie już chciał wyjść.Oczywiście z pustym bagażnikiem nie wyjechałam.
Jutro zdjęcia
Rano się tyle napisałam , wstawiłam zdjęcia z pierwszego grillowania i część zebranej pstrokatej kolekcji i nie ma .....
Ale już wiem co zrobiłam

zamiast wcisnąć wyślij wcisnęłam podgląd

i potem wyłączyłam kompa
Wnusio wcale nie chciał grillowanej butelki z kaszką , on łapał się za kiełbachę
A jak już się najadł to miał przymusowe leżakowanie.
Aby udobruchać rybki , które zostały przeniesione do wanienkowego oczka , też dostały żarełko.
