to ja wyglądam jak moja córka
Spotkanie było świetne ,bo dziewczyny bardzo sympatyczne
Sasankę bordową przywiozła mi w zeszłym roku Bożenka(gucia).
Brunnera Jack Frost u mnie tez nie kwitnie tak bujnie jak macrophylla

abeille - Wiesia u Ciebie lepiej rosną roślinki ,bo jest cieplej ,
może ziemię też masz lepszą i rękę pewnie też
Wychodzą mi już jakieś maki od Ciebie
Genia - myślę ,że się jakoś zmieścimy w tym Twoim ogródku
A jak nie to pojedziemy do Ani (kubanki) bo do niej od Ciebie to już niedaleko
kubanki- Ania jak będę jechać na spotkanie ,to zrobię sernik .
Kiedy jedziecie do Szmita ,bo ja też chcę z Wami jechać
Ja też mam mało czasu na siedzenie przy komputerze .
Ciągle jest coś do zrobienia
Margo2 - mam nadzieję ,że uda mi się i Ciebie odwiedzić .
W końcu rewizyta Ci się należy
I jestem ciekawa tych Twoich włości
Małgosia - będę w sobotę w domu .
Już u Ciebie napisałam .I mój sekretny
przepis na sernik mogę Ci zdradzić
magry - Obuwik wychodzi jeszcze jeden .
Taki trochę cieńszy niż ten ze zdjęcia ,ale jest
W sprawie Czerpatki napisałam na P.W.
Dzisiaj robiłam zdjęcia z daszku altanki
Od razu napiszę ,że daszek wytrzymał mój ciężar .
Mimo tego ,że mi się przez zimę trochę przytyło















