Ankowo
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ankowo
Aniu- bazylia bardzo dobrze mi się udaje w gruncie, tylko wysiewam ją dopiero na początku maja.

Re: Ankowo
Aniu
szklarenka pierwsza klasa .U Ciebie już kwitnie czereśnia ,cesarska korona .Widać że u Ciebie cieplej .Zobaczę w niedziele czy u mnie cos zakwitło,ale wątpie .Dzisiaj padał deszcz ze śniegien i jest zimno 
Pozdrawiam - wiosenka
Spełniane marzenia- wiosenka
Spełniane marzenia- wiosenka
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo
Witajcie kochani goście
Majeczko - jak to? poddałaś się? U mnie jest pełne poparcie wszystkich domowników dla warzywek i tunelu. Tego i Tobie życzę
Andrzeju -opis jak z horroru
Domyślam się że nachodziły Cię pomrowy wielkie. To gatunek zawleczony, do tego bez istotnych naturalnych wrogów. U mnie na razie skorupowe- mniej szkodzą i łatwiej się łapie, ale boję się właśnie inwazji bezmuszlowych.
Stasiu- bardzo mi miło że wpadłaś! Cieszę się że znowu wraca Twój dobry humor
Pestko- witam Cię serdecznie. Na pewno papryka też będzie. Faktycznie próbowałam kiedyś winogron z tunelu- były ogromne, słodkie, aż nie do wiary że polskie. Kuzyn wiedział co robi
Tajko- mnie chyba tylko raz się udała bazylia w gruncie. Teraz już nie próbuję. Będzie w doniczce na tarasie i przy pomidorach pod folią
Wiosenko- dziękuję! Może jednak do niedzieli coś się rozwinie u Ciebie, miejmy nadzieję że to ochłodzenie szybko minie.
Właśnie wróciłam z ogródka. Udało mi się nareszcie posadzić porzeczkę i agrest i przesadzić ostatnie maliny, które mi przeszkadzały w warzywniku. Zimno strasznie- przy pracy unosiła się para z ust! Ale powoli nadrabiam zaległości. Teraz chwila relaksu, przygotuję zdjęcia i wracam z fotorelacją.
Majeczko - jak to? poddałaś się? U mnie jest pełne poparcie wszystkich domowników dla warzywek i tunelu. Tego i Tobie życzę
Andrzeju -opis jak z horroru
Stasiu- bardzo mi miło że wpadłaś! Cieszę się że znowu wraca Twój dobry humor
Pestko- witam Cię serdecznie. Na pewno papryka też będzie. Faktycznie próbowałam kiedyś winogron z tunelu- były ogromne, słodkie, aż nie do wiary że polskie. Kuzyn wiedział co robi
Tajko- mnie chyba tylko raz się udała bazylia w gruncie. Teraz już nie próbuję. Będzie w doniczce na tarasie i przy pomidorach pod folią
Wiosenko- dziękuję! Może jednak do niedzieli coś się rozwinie u Ciebie, miejmy nadzieję że to ochłodzenie szybko minie.
Właśnie wróciłam z ogródka. Udało mi się nareszcie posadzić porzeczkę i agrest i przesadzić ostatnie maliny, które mi przeszkadzały w warzywniku. Zimno strasznie- przy pracy unosiła się para z ust! Ale powoli nadrabiam zaległości. Teraz chwila relaksu, przygotuję zdjęcia i wracam z fotorelacją.
- Agatra
- 500p

- Posty: 678
- Od: 23 lis 2009, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/Płock
Re: Ankowo
Aniu kochana, ja mam działkę rekreacyjną, na której do tej pory szalałam. A teraz przeprowadzam się na zakupione pole. Jak będę już miała co pokazać to może... Ale na razie ugór straszny, nawet trawy jeszcze nie ma. A zresztą ja zawsze chaos straszliwy w roślinach mam.
Pozdrawiam . Kasia
Pozdrawiam . Kasia
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo
Kasiu - to będziesz miała masę pracy na nowym miejscu! Mam nadzieję że jednak się dasz namówić i zobaczymy jak się tworzy zupełnie nowy ogród
Chaos w roślinach mnie intryguje - musi być bardzo urozmaicony zestaw gatunków 
- Agatra
- 500p

- Posty: 678
- Od: 23 lis 2009, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/Płock
Re: Ankowo
Moja teściowa (super teściowa zresztą) mówi, że szkoda pieniędzy, które w rośliny wkładam, bo gąszcz jest taki, ze ich nie widać. Ale teraz mam więcej przestrzeni do zapełnienia i trochę mnie to przeraża.
Aniu ja się kiedyś pochwalę, albo przyznam do klęski.
Kasia
Aniu ja się kiedyś pochwalę, albo przyznam do klęski.
Kasia
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo
Kasiu -na pewno żadnej klęski nie będzie! Trzymam za słowo, że będą kiedyś zdjęcia.
A oto dzisiejsze obserwacje i postępy:
Czosnki ozdobne w pączkach, rosną coraz wyżej.

Hiacynty - pachną cudnie, tylko przy słońcu to czuć wyraźniej.

Zakwitają miesięcznice. Bardzo je lubię. Czasem się trafi taka biała:
Sasanka, wygląda na to że ma ciepło w tym jej futerku
:

Mieszanka tulipanów, kilka już przekwitło, reszta czeka na ciepłe dni.

Warzywnik w całej rozciągłości.
Już mi niewiele brakuje by ukończyć jego przygotowanie.
Wprawne oko może wychwyci lekkie ślady zieloności tu i ówdzie na tle ziemi.

Porównanie pigwowców- ten bardziej różowy,
kupiony dawno temu, na wyprzedaży w ogrodzie botanicznym.
Znany już Wam czerwony. Dzisiaj znalazłam pod nim kiełkujące nasiona z jego owocu!
Mały fragment przeznaczony na krzewy owocowe. Dosłownie 2,5 metra długości.
W trakcie przygotowań.
Dzisiaj nareszcie posadzone! Porzeczka czarna Titania,
agrest bezkolcowy Spinefree, malina Poranna Rosa i parę truskawek.
Małe a cieszy

A oto dzisiejsze obserwacje i postępy:
Czosnki ozdobne w pączkach, rosną coraz wyżej.

Hiacynty - pachną cudnie, tylko przy słońcu to czuć wyraźniej.

Zakwitają miesięcznice. Bardzo je lubię. Czasem się trafi taka biała:
Sasanka, wygląda na to że ma ciepło w tym jej futerku

Mieszanka tulipanów, kilka już przekwitło, reszta czeka na ciepłe dni.

Warzywnik w całej rozciągłości.
Już mi niewiele brakuje by ukończyć jego przygotowanie.
Wprawne oko może wychwyci lekkie ślady zieloności tu i ówdzie na tle ziemi.

Porównanie pigwowców- ten bardziej różowy,
kupiony dawno temu, na wyprzedaży w ogrodzie botanicznym.
Znany już Wam czerwony. Dzisiaj znalazłam pod nim kiełkujące nasiona z jego owocu!
Mały fragment przeznaczony na krzewy owocowe. Dosłownie 2,5 metra długości.
W trakcie przygotowań.
Dzisiaj nareszcie posadzone! Porzeczka czarna Titania,
agrest bezkolcowy Spinefree, malina Poranna Rosa i parę truskawek.
Małe a cieszy

- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3381
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ankowo
Aniu widzę już wschody
miesięcznica biała śliczna, u mnie tylko fioletowe.
Ale coś wcześnie Ci zakwitła, ja jeszcze pąków nie widziałam, za to masę nowych wysiało się.
A obok warzywnika co - zioła?
Ale coś wcześnie Ci zakwitła, ja jeszcze pąków nie widziałam, za to masę nowych wysiało się.
A obok warzywnika co - zioła?
Re: Ankowo
Aniu pięknie wyglądają grządki
Pigwowce bardzo lubię. Mam nadzieję, że moje też będą się rozsiewać
A czosneczek już taki duży. Tylko trochę ciepła potrzeba i będzie kolorowy raj 
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo
Tak, Marylko, to zioła
. Widać (żałosny teraz bo mocno przycięty) rządek ruty -ona oddziela warzywnik od reszty ogródka. Z ziół widać od lewej cząber górski- też mocno cięty (między nim ozdobny czosnek), oregano, szczypiorek. Dalej jest jeszcze kocimiętka dla naszych milusińskich.
Agnieś - dziękuję
Muszę trochę pomóc tym nasionom pigwowca, bo są w jednej kupce, dosłownie widać jeszcze kształt owocu. Ciekawe co urośnie i czy doczekam się kwiatów.
Agnieś - dziękuję
Re: Ankowo
Aniu ja mam z takiej samosiejki już dorosłego krzaka. Pięknie kwitnie. Muszę pstryknąć fotkę. Czerwonego kupiłam w tamtym roku i chciałabym go rozmnożyć.
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ankowo
Aniu, z wielką przyjemnością obejrzałam Twój ogród i powiem Ci, że zrobił na mnie duże wrażenie. Naturalistyczny a jednocześnie pięknie wystylizowany (dziwię się, że jeszcze nie zrobiono u Ciebie jakiejś sesji zdjęciowej do gazety ogródkowej). Zachwycające detale, zielona szopka z pozawieszanymi narzędziami... Do tego jeszcze ekologiczne podejście właścicielki.
. Bardzo lubię jak ogród spełnia także funkcje użytkowe. Można skubnąć szczypiorku, mięty... schrupać własne jabłko, posmakować agrest.... ale się rozmarzyłam. No i wielkie brawa za kompostownik. Dopiero jak się go ma, to widać ile "dobra" z kuchni i ogrodu by się zmarnowało.
- Asiula z wyspy
- 200p

- Posty: 459
- Od: 9 mar 2010, o 23:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik, obecnie Dublin
Re: Ankowo
Aniu cudny warzywniak! Ja jeszcze "ogrodowo" nie dorosłam do stworzenia takowego
Za to grządeczka z krzaczkami owocowymi to w miniaturowym wydaniu też u mnie jest. Mam tylko problem z malinami, bardzo im się u mie spodoało i ostatnio przekopałam parę bylin żeby pozbyć się odnóg
Nie podoba mi się to. Czy masz może jakieś mniej inwazyjne maliny? No i bezkolcowy agrest to jest dopiero dobry pomysł!
Czosnek wygląda świetnie, u moich pojawiły się takie bąble w liściach, nie wiem co to jest, ale póki co rosną bez zmian.
Czosnek wygląda świetnie, u moich pojawiły się takie bąble w liściach, nie wiem co to jest, ale póki co rosną bez zmian.
Ogród to dzieło sztuki.... w trakcie tworzenia !
Mój kawałek podłogi
Mój kawałek podłogi
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ankowo
Aniu Zielona - ależ warzywnik
Tunel pełna profesja
A na maliny faktycznie uważaj - gonię odrosty w promieniu kilku metrów. Jeśli zdążysz, to zakop jakąś przegrodę, żeby je pohamować. U mnie odrosty idą dość głęboko - no na półtora do dwu szpadli... Normalnie inwazja. Podobno Pokusa mniej właźliwa. Pogody na weekend nie gwarantuję, ale zanosi się na miłe sobotnie spotkanie 
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo
Agnieś- chętnie zobaczę zdjęcie tego pigwowca z samosiejki 
Asiu- tyle komplementów
Bardzo Ci dziękuję
i cieszę się że ogródek Ci się spodobał. Bardzo mi miło, że spotykam tu kolejne osoby o podobnym podejściu do ogrodów i natury w ogóle. Zaraz biegnę obejrzeć Twoją Kwiatoterapię, brzmi bardzo intrygująco
.
Asiu z wyspy- moje maliny też by chciały rosnąć wszędzie! Miałam tylko 3 sztuki bodajże Polki, a teraz przesadzałam na wiosnę chyba z 40! Wszystko w kilka lat się namnożyło.
Izuś- ja też odrosty malin ścigam, ale jak już któryś jest ładny to mi zawsze żal niszczyć
. Muszę w tym roku bacznie obserwować krzaczki, bo miałam problem z zamieraniem pędów, i zbiory w zeszłym roku były mizerne. A pogoda na weekend- byle nie padało! Solennie sobie obiecuję że z targów wyjdę tylko z winoroślą 
Asiu- tyle komplementów
Asiu z wyspy- moje maliny też by chciały rosnąć wszędzie! Miałam tylko 3 sztuki bodajże Polki, a teraz przesadzałam na wiosnę chyba z 40! Wszystko w kilka lat się namnożyło.
Izuś- ja też odrosty malin ścigam, ale jak już któryś jest ładny to mi zawsze żal niszczyć


