Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13362
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Przepiękny widok masz zaraz przy ścianie domu ;:138
Tak kolorowego wiosennego zakątka jeszcze nie widziałam :P
goryczka143
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6531
Od: 21 sie 2009, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Witaj STASIEŃKO!
Pięknie w teraz w Twoim ogrodzie. Jak dużo kwitnie kwiatów. ;:3 ;:138
Awatar użytkownika
onka37
1000p
1000p
Posty: 1363
Od: 13 sie 2007, o 20:58
Lokalizacja: Śląsk

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Stasiu, no faktycznie córcia najpiekniejszy kwiatek!!! A co to drzewko z takimi klamerkami
Awatar użytkownika
MalaRybka
1000p
1000p
Posty: 1352
Od: 22 mar 2007, o 15:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

To nowa odmiana "klamerkowiec" :D
Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
Awatar użytkownika
trzynastka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12856
Od: 8 paź 2009, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Stasiu mimo nornic Twój ogródek piękny, wiesz ja posadziłam koszyczki 10 cm od powierzchni i te zostały nienaruszone a te co posadziłam głębiej niestety zostały splądrowane :( Twój kwiat z pieskiem naprawdę piękny :) Cudne masz te pomarańczowe hiacynty :) bardzo mi się podobają, widzę że brzozę uczysz jak ma się kłaniać do ziemi :) u nas przywiązuje się na nitkach śrubki metalowe są cięższe :) buziaczki zostawiam ;:196
Awatar użytkownika
ARABELLA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6593
Od: 4 mar 2009, o 16:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Witaj Stasiu ;:196 nie martw się nornicami mówi się trudno(chociaż żal) mi też wrąbały prawie wszystkie tulipany :evil: Może dostaną obstrukcji :;230 Hiacynty cudne,a córcia rewelacja ;:108 Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo słonka,bo u mnie ponuro i zimno .
Awatar użytkownika
Bogumilka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3577
Od: 10 lut 2008, o 17:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Witam Cie Stasiu. Jestem częstym gościem, ale śladu nie zostawiam za często, więc pora to zmienić ;:3 Co do nornic to nie potrafię pomóc, bo u mnie ich nie ma. Myślę, że nasze krety się wystraszyły koparki, która u mnie i u sąsiadów kopała pod kanalizację. Chyba się wyprowadziły do Chin :;230 i mamy teraz święty spokój z sąsiadami :;230
Co będziesz sadzić w nowej rabatce :?: Może coś co zwierzaczkom nie smakuje :;230 ale co :?:
Awatar użytkownika
lucy09
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3561
Od: 14 sie 2008, o 15:02
Lokalizacja: Łódź

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Stasia dzieli się nawet z nornicami...To szczera kobieta. :D
Ale nie jest tak żle, aż strach pomyśleć co to by było za cudo gdyby nie nornice.
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Witam serdecznie w ten piękny ale deszczowo-gradowy dzionek.
Słoneczko próbuje się przebić przez gęstwinę chmur, ale za bardzo nie daje radę.A i mnie naszło lenistwo (ostatnio coraz częściej) i nie chce mi się wychodzić na zewnątrz. Dlatego siedzę sobie przed kompem, śledzę co się dzieje na Forum i odpowiadam na "zaczepki" Szanownych Koleżanek. Tyle osób u mnie w gościnie, aż serce tryska radością. ;:180

Lorrnie ;:167 - myślę, że ściągnęłam Ciebie myślami. Już zatęskniłam za Tobą i chciałam Cie odszukać i troszkę 'pogadać'. Ja już dawno do Ciebie nie zaglądałam i do mnie też przestały przychodzić zawiadomienia. Myślę, że tak Forum działa: nie interesuje mnie ktoś, no to masz za karę i nie dostanę wiadomości o poczcie tej osoby. Naprawdę się bardzo cieszę, że mnie odwiedziłaś. Często o Tobie myślę: jak się czujesz? Jak Twój ogródek? A przede wszystkim, jak się mieszka w nowym domku? Przeprowadzka zakończona?

Zielona Aniu ;:167 - masz rację, ogródek działa jak balsam na skołatane serducho. Ja mogłabym tez siedzieć w nim cały dzień. Tylko, żeby było cieplej i ten zimny wiatr aby nie dmuchał.

coma95 ;:167 - dziękuję bardzo. To taki malutki skrawek ziemi koło kotłowni, może z 3m2, ale bardzo kolorowy od wiosny do późnej jesieni. Jak sobie siadamy na dworze na ławeczce, to miło patrzeć na mnóstwo kolorów i barw.

goryczko143 ;:167 - witaj moja Droga. Wiosna to piękna pora roku. A byłaby jeszcze bardziej urodziwa, gdyby była cieplejsza. Teraz mam w ogródku mnóstwo pąków kwiatowych i czekam aż pokażą się w całej krasie. Wówczas powinno być ładnie i barwnie. Zapraszam.

onka37 ;:167 - chciałam pokazać rabatkę jak wyglądała w zeszłym roku, z pięknymi kwiatami ale zbyt późno zaczęłam robić zdjęcia. Tutaj na zdjęciu zasłania ją moja Kasieńka i Jej Sabunia ale coś tam z tyłu widać. W tym roku żadnej cebulki już nie znalazłam. Drzewko to brzoza, samosiejka z pola. Chcę z niej zrobić brzozę płaczącą, ale idzie to bardzo trudno. Brzoza ma witki bardzo twarde i za choler... nie chcą się pochylać.

MałaRybko ;:167 - dziękuję. Zgadłaś. Należy Ci się 6 z koroną.

trzynastko ;:167 - ja też wsadzałam koszyczki z cebulkami płytko do ziemi i tak było przez dwie zimy. Ta zima była długa i ostra i nie wiem dlaczego, ziemia wciągnęła koszyczki bardzo głęboko a po wielu, wielu cebulkach nie został nawet ślad. Żaden! No może oprócz tuneli podziemnych i dziur wylotowych nornic. Nawet mi, te cholery, ogryzły mini wierzbę, tak, że prawie nie zostało korzeni. Ale dowiedziałam się, że wierzba lubi odtworzyć bocznie nowe korzenie i dlatego dalej jest w ziemi i czekam co się z nią będzie działo. Twój pomysł ze śrubami to mądra podpowiedz. Muszę poszperać w śrubach, może i ja coś znajdę. A spinacze mi ciągle spadają.

Arabello ;:167 - dziękuję za miłe i pocieszające słowa. Duża część tulipanów przepadło i przepadło 53 cebul lilii, które kupiłam jesienią i je też posadziłam. Nie wzeszła żadna.

Bogusiu ;:167 - dziękuję za odwiedzinki. Ślad zostawiaj zawsze, Nawet tyci-tyci, bo to bardzo miło, Qurcze blade, może jak u nas zaczną wreszcie robić kanalizę, to nornice pouciekają? Ja oddam 1 nornicę za trzy krety. Kret robi brzydkie kopce, szczególnie na trawniki, ale nie żre tak jak nornica wszystkie cebulki, kłącza i korzonki. Ale, kto chciałby się ze mną zamienić??? Na pustej rabacie chce posadzić lilie i koronę cesarską. Trza próbować, aby nornice nie wygrały.

lucy09 ;:167 - ja, dobra i szczera kobieta pragnę oddać za darmo ze trzy nornice. Bierzesz???

Tak w ogóle, to pragnę poinformować (tylko nie daj Boże aby Kinga to czytała), to mąż kupił mi nowość: trutkę na nornicowate. Teraz chodzę po ogrodzie, szukam otworów do norek i wkładam po 2-3 szt. i biedactwa częstuję. Nie mam innej rady. Przykro mi, bo ja jestem pacyfistką, kocham zwierzęta, ale z nornicami i ich szkodami nie mogę sobie poradzić i jestem z nimi na wojennej ścieżce. A prawdę mówiąc, to ostatnio mam chandrę i wciąż wykopuję topór wojenny. Kto ma na to radę? Co mi polecicie???
Pozdrawiam, mocno ściskam. Pa, pa. ;:196 ;:196 ;:196
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Na dobry humor:
Misiu z Zajączkiem złapali złotą rybkę. Rybka do ze nich starym tekstem, że 3 życzenia i w ogóle, tylko wypuśćcie ją.
Na to Misiu:
- Chciałbym żeby w naszym lesie były same niedźwiedzice tylko ja sam jeden niedźwiedź.
Rybka myk-bzyk i w lesie same niedźwiedzice i żadnego samca prócz Misia.
Teraz kolej Zajączka:
- A ja chciałbym motorek.
Miś na niego gały wywalił, rybka mało orła nie wywinęła, ale cóż. Myk-bzyk i Zajączek już ma motorek.
Misiu podjarany, ciągnie dalej:
- Ja to bym chciał, żeby w całej Polsce były same niedźwiedzice, tylko ja sam jeden niedźwiedź.
Rybka myk-bzyk i w Polsce same niedźwiedzice i żadnego samca prócz Misia.
Zajączek skromnie poprosił o kask. Myk-bzyk Zajączek w kasku. Misiu podjarany wali:
- Rybka, ja to bym chciał, żeby na całym świecie były same niedźwiedzice, tylko ja sam jeden niedźwiedź.
Rybka myk-bzyk i na całym świecie same niedźwiedzice i żadnego samca prócz Misia.
Misiu cały happy i napalony jak buhaj po urlopie, leje z Zajączka.
Zajączek wsiadając na motorek, rzuca na odchodnym:
- A ja bym chciał, żeby Misiu był pedałem. :;230 :;230 :;230
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Lucy09, a gdzie jest Twój wątek???
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
trzynastka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12856
Od: 8 paź 2009, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Stasiu mnie to pomogło przekładałam co 3 dni w inne miejsce :) trutki niestety też były :(

http://www.odstraszacze.com/index.php?p ... ory_id=233
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Droga Celinko, odstraszacze u mnie na nornice nie działają. Te paskudy potrafią zrobić otwór ok. 20 cm od urządzenia odstaszającego. Brrrrr..... okropieństwo. :evil:
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
trzynastka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12856
Od: 8 paź 2009, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Heheh co za bestie u mnie było wszystko puszki po piwie na metalowych drągach takich 1,20cm ten odstraszacz, karbit i trutki...walczyliśmy od sierpnia zeszłego roku do wiosny i na razie spokój ! karbit nie zalewałam tylko wrzucaliśmy do nor zakopalismy i potem laliśmy wodą ...
goryczka143
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6531
Od: 21 sie 2009, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

STASIEŃKO!
Twój koteczek to ma Ciebie życie ;:3
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”