Podpórki do piwonii... podpórki do piwonii
Ogródek Magdy:-) cz.2
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
A mamy taką wspólną... w pół drogi... gdzieś w Małopolsce
Podpórki do piwonii... podpórki do piwonii
Podpórki do piwonii... podpórki do piwonii
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
Witaj Magduś,
pięknie u Ciebie... wszędzie posprzątane, bukszpany przycięte, nowe nasadzenia już cieszą serce. Ta "mniejsza" bukszpanowa kula również budzi moją zazdrość
chciałabym mieć taką "małą" kulę
Podziwiałam też Twoją działkę budowlaną - masz cudowny teren, te sosny tworzą już klimat a co dopiero, gdy dosadzisz inne roślinki
. Piwonie dają czadu
Ech... tęsknię za morzem i za Gdańskiem. Na razie widzę, że tylko ja się cieszę z podagrycznika
pięknie u Ciebie... wszędzie posprzątane, bukszpany przycięte, nowe nasadzenia już cieszą serce. Ta "mniejsza" bukszpanowa kula również budzi moją zazdrość
Podziwiałam też Twoją działkę budowlaną - masz cudowny teren, te sosny tworzą już klimat a co dopiero, gdy dosadzisz inne roślinki
Ech... tęsknię za morzem i za Gdańskiem. Na razie widzę, że tylko ja się cieszę z podagrycznika
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
Magdo,
pięknie wiosennie
Odnośnie Chopina to ciachnij go nad tym kiełkującym oczkiem ;)
Wybije szybciej! Co roku tnę go nad ziemią.
pięknie wiosennie
Odnośnie Chopina to ciachnij go nad tym kiełkującym oczkiem ;)
Wybije szybciej! Co roku tnę go nad ziemią.
-
vita
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1271
- Od: 5 sie 2009, o 20:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
Ale roboty ruszyły! Brawo za postępującą walkę z podagrycznikiem. Cebulice wspaniale rosną, wiesz one chyba nadałyby sie też do uprawy pojemnikowej. Przemarzniętych róż szkoda. Wykiełkowana lawenda u Ciebie, to nowe wyzwanie dla mnie 
-
magdala
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
Gorzatkogorzata76 pisze: Podpórki do piwonii... podpórki do piwonii
niż te moje patykowe
Gohno
Mam nadzieję ,ze Ty cieszysz się z Twojego odmianowego podagrycznika?? Bo z takiego jak mój-
to nijak nie da się ucieszyć..
Co do porządku na działce- ostatnio mój mąż porobił masę zdjęć (tak to jest z cyfrówkami -kliszy nie trzeba szanować),
na których uwieczniał najgorsze zakątki naszego ogródka. Mówię Wam -koszmar! Oczywiście nie zamieszczę ich na forum
Ciachnę Chopina,ale chyba będę musiała użyć jakiejś piły...
Vita
Cieszę się z tej Lawendy! Na razie wykiełkowało mi około 30 nasion...
A wciąż przybywa....

I kolejny odcinek z Cebulicy

A to moje Lobelie i Heliotropy- od niedawna nawożę je dolistnie -mówię Wam jakiej mocy dostały!

-
Soczewka
- 1000p

- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
Brawo
Ja słyszałam, że bardzo trudno jest wyhodować lawendę z nasion
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
-
magdala
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
No właśnie -zdania są podzielone. Jedni piszą ,że trudno ,inni ,że bez problemu.
Siałam Lawendę pierwszy raz i udało się.
Tylko wcześniej mroziłam nasiona.
Siałam Lawendę pierwszy raz i udało się.
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
No, ja siałam ze trzy razy, z efektem zerowym...natomiast u mnie teraz rozsiewa sięsama, niezbyt obficie, ale jednak.
Madziu, z powojników "dla opornych" jest wiele fajnych odmian. bardzo dobre są z grupy Viticella - wspominany kiedyś Polish Spirit, Emilia Plater, Purpurea Plena Elegans, Huldine - cała lista jest na http://www.clematis.com.pl . Są też inne grupy powojników odpornych i łatwych w obsłudze - Atragene - wczesnie kwitnące, albo bylinowe - które nie wspinają się, tylko płożą, tanguckie...tak naprawdę największym i w zasadzie jedynym trudnym do opanowania problemem jest uwiąd, dotykający wcześnie kwitnące odmiany. Niestety, póki co, z uwiądem jest trochę loteria - można co prawda zmniejszyć jego prawdopodobieństwo (na forum podawano sposoby z podsypywaniem powojników pipiołem drzewnym, albo nadmanganianem potasu).
Madziu, z powojników "dla opornych" jest wiele fajnych odmian. bardzo dobre są z grupy Viticella - wspominany kiedyś Polish Spirit, Emilia Plater, Purpurea Plena Elegans, Huldine - cała lista jest na http://www.clematis.com.pl . Są też inne grupy powojników odpornych i łatwych w obsłudze - Atragene - wczesnie kwitnące, albo bylinowe - które nie wspinają się, tylko płożą, tanguckie...tak naprawdę największym i w zasadzie jedynym trudnym do opanowania problemem jest uwiąd, dotykający wcześnie kwitnące odmiany. Niestety, póki co, z uwiądem jest trochę loteria - można co prawda zmniejszyć jego prawdopodobieństwo (na forum podawano sposoby z podsypywaniem powojników pipiołem drzewnym, albo nadmanganianem potasu).
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
Magdo,
Mi tam cebulica się nie nudzi
, jest rewelacyjna!
Gratuluję udanej lawendy!
W ogóle wszystko masz takie wypasione .
Lawende siałam kiedyś w listopadzie od razu do ziemi i wiosną skiełkowała. Sama wysiewa się co roku. Przemrożenie nasion jest ważne.
100krotko, uda sie na pewno!
Nie poddawaj się!
Mi tam cebulica się nie nudzi
Gratuluję udanej lawendy!
Lawende siałam kiedyś w listopadzie od razu do ziemi i wiosną skiełkowała. Sama wysiewa się co roku. Przemrożenie nasion jest ważne.
100krotko, uda sie na pewno!
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
Madziu, bardzo piękna wiosna u ciebie, i świetne dyskusje
Gratuluję sukcesu lawendowego
Ja swoją wrzuciłam do doniczek wczoraj (ten torf z nasionami na wierzch) - różowa zaczęła już kiełkować, a dziś patrzę, że coś ryło w doniczce
Może chociaż ta zwykła się uda
Gratuluję sukcesu lawendowego
Może chociaż ta zwykła się uda
-
magdala
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
100krotko
-dziękuję za powojniki! No właśnie -ten uwiąd ...
to chyba przydarza się mojemu od 4 lat.
Tak jak piszesz -zgodnie z zaleceniami z forum,w tamtym roku posadziłam go na nowo (z węglem drzewnym itp)-
rzeczywiście cały sezon trzymał się (nie kwitł, ale to dla mnie sukces,że rósł). Teraz wyłazi do góry -zobaczymy...
Ewo
Ponieważ nie mam ogródka pod domem -wyżywam się z aparatem na tej kwitnącej Cebulicy,
a to już długo nie potrwa-muszę łapać tę chwilę
Dominiko
Ta Lawenda to właściwie przeczytana u Ciebie -w życiu nie pomyślałabym ,ze ona może udać się
z nasion! Także bardzo Ci dziękuję za pomysł
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
A wracając do Cebulicy , to napięcie rośnie..bo to chyba jednak nie jest Scilla Litardierei
Internet jest wspaniałym narzędziem, szukałam dalej ,bo nie dawały mi spokoju te niby"włoski" przy
pączkach kwiatowych ( na mojej są ,a na Litardierei nie ma)
Zobaczcie: pierwsza to moja Scilla , a po prawej- zdjęcie pożyczne z internetu :
Scilla liliohyacinthus Linnaeus. Pyrenean squill

A to jest Scilla Litardierei (inna ,prawda?):

No i jak myślicie-czy mogę zakończyć śledztwo ?
W opisie znalazłam ,że cebulica ta występuje w pewnych rejonach Francji i Hiszpanii (zimuje toto u mnie!).
Sąsiad działkowy ,który dał mi te cebule zwiedził kawał świata,może on je sobie przywiózł?
Myślę ,że najpóźniej pojutrze Cebulica otworzy wszystkie swoje kwiatki i seans tegoroczny się zakończy
(a nie,nie -przecież większa jej część została na działce
)
Zapomniałam dodać ważnej informacji- ta Cebulica pachnie! Zapach jest bardzo podobny do
zapachu Heliotropa (choć mój mąż określił go jako ....kostka toaletowa z czasów PRL
)
Ale może niegdysiejsze kostki pachniały właśnie Heliotropem
??
Tak jak piszesz -zgodnie z zaleceniami z forum,w tamtym roku posadziłam go na nowo (z węglem drzewnym itp)-
rzeczywiście cały sezon trzymał się (nie kwitł, ale to dla mnie sukces,że rósł). Teraz wyłazi do góry -zobaczymy...
Ewo
a to już długo nie potrwa-muszę łapać tę chwilę
Dominiko
z nasion! Także bardzo Ci dziękuję za pomysł
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
A wracając do Cebulicy , to napięcie rośnie..bo to chyba jednak nie jest Scilla Litardierei
Internet jest wspaniałym narzędziem, szukałam dalej ,bo nie dawały mi spokoju te niby"włoski" przy
pączkach kwiatowych ( na mojej są ,a na Litardierei nie ma)
Zobaczcie: pierwsza to moja Scilla , a po prawej- zdjęcie pożyczne z internetu :
Scilla liliohyacinthus Linnaeus. Pyrenean squill

A to jest Scilla Litardierei (inna ,prawda?):

No i jak myślicie-czy mogę zakończyć śledztwo ?
W opisie znalazłam ,że cebulica ta występuje w pewnych rejonach Francji i Hiszpanii (zimuje toto u mnie!).
Sąsiad działkowy ,który dał mi te cebule zwiedził kawał świata,może on je sobie przywiózł?
Myślę ,że najpóźniej pojutrze Cebulica otworzy wszystkie swoje kwiatki i seans tegoroczny się zakończy
(a nie,nie -przecież większa jej część została na działce
Zapomniałam dodać ważnej informacji- ta Cebulica pachnie! Zapach jest bardzo podobny do
zapachu Heliotropa (choć mój mąż określił go jako ....kostka toaletowa z czasów PRL
Ale może niegdysiejsze kostki pachniały właśnie Heliotropem
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
Och, męskie finezyjne porównania... Pilnuj cebulicy i dokumentuj jej żywot. Pięknie wysprzątane i odpodgarycznikowane rabaty. Lawenda! Tłuściutka lobelia! Grubaśne heliotropy! Co dostają dolistnie - moje późno wysiane i stanęły, w domu zimno jak psiarni, słońca brak. Muszę je jakoś dopieścić
Zakopać węgiel drzewny, taki do grilla, pod powojnik???
- Matemax
- 1000p

- Posty: 2281
- Od: 14 sty 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
Witaj Madziu, piękne flance u hodowałaś, lobelie pewnie z tych odmian większych, ta fioletowa roślina jest super. pozdrawiam.
-
magdala
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
Izo
- dolistnie dostają zwykły Florovit ( napisane jest ,żeby robić to nawet co tydzień).
A do dołka pod Powojnik dałam węgiel wygrzebany z ogniska na działce (takiego ,w którym spalamy gałęzie).
Podobno działa antygrzybowo..
O kurcze
Pisałam wszędzie o węglu ?? Oczywiście -wygrzebałam POPIÓŁ.....
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Rósł Rododendron z Rabarbarem na Odpodagrycznikowanej Rabacie "-ale żeś ćwiczenie na dykcję podrzuciła!!
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Cześć Mateusz
A wiesz ,ze nawet nie znam odmiany mojej Lobelii .
Wiem tylko ,że może być zwisająca albo taka zwykła - są różnej wielkości ?
A do dołka pod Powojnik dałam węgiel wygrzebany z ogniska na działce (takiego ,w którym spalamy gałęzie).
Podobno działa antygrzybowo..
O kurcze
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Rósł Rododendron z Rabarbarem na Odpodagrycznikowanej Rabacie "-ale żeś ćwiczenie na dykcję podrzuciła!!
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Cześć Mateusz
Wiem tylko ,że może być zwisająca albo taka zwykła - są różnej wielkości ?
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
No to ja tym bardziej się cieszę, że wyszło z lawendą - inaczej to byś mnie




